Najlepsze Marsjańskie Soundtracki

[Pawel P.]

Vangelisa też by można dorzucić.

Mythodea to nie soundtrack.

[Bucholc Krok]

Jak dobrze naciągnąć to się zmieści. Zresztą Vangelis dobrze robi każdemu zestawieniu.

[Wawrzyniec]

Nie będę już po raz kolejny zmieniał listy, która według mnie jest dobrze reprezentatywna.

Mamy silną trójkę jak widać i dobrze. Co do "Mission to Mars", to przed pandemią pracując w galerii sztuki w Berlinie, jeden artysta zrobił video-instalację, z ujęciami Marsa z różnych filmów, gdzie i on sam siebie wplótł jako astronautę. I jak podkład muzyczny użył właśnie muzyki Ennio Morricone. To były dobre czasy, gdzie siedziałem w pracy i słuchałem sobie Ennio Morricone. Miłe wspomnienia.

[Kaonashi]

Vangelisa też by można dorzucić.

Mythodea to nie soundtrack.

No właśnie głowiłem się, o jaki score chodzi Bucholcowi.

[Adam]

W sumie soundtrack, o ile przyjmie się że soundtrack to nie tylko coś napisanego do filmu/serialu/gry/teatru. Skoro mogą być soundtracki do reklam, to czemu nie do takiego wydarzenia? Dla mnie to soundtrack

[Wawrzyniec]

Niby tak, ale nie będę już zmieniał ankiety. Sarze Andon pokazałem mój marsjański wybór i mnie pochwaliła i napisała mi, że sama teraz będzie ich słuchać.

[Adam]

Ona na pewno przesłucha jakąś swoją wersje przerobioną z pomysłu Townsona na flet solo

[Mefisto]

A gdzie Mars Attacks!?

[Adam]

Wawrzyniec fail

[Kaonashi]

Tłumaczył na poprzedniej stronie czemu nie ma tego tytułu.

[Mystery]

Jak Mars to nie może zabraknąć i tego:

youtu.be/Jmk5frp6-3Q

[Pawel P.]

Skoro wszystko może być soundtrackiem, to proponuję nastepną ankietę: Najlepsze wodne soundtracki. Zagłosuję na "Water Music" Haendla.

[Mefisto]

Tłumaczył na poprzedniej stronie czemu nie ma tego tytułu.

My bad.

gdyż w przypadku filma Tima Burtona, to Marsjanie atakują Ziemię, a więc akcja nie dzieje się na Marsie.

No nie jest to prawdą, bo część akcji dzieje się na Marsie

[Wawrzyniec]

Tłumaczył na poprzedniej stronie czemu nie ma tego tytułu.

My bad.

gdyż w przypadku filma Tima Burtona, to Marsjanie atakują Ziemię, a więc akcja nie dzieje się na Marsie.

No nie jest to prawdą, bo część akcji dzieje się na Marsie

Chyba zaledwie kilka sekund, kiedy widać jak latające spodki opuszczają Marsa. To na tej zasadzie może jeszcze "My Favorite Martian" powinienem uwzględnic. Albo jeszcze to:

[Bucholc Krok]

Skoro wszystko może być soundtrackiem, to proponuję nastepną ankietę: Najlepsze wodne soundtracki. Zagłosuję na "Water Music" Haendla.

Podoba mi się. Moje propozycje soundtracków przede wszystkim do czytania powieści typu "20000 mil... ": Jarre - Waiting for Cousteau, Vangelis - Oceanic, i może coś na temat JNH - Waterworld.