POLSKIE KINO - dyskusja

To jest miejsce gdzie można podyskutować o samych filmach. Czekamy na wasze analizy, opinie, ciekawe spostrzeżenia, no i przede wszystkim produkcje godne polecenia. Zarówno te ambitne jak i te komercyjne. Piszcie, dyskutujcie, spierajcie się, niech forum zacznie wrzeć.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 2837
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#1411 Post autor: swordfish » pn paź 18, 2021 18:45 pm

Smarzol pojechał za bardzo Vegą. Vega szokował seksem z psem, tu poszedł w kopulację ze świnią.
Brak subtelności. Wali dosłownymi i sugestywnymi obrazami po oczach, łopatologicznie krzyczy propagandą na całego.
Mało odporni widzowie mogą chcieć przejść na weganizm, za dużo ujęć bezpośrednio z rzeźni.

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 2837
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#1412 Post autor: swordfish » sob paź 23, 2021 23:51 pm

HIACYNT, reż. Piotr Domalewski

Niezły thriller o akcji "Hiacynt". Rekonstrukcja wydarzeń i kompozycja scen całkiem udana. Na pewno w pamięci zostanie impreza domowa, gdzie jej uczestnicy bawią się w rytm "Chcę ci powiedzieć coś" Maanamu oraz scena z wręczenia medali za zasługi funkcjonariuszom MO (Anna Domalewska śpiewa w wersji balladowej "Daj mi tę noc" i "Co mi Panie dasz" Bajmu). W końcu polski film z prawdziwą muzyką. Po kilku tytułach z odgłosami warsztatu samochodowego wreszcie posłuchałem zgrabnej elektroniki od Wojtka Urbańskiego. Melodyczne, efektowne, dobrze uzupełniające narrację przedstawianej historii.
Brakowało mi opowiedzenia więcej szczegółów akcji "Hiacynt" i pokazania kontekstów politycznych. Nie pada ani razu wzmianka o Kiszczaku czy innym notablu komunistycznym, ani nie ma nic o opozycji "Solidarnościowej". Być może celowo twórcy nie wykorzystują nawet w tle plakatów propagandowych PZPRu, a młody człowiek w konspiracji zamiast wymalować wielkie "S" na murze - rysuje znak pacyfistyczny. Pewnie nie chcą, aby film był brany na sztandary przez którąś ze stron sceny politycznej.
Ocena 6/10

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#1413 Post autor: Koper » sob paź 23, 2021 23:56 pm

swordfish pisze:
wt lip 06, 2021 20:22 pm
W JAK MORDERSTWO, reż. Piotr Mularuk

Polski odpowiednik "Na noże". Zabawa Agatą Christie, Joanną Chmielewską i Hitchcockiem. Historia spójna. Scenariusz przemyślany z dowcipnymi dialogami. Nie jest to wielkie kino, ale raczej fajna wakacyjna, niezobowiązująca propozycja na letni wieczór. Nie ma tu żenujących scen. Zagrane w sposób klasyczny i tradycyjny.
Jak zwykle brawa dla Pawła Lucewicza, który kolejny raz udowadnia, że potrafi pisać komediowe scory. Tym razem nawiązania do Bernarda Hermanna i do pierwszych Bondów z lat 60. Muzyka jest integralną częścią filmu i praktycznie gra cały czas. Królują aranżacje jazzowe. Do tego co chwila jakaś diva śpiewa stylowe piosenki do tańczenia na parkiecie. Kompozytor nie zanudza słuchacza udziwnionymi dźwiękami. Dużo melodyjnych kawałków.
Ocena 6/10
Taki tam "Ojciec Mateusz" lepiej nakręcony i z babeczką zamiast księdza, ale target ten sam raczej - gospodynie domowe. Z plusów zdjęcia i faktycznie muzyka - zwłaszcza główny temat brzmi trochę jak z jakiegoś thrillerku Briana de Palmy w którym składałby hołdy Hitchcockowi i kazał Donaggio pisać na modłę Hermanna. Szkoda, że nigdzie nie da się tego posłuchać.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 2837
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#1414 Post autor: swordfish » pt paź 29, 2021 14:45 pm

