MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022) / THE BATMAN: PART 2 (2027)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14204
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#226 Post autor: lis23 » czw lut 24, 2022 09:48 am

Dokończenie wizji Snydera mnie nie interesuje, to były fatalne filmy, trzeba budować coś nowego ale na tych samych fundamentach. Tymczasem wedłóg najnowszych plotek,
Spoiler:
W tej sytuacji dostaniemy trzech różnych Batmanów w tym roku w kinie i chyba już
Spoiler:
Zastanawia mnie, dlaczego Matt Reeves brnie w stronę wizji Nolana? Dlaczego tak bardzo zafiksował się na tym "realizmie" postaci Batmana ( mówimy o gościu, który przebiera się za nietoperza ), powtarza całe fragmenty wizji Nolana ( realizm, normalny samochód, przyjaciółka z dzieciństwa, brak innych bohaterów w świecie, itp. ) a przy tym zapomina o świecie Batmana, o jego otoczeniu. To może być świetny film ale z mojego punktu widzenia to wygląda jak filmowa archeologia, gdyż ponownie dostaniemy Batmana, który jest zawieszony w próżni i we własnej bańce, a tak się już filmów superbohaterskich obecnie nie robi ( robi tak tylko Warner i Sony ). Nie lubię wizji Snydera i faktu, że jego Batman zabijał ale pomijając już fakt, że schrzanił postać Supermana i Lois, to Affleck jest najbardziej komiksowym Batmanem, jeśli idzie o wygląd, gadgety, Gacek powinien być właśnie taki, bardzo odrealniony, jak Bond i to nie ten najnowszy. Ogólnie, filmowo postać Batmana się nie rozwija, komiksowo przeszedł od samotnika, który dzielił życie tylko z Alfredem do gościa, który miał u swojego boku Dicka Graysona, Barbarę Gordon, Nightwinga, Jassona Todda, Tima Drake, Supermana, Wonder Woman, Ligę Sprawiedliwości a obecnie ma syna, który jest czwartym Robinem i choć nadal jest Batmanem nie jest już takim samym, zgorzkniałym samotnikiem. DC i Warner w ogóle nie budują Bat rodziny, Barwoman będzie tylko na HBO MAX a Nightwing został chyba anulowany, nadal kręcimy się tylko wokół Batmana w wizji Nolana.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14204
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#227 Post autor: lis23 » czw lut 24, 2022 10:46 am

Spoiler:
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6064
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#228 Post autor: kiedyśgrześ » czw lut 24, 2022 11:18 am

Spoiler:
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25023
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#229 Post autor: Mystery » czw lut 24, 2022 11:34 am

Wczorajsza tracklista okazała się prawdziwą. Tutaj z przyporządkowanymi czasami, bez spoilerów.

Obrazek

1. Can’t Fight City Halloween (4:04)
2. Mayoral Ducting (2:34)
3. It’s Raining Vengeance (4:31)
4. Don’t Be Voyeur with Me (2:38)
5. Crossing the Feline (1:46)
6. Gannika Girl (2:30)
7. Moving in for the Gil (4:23)
8. Funeral and Far Between (1:45)
9. Collar ID (1:15)
10. Escaped Crusader (2:44)
11. Penguin of Guilt (3:44)
12. Highway to the Anger Zone (5:19)
13. World’s Worst Translator (3:34)
14. Riddles, Riddles Everywhere (1:54)
15. Meow and You and Everyone We Know (5:18)
16. For All Your Pennyworth (2:38)
17. Are You a Kenzie or a Can’t-zie? (5:45)
18. An Im-purr-fect Murder (3:48)
19. The Great Pumpkin Pie (2:22)
20. Hoarding School (4:55)
21. A Flood of Terrors (4:29)
22. A Bat in the Rafters, Pt. 1 (4:33)
23. A Bat in the Rafters, Pt. 2 (6:42)
24. The Bat’s True Calling (3:05)
25. All’s Well That Ends Farewell (2:41)
26. The Batman (6:47)
27. The Riddler (5:01)
28. Catwoman (3:03)
29. Sonata in Darkness (12:11)

1h56m

Fajnie jakby ostatni kawałek był odrębną kompozycją pod napisy końcowe jak Roar, choć to pewnie tradycyjna tematyczna suitka od Michaela, może niedługo się dowiemy :wink: Jakby film był jutro to bym się wstrzymał, ale tygodnia nie wytrzymam, także nie będę się nawet wzbraniał. Ciekawe jak ciężar gatunkowy i taka długość odbiją się na słuchalności, oby było lepiej niż w Bad Times at the El Royale :wink:

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14204
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#230 Post autor: lis23 » czw lut 24, 2022 17:11 pm

Chyba nic dzisiaj nie będzie bo już by gdzieś było a nie ma nawet na tym Itunes, gdzie pisało że będzie dzisiaj.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25023
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#231 Post autor: Mystery » czw lut 24, 2022 17:41 pm

Chyba się w końcu skapnęli z tą premierą w NZ :wink: Na itunes coś jest nie tak, bo widnieje pre-release 24 lutego, ale score nie jest dostępny nawet w NZ, gdzie jest już 25, także lepiej ufać amazonowi, gdzie score jest Expected 25, także jutro powinien już być dostępny.

