Michael Giacchino - Let Him Go

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23258
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Michael Giacchino - Let Him Go

#1 Post autor: Mystery » pn paź 05, 2020 13:13 pm

Back Lot Music, 6 listopada, 2020

Obrazek

1. Let Him Goverture (7:03)
2. The Break Of Dawn (1:49)
3. A Horse With No James (3:04)
4. Ice Scream, You Scream (1:00)
5. Getting Jimmy With It (1:38)
6. A Bundt For The Hunt (1:28)
7. Nightmares And Drymouth (2:46)
8. Rough Rider Country (2:43)
9. The Horse Belongs To Her (0:44)
10. World’s Worst Rideshare (2:39)
11. A Bit Standoffish (3:06)
12. Shoulda, Coulda, Lorna (2:24)
13. That’s The Gal For Me (1:51)
14. Strawberry Feels (1:11)
15. Weboys Wobble But They Don’t Back Down (6:31)
16. He’s A Weboy Now (3:28)
17. Follow-up Visit (1:57)
18. Taking Matters Into His Own Hands (4:23)
19. Bad, Bad, Weboys Down (1:18)
20. Burning Love (1:53)
21. Joy Ride (1:48)

54:55
Ostatnio zmieniony czw lis 05, 2020 19:11 pm przez Mystery, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23258
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino - Let Him Go

#2 Post autor: Mystery » czw lis 05, 2020 12:05 pm

Widzę, że na RT film łapie dobre recki i jest to najlepiej oceniany film Bezuchy, dla którego będzie to już trzeci score Michaela, może najmniej rozrywkowy, ale chyba bardziej mi się podobało od ostatnich skromniejszych prac Giacchino do "El Royale" i "Jojo", gdzie "Let Him Go" wygrywa przede wszystkim lepiej skrojonym albumem - dobra tracklista, czas trwania, no i kilka fajnych pun'ów :wink: Co do muzyki to najlepsza będzie tu ładna liryka podparta właściwym tematem, osobiście kojarzącym mi się z "La Luna", gdzie prym wiedzie gitarka, fortepian i skrzypce i tyle z dramatu/westernu, bo jak przystało też i na thriller z "eRką", występuje również mniej przyjazna, bardziej standardowa, atmosferyczna i złowieszcza strona, która stanowi pokaźną część pracy, szczególnie pod koniec, gdzie mniej wytrawnego słuchacza może co nieco wytrącić z równowagi. Ogólnie praca bez zbędnych fajerwerków, spokojna, stonowana, surowa, ale pewien urok posiadająca, jak na Michaela może nic wielkiego, ale jak na takie kino i trochę taki tytuł znikąd może być, myślę, że Gustavo byłby zadowolony :wink:

Usunęli tą ładną suitkę, ale dla sprawdzenia BlackLot wstawiło takie brzękadełko z drugim pobocznym motywem.

youtu.be/yOJPigBAvq8

Mefisto

Re: Michael Giacchino - Let Him Go

#3 Post autor: Mefisto » pt lis 06, 2020 20:05 pm

Może być.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23258
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino - Let Him Go

#4 Post autor: Mystery » pn lis 23, 2020 18:05 pm

Recka od Southalla.
http://www.movie-wave.net/let-him-go/

Jest i oficjalna suitka z kanału Back Lot Music na yt:

youtu.be/IYdJ9X4DpZU

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13575
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Michael Giacchino - Let Him Go

#5 Post autor: Kaonashi » pn lis 23, 2020 22:03 pm

Troszkę usypiająca. :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Mefisto

Re: Michael Giacchino - Let Him Go

#6 Post autor: Mefisto » pt gru 25, 2020 14:20 pm

Suita dodana do ulubionych, muzyka bardzo sympatyczna, a przede wszystkim inna od standardów M.G. - w filmie robi klimat i robotę. Kciuk w górę.

ODPOWIEDZ