FURIOZA, reż. Cyprian T. Olencki

Porządnie zrealizowane kino sensacyjne o kibolach. Dwa piętra wyżej od "Bad Boy" Patryka Vegi i piętro wyżej od "Skrzydlatych świń" Anny Kazejak. Nie ma nadużywania dronów, kadry przemyślane i montaż w odpowiednim tempie. Pochwały dla Weroniki Książkiewicz i Mateusza Damięckiego. Do tej pory aktorzy kojarzeni z cukierkowatymi filmami romantycznymi, tutaj pokazują pazury i nie boją się pokazać "brzydszą" twarz. Duże brawa dla charakteryzatorki Aliny Janerki (nominacja do czeskiego Złotego Lwa za charakteryzację do "Ja, Olga Hepnarova"). Alince udało się wyczarować blizny, tatuaże i kibolsko-bandziorskie fryzury.
Reżyser zapatrzył się na Scorsese i Coppolę - koniecznie chciał zrobić epicki dramat gangsterki. Prawie mu się udało. Zarzucić można, że jednak film jest zbyt "ładny" - za mało krwi, za mało mięsa, za bardzo inteligentne dialogi. I tak należy pochwalić, że nie idzie w patologię Vegi i jest co oglądać.
Muzycznie Miro Kępiński jedzie dronami jak Łukasz Targosz. Muzyka niczym się nie wyróżnia, typowe tło przepełnione uderzeniami subwoofera.
Ocena 7/10

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 2837
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#1415 Post autor: swordfish » sob paź 30, 2021 17:00 pm

MOJE WSPANIAŁE ŻYCIE, reż. Łukasz Grzegorzek

Sentymentalna podróż do rodzinnej miejscowości reżysera. Nysa mimo, że jest tłem, zaczyna wychodzić z kadrów na pierwszy plan. Zbliżenia na herb lub nieustannie długie ujęcia z przejściem Agaty Buzek przez korytarz szkolny, aby pokazać piękno zabytkowego budynku. Twórca kocha swoje miasto i chce się nim pochwalić z każdej strony.
Aktorsko trio Buzek-Braciak-Woronowicz dobrze odgrywają swoje role. Nie schodzą poniżej swojego poziomu, do którego nas przyzwyczaili.
Historia trójkąta miłosnego sztampowa, choć są próby wprowadzenia tajemnicy i suspensu.
Niewykorzystany potencjał Jaromira Nohavicy. Pojawia się w scenach knajpianych jako barman. Serwuje wódkę Braciakowi. Już to uważam za zniewagę. Czech ma zamiast piwa podawać wódkę? Potem śpiewa na karaoke nasze polskie szlagiery - "Remedium" Seweryna Krajewskiego i "Chałupy Welcome To" Zbigniewa Wodeckiego. Aż prosi się, aby doszło do wymiany zdań Jaromira z Braciakiem. Aby Jaromir powiedział mu "jakąś" filozoficzną mądrość czeską o kobietach.
Piotr "Emade" Waglewski w przerywnikach podkłada całkiem fajne jingle elektroniczne. Przyjemnie się słucha i można byłoby dać jemu nagrodę na Festiwalu w Gdyni. Ale obecnie musiałby zmienić płeć na przeciwną, aby być dostrzeżonym na imprezach, gdzie w jury dominuje głos niewiast.
Ocena 6/10

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 2837
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#1416 Post autor: swordfish » wt lis 02, 2021 09:53 am

Opublikowano piosenkę promującą "Nędzarz i madame" (film o bracie Albercie).
Andrzej Lampert & Atom String Quartet "Wciąż pytasz czemu". Muzykę do utworu napisał Jakub Lubowicz (kierownik muzyczny Teatru Roma w Warszawie).
W pressbooku w pozycji autor muzyki do filmu pojawia się Krzysztof A. Janczak, a wykonuje Filharmonia Śląska. Realizatorem nagrania jest Rafał Paczkowski (zobaczymy, czy ukaże się score).
Premiera kinowa 12.11.2021. Produkcja Fundacja Lux Veritatis, czyli Ojciec Dyrektor. To już druga Jego kinówka po "Zerwanym kłosie".


youtu.be/wxscpCWG0HU

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 2837
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#1417 Post autor: swordfish » czw lis 25, 2021 23:11 pm

Do Złotych Globów w kategorii film zagraniczny zgłoszono z Polski "Mistrza" z Piotrem Głowackim. Na pewno ma większe szanse na zauważenie niż "Żeby nie było śladów", które zrozumiałe jest tylko przez nas.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#1418 Post autor: Adam » pt lis 26, 2021 08:58 am

Dokładnie, kolejny raz zaprzepaszczają szansę na międzynarodowy sukces polskiego kina, wystawiając coś, czego nikt poza Polakami nie zrozumie i o czym nikt poza Polakami nie słyszał...
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 2837
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#1419 Post autor: swordfish » pn gru 13, 2021 21:49 pm

