John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33874
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#526 Post autor: Wawrzyniec » czw maja 28, 2020 02:21 am

To chyba rzeczywiście jedyna opcja, ale nawet nie wiem, czy szli by w ogóle historię Hana Solo. Skoro mają Dartha Muala, którego fani uwielbiają, to pewnie by się skupili na jego wątku jak i Qi'ry. Tylko, że wtedy to rzeczywiście może pasować mniejszy format i Disney+, ale czy to oznaczałoby powrót Powella. Raczej wątpię, a bardziej się obawiam, że oznaczałoby to np angaż dla Göranssona. :cry:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13108
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#527 Post autor: lis23 » czw maja 28, 2020 08:30 am

Ja chętnie zobaczyłbym serial o tym Hanie i tym Lando, o wiele bardziej, niż serial o bohaterach "Łotra Jeden" ale porażka filmu chyba to przekreśla, a szkoda. Jakbym miał muzycznie oceniać nowe filmy, to wygladałoby to tak:

- The Rise of the Skywalker
- Solo A Star Wars Story
- The Last Jedi
- The Force Awaknes
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#528 Post autor: Wojteł » czw maja 28, 2020 15:45 pm

Wawrzyniec pisze:
czw maja 28, 2020 02:21 am
To chyba rzeczywiście jedyna opcja, ale nawet nie wiem, czy szli by w ogóle historię Hana Solo. Skoro mają Dartha Muala, którego fani uwielbiają, to pewnie by się skupili na jego wątku jak i Qi'ry. Tylko, że wtedy to rzeczywiście może pasować mniejszy format i Disney+, ale czy to oznaczałoby powrót Powella. Raczej wątpię, a bardziej się obawiam, że oznaczałoby to np angaż dla Göranssona. :cry:
Fani już mają trochę dość Maula, który był nadużywany - najpierw w wojnach klonów, potem w rebelsach, a na koniec jeszcze w Solo. Cud, że tak dobrze wypadł w ostatnim odcinkach TCW, ale tak czy siak, to jest dobry przykład, co się dzieje z postaciami lubianymi w popkulturze - i nie ma znaczenia, czy to Disney, czy Lucas, bo go wskrzeszono jeszcze przed sprzedażą praw - dosłownie bierze się ich zwłoki i rucha do granic możliwości, aż ludzie zaczną tym rzygać i przestaną przynosić zysk.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13108
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#529 Post autor: lis23 » czw maja 28, 2020 16:36 pm

W "Mrocznym Widmie" Maul się chyba nawet nie odezwał? Czy zamienił jakieś zdanie z Palpim? W "Rebeliantach' chyba też go tak dużo nie było/ "Wojen Klonów" w całości nie widziałem, odpycha mnie animacja i ten styl graficzny z brzydkimi modelami postaci ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13574
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#530 Post autor: Kaonashi » czw maja 28, 2020 16:54 pm

lis23 pisze:
czw maja 28, 2020 16:36 pm
W "Mrocznym Widmie" Maul się chyba nawet nie odezwał?
Nawet w teledysku gada. :P


youtu.be/nIgZS5tieeE
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#531 Post autor: Adam » pt maja 29, 2020 08:46 am

Powell by se dał spokój z tym hasztagiem, bo nikt nie będzie reanimował tego filmowego trupa, który był główną przyczyną star warsowej zapaści i systematycznego odwrotu ludzi od franczyzy, który jak wiemy cały czas postępuje.

A Jerry nie do takich gówien robił jeszcze lepsze scory i nie dawał hasztagów potem ;-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#532 Post autor: Wojteł » pt maja 29, 2020 11:41 am

lis23 pisze:
czw maja 28, 2020 16:36 pm
W "Mrocznym Widmie" Maul się chyba nawet nie odezwał? Czy zamienił jakieś zdanie z Palpim? W "Rebeliantach' chyba też go tak dużo nie było/ "Wojen Klonów" w całości nie widziałem, odpycha mnie animacja i ten styl graficzny z brzydkimi modelami postaci ;)
>główny antagonista Mrocznego Widma, ginie na końcu
>wskrzeszony w 4 sezonie The Clone Wars, zapowiedziany wersją z dyskontu, czyli jego bratem z takim samym podwójnym mieczem i estetyką wizualną sezon wcześniej
>w piątym staje się jednym z najważniejszych graczy podczas wojen klonów, bo zdobywa władzę nad syndakatami i mandalorianami
>TCW schodzą z anteny, jego wątek dokończony jest w książkach i komiksach (Son of Dathomir)
>Maul pojawia się w w drugim sezonie Rebels i jest jedną z ważniejszych postaci w trzecim
>Maul pojawia się w Solo i macha czerwonym mieczem w ramach jednego z najbardziej poronionych fan serwisów Disneya
>TCW powracają z ostatnim sezonem, którego finał opiera się właśnie na oblężeniu Mandalore i pojmaniu Maula

