Ta "Orka" w nowym wydaniu wyszła? Słuchał ktoś co tam dodali?
jest na nowej wersji starego wiadomego forum
temat przewodni wałkują w tych bonusach o ile pamiętam, w mono chyba?
i jeśli rozumiem, to nie jest nowe, ten sam program do znalezienia na 18 płytowym zestawie „muzyka morricone” po francusku , sprzed kilku lat
Na Blu 4K wyszedł Good Bad Ugly, ale niestety nie wersja rozszerzona - 18 min krótsza, standardowa ,pierwsza.
Lepiej zainwestować w zwykłą extended z 2003 r - róznica w obrazie jest minimalna. Szału przy tej 4k nie zrobili.
Mnie to zastanawia jedna rzecz - czy Ennio Morricone widział wszystkie filmy, do których stworzył muzykę? Ciekawe, czy ktoś zadał mu kiedyś takie pytanie w jakimś wywiadzie
Bo według informacji z Internetu:
Ennio Morricone należy do najsłynniejszych kompozytorów muzyki filmowej XX wieku. Jest też jednym z najpłodniejszych muzyków, gdyż skomponował muzykę do ponad 500 filmów, w tym do każdego gatunku filmowego przez ponad 7 dekad kariery.
Możliwe, że nie. Zresztą sam nie ukrywał, że część filmów, do których napisał muzykę, widział pierwszy raz dopiero w kinie na premierze. Tak było często w latach 60. i 70., gdy pisał muzykę głównie w oparciu o scenariusz, a nie konkretne sceny.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Pewnie tak było. Zresztą stworzył muzykę do znanych filmów, takich jak "Dobry, zły i brzydki" oraz "Za garść dolarów". Ale kiedyś się zdziwiłem, jak zacząłem oglądać niszowy film "Hundra" z 1983 r. i patrzę, a tu Ennio Morricone też stworzył do tego muzykę.
Ennio Morricone zapewne powielał niektóre schematy muzyczne z wcześniejszych utworów, stąd powtórka w "Czerwonej Sonji", zbliżony motyw muzyczny.
Tak samo jak niektóre sceny z filmu "Złotowłosa i Złota Świątynia" przypominają głośne dzieło "Indiana Jones i Świątynia Zagłady" - była wtedy moda na takie kino przygodowe.
Słucham sobie właśnie "The Hateful Eight" i ... jestem trochę rozczarowany tą Oscarową pracą - dialogi, piosenki i jak na razie wariacja jednego utworu Morricone. Oby dalej było lepiej, choć utwór sam w sobie jest bardzo dobry. No dobra, jest lepiej, nie jest to może piękna muzyka ale ciekawa, choć wolałbym żeby Ennio dostał Nagrodę Akademii za którąś ze swoich starszych prac.