LOKATORKA, reż. Michał Otłowski

Oddanie hołdu Jolanty Brzeskiej, która przeciwstawiała się machinie Czyścicieli Kamienic w stolicy. Za sprawą muzyki Łukasza Targosza klimat filmu mocno vegański. Brzmią typowe drony. Na szczęście Targosz gra na pianinie elementy sentymentalne, co trochę ratuje warstwę muzyczną.
Na pewno brawa należą się dla Sławomiry Łozińskiej, która wcieliła się w tytułową rolę.
Historia przedstawiona jest w sposób dokumentalno-reportażowy. Zabrakło jednak wisienki na torcie, czyli zakończenia, które spięłoby klamrą całościowo całą opowieść.
Film na pewno potrzebny i dobrze, że powstał. Przeraża świat skorumpowanych sędziów, samorządowców i policjantów. 7/10

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 2837
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#1420 Post autor: swordfish » ndz sty 23, 2022 13:37 pm

GIEREK, reż. Michał Węgrzyn

Gloryfikacja wspaniałego i cudownego Zbawcy Narodu I sekretarza PZPR towarzysza Edwarda. Swój chłop, który chciał od początku rozmawiać i bratać się z robotnikami. Budował huty, fabryki, wspierał szybkie budownictwo żelbetonowe. Chciał wybudować elektrownie atomową. Pragnął uniezależnić się od braci Radzieckich i pójść drogą Jugosławii. Flirtował z zachodem i za jego sprawą pojawiła się Coca-Cola w sklepach. Opozycji chciał pozwolić zaistnieć i dać im nieco wolności. Z Wałęsą chciał się dogadać jak równy z równym. Z Prymasem Wyszyńskim był na ty i obiecywał mu budowę nowych świątyń.
Ale wredny generał Jaruzelski do spółki z towarzyszem Maślakiem (alter-ego Stanisława Kani) i z aparatem Służby Bezpieczeństwa rzucali Gierkowi kłody pod nogi. Banda Jaruzela dążyła do wytępienia narodu polskiego i włączenia Polski bezpośrednio w granice ZSRR. Rosjanie na przełomie 1979/80 rozpoczęli przygotowania do Stanu Wojennego. Gierka próbowali otruć, aby szybko się go pozbyć, ale jednak Edek przeżył. Ostatecznie zmusili go do odejścia pokazując mu dług publiczny. W chwili wybuchu Stanu Wojennego został internowany i przeżywał trud niewoli tak jak team Kuronia.
W napisach końcowych pojawia się informacja, że dług jaki zostawił Gierek po sobie jest czymś naturalnym i podobne lub większe długi miały Niemcy i Francja. Wartość złotówki za Gierka była wyższa niż po 10 latach rządów Jaruzelskiego. W 1980 roku kurs USD wynosił 180 zł, a pod koniec 1989 skoczył do 14 tys. zł.
Reasumując. Gierek - dobry, Jaruzelski - zło wcielone.
Na ile oddaje prawdziwe wydarzenia, to spierają się oto historycy. Większość jednak jest zdania, że laurka dla Gierka jest zbyt różowa i cukierkowata.
Jeśli chodzi o prowadzenie opowieści, to szybko staje się komedią. Zwłaszcza, że występują głównie aktorzy komediowi i samo ich pojawienie wywołuje mimowolnie uśmiech. Cezary Żak jak Breżniew moczący stopy w misce jest dla mnie zabawną, karykaturalną sceną godną satyr politycznych w stylu "Ucha Prezesa". Ewa Ziętek jako matka Gierka i Kożuchowska jako żona w domowych rozmowach z Edkiem bardziej przypomina mi Rodzinkę.PRL.
Zdjęcia mają mnóstwo błędów technicznych. W ciasnych mieszkaniach odbija się w meblościankach światło reflektorów i widać zarysy ekipy filmowej. Ujęcia są nie do końca dobrze dopracowane. Gdy kamera próbuje robić delikatny szwenk wykrzywia za bardzo aktorów będących z boku kadru (efekt krzywego zwierciadła).
Muzyka Maciej Zielińskiego jest liryczna i orkiestrowa. W scenach interweniowania z odpowiednim dramatycznym brzmieniem. W scenach refleksyjnych jest lekko jazzująca. Ścieżka dźwiękowa udała się i chętnie posłuchałbym wersji albumowej.
Ocena 5/10

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#1421 Post autor: Adam » pn sty 24, 2022 09:31 am

5/10 to chyba za score. Ten film jest żenujący. Tępa propaganda jakbym oglądał dziennik telewizyjny na TVPiS nakręcona chyba wyłącznie dla tej części pisowskiego elektoratu, która kretyńsko wciąz tęskni za PRL.. Nie spodziewałem się, że to będzie aż tak złe, ale po tym co zobaczyłem, nie dziwię się, że Koterski zagrał główną rolę - wszyscy normalni aktorzy z dorobkiem jak zobaczyli scenariusz to śmiejąc się podziękowali. Koterski poza tym że przytył i nauczył się na pamięć paru zdań z realu, jest dalej Koterskim i nie miał nic do grania. Chybiony casting. Kuriozalne dialogi. Słabość techniczna. Normalnie jak Polskie ZOO 2.0.