Powiedziałbym, że jak na postać przeciętą na pół 2 dekady temu jest w tym uniwersum dość kurde dużo xD
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13108
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#533 Post autor: lis23 » pt maja 29, 2020 12:23 pm

Jego pojawienie się w "Rebeliantach" było dla mnie zaskoczeniem, bo jak pisałem, nie ogladałem zbyt wiele odcinków "Clone Wars" i akcja z oślepieniem Kanana Jarnusa była mocnym finałem sezonu.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33874
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#534 Post autor: Wawrzyniec » pt maja 29, 2020 20:03 pm

Adam pisze:
pt maja 29, 2020 08:46 am
Powell by se dał spokój z tym hasztagiem, bo nikt nie będzie reanimował tego filmowego trupa, który był główną przyczyną star warsowej zapaści i systematycznego odwrotu ludzi od franczyzy, który jak wiemy cały czas postępuje.
Finansowo to tak Solo był porażką, ale nie powiedziałbym nigdy, że to ten film był przyczyną star-warsowej zapaści i systemtycznego odwrotu ludzi od franczyzny, który jak wiemy cały czas postępuje. Nie "Solo" był pierwszym efektem i ofiarą star-warsowej zapaści i systemtycznego odwrotu ludzi od franczyzny, który jak wiemy cały czas postępuje. Winnym jest The Last Jedi i to jest przyczyną star-warsowej zapaści i systemtycznego odwrotu ludzi od franczyzny, który jak wiemy cały czas postępuje. Wiadomo nie był to jeden efekt, ale jestem pewny, że gdyby Solo wyszedł np. po The Force Awakens, kiedy większość dalej była pod nostalgicznego odurzenia i "Rey's Theme" uznano za nieliczny temat, który w 100% pasuje do przypisane jemu postaci., to uważam, że wynik byłby zdecydowanie lepszy.
"Solo" jest niestety trochę twarzą star-warsowej zapaści i systemtycznego odwrotu ludzi od franczyzny, który jak wiemy cały czas postępuje. I dla mnie trochę niesłusznie, gdyż z Disney' Star Wars, akurat ten film uważam za mało groźny.

I dla mnie Solo ma zalety, ale ma też sporo wad i niestety scena z Maulem jest jedną z nich. Gdzie już w ogóle uważa się widzów za takich idiotów, że nie zgadną, że to Darth Maul, to musi swój miecz świetlny odpalać. I ja wcale nie twierdzę, że to jest dobry pomysł, ale jakbym miał widzieć jakieś szanse na sequel, to właśnie w postaci Maula. Ale jeżeli chodzi o eksploatację to coś czuję, że teraz przyszła pora na Ashokę Tano.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#535 Post autor: Adam » pt maja 29, 2020 20:59 pm

Łotr najlepszy!

We need an R-rated Vader Jedi Hunting movie, for God’s sake!!!
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13108
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#536 Post autor: lis23 » sob maja 30, 2020 10:54 am

Dla mnie, Łotr jest nudny i ma nieciekawych bohaterów, którzy i tak gina. Ok, klimat jest, s bitwy, itp. ale nie ma jakoś duszy i serca, bo jest po prostu nudno.
Ciekawy jestem, czy Powell chciałby robić muzę do seriali aktorskich na D+? Obok Obi-Wana i bohaterów Łotra w serialach ma się pojawić Ahsoka, Bo-Katan i ponoć Ezra z "Rebeliantów":

http://filmozercy.com/wpis/ezra-z-rebel ... nych-wojen

Ciekawe, czy wszyscy oni pojawi się w kolejnych sezonach „The Mandalorian” czy dostana własne seriale? I kiedy Disney / Lucas rusza dalej poza Epizod IX? Czy teraz będa już tylko wracać w przeszłość, żeby robić dobrze tylko konserwatywnym fanom SW, który chca estetkli Starej Trylogii? A może będa filmy z tej nowej / starej Ery? ( The High Republic ).
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33874
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#537 Post autor: Wawrzyniec » sob maja 30, 2020 14:28 pm

lis23 pisze:
sob maja 30, 2020 10:54 am
Czy teraz będa już tylko wracać w przeszłość, żeby robić dobrze tylko konserwatywnym fanom SW, który chca estetkli Starej Trylogii?
W sumie robią tak cały czas od kiedy przejęli Lucasfilm i też nie wiem czy są w stanie robić inaczej.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33874
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#538 Post autor: Wawrzyniec » pn sie 03, 2020 20:02 pm

Jakiś ciul ukradł Powellowi kostki ze studia. :(
Who stole this from the studio? 🤔
Bring it back, no questions asked!
Obrazek
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10219
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#539 Post autor: Ghostek » pn sie 03, 2020 20:56 pm

Pies zeżarł
Obrazek

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#540 Post autor: Wojteł » śr sie 12, 2020 15:48 pm

Ej, mam podobne w domu xd
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

ODPOWIEDZ