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#232 Post autor: Ghostek » czw lut 24, 2022 19:38 pm

Putin zablokował.
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25023
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#233 Post autor: Mystery » czw lut 24, 2022 20:53 pm

Dobry trol, miał być Batman, a była Batwoman :P :wink:

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25023
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#234 Post autor: Mystery » pt lut 25, 2022 08:59 am

Już jest, wzorem singli wrzucono to w piątek na całym świecie o tej samej porze, ciekawe czy to jednorazowa inicjatywa czy od teraz będzie to stała praktyka Watertower.

Mimo wszystko nie tak wyobrażałem sobie "Sonata in Darkness" :wink:

youtu.be/lcfvJL880_A

😍

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13698
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#235 Post autor: Kaonashi » pt lut 25, 2022 10:48 am

W tej wersji ten temat brzmi już naprawdę jak Chopin.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25023
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#236 Post autor: Mystery » pt lut 25, 2022 10:54 am

Gdyby Chopin pisał muzę akcji :wink:


youtu.be/d6jG7bYnIaE

A tak serio przekozacki kawałek, "Highway to the Anger Zone" czyli prawdopodobnie z pościgu za pingwinem z zapowiedzi.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14204
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#237 Post autor: lis23 » pt lut 25, 2022 11:22 am

Ech, Venoma 2, Koło Czasu i Uncharted wydają na CD a Batmana nie :?
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25023
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#238 Post autor: Mystery » pt lut 25, 2022 11:33 am

Jak dla mnie trochę takie Let Me In 2.0, co poniekąd jest wspaniałe :wink: Jest ten mroczny, posępny klimacik, a same brzmienia iście horrorowe, szczególnie w pracy smyczków, także kto miał problemy z Lost, tu może się łatwo nie odnaleźć. Bardzo dużo tu tematu Batmana co sprawia, że ze względu na jego naturę całości słucha się trochę jak w transie, ale jak można było przypuszczać temat mnóstwem wymyślnych aranżacji stoi i pozostawia po sobie sporo wrażeń, choć uczucie repetytywności może niektórym dać się we znaki. Po tym jak poznało się już suity, pozostałe tematy, liryczny Batmana, Riddlera i Catwoman są łatwo rozpoznawalne i robią świetną robotę, szczególnie wokaliza Człowieka Zagadki, ale i pozostałe dwa mocno zyskują jak się ich dłużej posłucha, ładne melodie, które potrafią nawet dać po emocjach, choć w perspektywie dwóch godzin trochę ich tu mało, także fajnie, że mamy te końcowe suity. Dużo tu ciekawych brzmień, detali, pomysłów, słychać, że Michael ładnie dopieścił tu wszystkie dźwięki, jak i skorzystał ze swoich starych dobrych zagrań i sztuczek. Dwie godziny takiej muzy jednym ciągiem to jak można było podejrzewać trochę za dużo, ale highlightów nie brakuje, a tematyczny szkielet trzyma całość w ryzach i zbędnego underscoru czy tracków praktycznie tu nie uświadczymy, może z kwadrans mniej wnoszącej muzy dało by się tu znaleźć i dla korzyści słuchacza wyciąć. Ogólnie to chyba najciekawszy Michael od czasu Wojny Małp, którego mimo gabarytów i ciężaru gatunkowego słucha się całkiem dobrze. Teraz tylko czekać na film i mam nadzieję CD.

Awatar użytkownika
dougan
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1025
Rejestracja: pt paź 14, 2016 15:31 pm

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#239 Post autor: dougan » pt lut 25, 2022 12:25 pm

Jakiś tam klimat w tych horrorowo-ambientowych wstawkach jest, przypominający mi gry Arkham. Ale im głośniej (razem z generycznym horrorowym pierdzeniem i szuraniem) i żwawiej, tym nudniej. Zdecydowanie za długie i słabo skrojone pod album. Pomysłów na rozwijanie tematów Giacchino nie ma żadnych.
"No Don Davis = No Matrix. Simple as that."
~ Jon Burlingame

It’s not a character-driven movie and there’s no humor, there’s no love, there’s no soul.
- Rutger Hauer o Blade Runnerze 2049

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59853
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: MICHAEL GIACCHINO - THE BATMAN (2022)

#240 Post autor: Adam » pt lut 25, 2022 12:53 pm

Jest CD u skośnych, ale uwaga - WW84 było tam jako CD-R do którego dołożyli tylko OBI - opisy były takie same jak niżej, więc może to być tylko znów CD-R..

https://arksquare.net/detail.php?cdno=RBCP-5683
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