Najlepszą recenzją tego filmu były śmiechy osób 60+ które wychodziły z kina - "patrz jaki to był dobry chłop, normalnie jak Lenin".
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 2837
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#1422 Post autor: swordfish » pn sty 24, 2022 15:21 pm

Nikt filmu nie broni. Krytykowany ze wszystkich stron od prawej strony ("W sieci") po lewą ("Newsweek", "Krytyka polityczna"). Cenckiewicz z IPN wytyka fałszowanie historii, choć poniekąd bije brawo za ukazanie zdradzenia narodu polskiego przez Jaruzelskiego.
Ocena głównie za muzykę, scenografię i kostiumy. I za sceny humorystyczne rodem z "Ucha Prezesa". Koterski i Pawlicki nie są odwzorowani 1:1, ale starają się jak mogą. Na pewno Pawlicki robi co może, aby udawać sztywność i mlaskanie generała. Koterski z kolei jest dobrze poprowadzony przez reżysera i jest dla mnie przekonywujący, zwłaszcza w scenie z robotnikami: "To jak, Pomożecie?". Frycz jako Wyszyński mnie nie przekonuje. Na przestrzeni roku możemy oglądać 3 różne kreacje Prymasa na dużym ekranie. Oprócz Frycza, wcześniej mieliśmy Ksawerego Szlenkiera w "Wyszyński - zemsta czy przebaczenia". A za chwilę Sławomir Grzymkowski w "Proroku". I chyba najlepiej jak do tej pory wypada ta ostatnia rola.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#1423 Post autor: lis23 » czw lut 03, 2022 15:27 pm

Polacy zrobili coś gorszego od "Smoleńska" ;)
Niby Jaruzelski i Maślak są porównywani do Nochala i Baryły ze "101 Dalmatyńczyków" i jest to obraza dla tych postaci ;) Muzyka też jest krytykowana za to, że komunikuje widzom kiedy Gierek mówi coś ważnego.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 2837
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#1424 Post autor: swordfish » sob sie 20, 2022 11:51 am

WROBIONY, reż. Piotr Śmigasiewicz

Film kręcony w 2014 roku. Gotowy był już w 2016 i ponoć brał udział w konkursie festiwalu filmowego w Montrealu. W końcu wchodzi do dystrybucji po 8 latach od ostatniego klapsa na planie produkcji. Twórca nie ukrywa fascynacji "Koneserem" Giuseppe Tornatore. W pierwszej scenie od razu mamy na otwarcie morderstwo księdza Tornatore (zbieżność nazwiska ofiary z włoskim reżyserem na pewno nie przypadkowe). Zdjęcia Arka Tomiaka operują typowym światłocieniem dla thrillerów i wyraźnie są próbą kopiowania stylu włoskiego filmowca. W podkładzie gra nieustannie muzyka Pawła Mykietyna rozpisana na orkiestrę symfoniczną i oczywiście naśladuje Maestro Ennio Morricone.
Ogólnie film mnie rozczarował, choć nie mam zastrzeżeń do aktorów. Piotr Adamczyk gra jak zawsze na swoim poziomie. Jeśli miał to być kryminał, to na pewno błędem jest pokazanie nam mordercy na dzień dobry, jak również odkrycie od razu wszystkich kart Bad Guya, który dyryguje całym zamieszaniem. Ja bym pomieszał chronologię scen i tajemnicę rozwiązał na końcu. Reżyser próbuje sprzedać nam twista w finale, ale nie robi na mnie wrażenia, gdyż był przewidywalny od początku seansu.
Za muzykę, zdjęcia i mało dialogów w j. polskim podwyższam ocenę i daję ostatecznie 6/10.

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 2837
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: POLSKIE KINO - dyskusja

#1425 Post autor: swordfish » ndz wrz 11, 2022 21:47 pm

Czekając na premierę naszego tegorocznego kandydata do Oscara można posłuchać na YouTube koncertowej suity Pawła Mykietyna do "IO".

youtu.be/NFJ_q-KyJKM

ODPOWIEDZ