Paul Leonard-Morgan

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 2981
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: Paul Leonard-Morgan

#16 Post autor: qnebra » czw wrz 19, 2019 16:36 pm

Mystery pisze:
czw wrz 19, 2019 15:07 pm
Jakoś nie widzę, 82-letniego Glassa komponującego do jakiegoś serialu, w najlepszym wypadku kolaboracja skończy się tak jak F4 z Beltramim.
John Willams ma 87 lat i dalej pracuje, nie tak jak aktywnie oczywiście jak kiedyś, lecz dalej dłubie. Tu się umysłem spodziewam góra dwóch utworów, może jakiegoś recyklingu, lecz serce chce Glassa robiącego coś więcej niż minimum.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Paul Leonard-Morgan

#17 Post autor: Kaonashi » czw wrz 19, 2019 17:50 pm

Glass też dalej dłubie, choć już mało na potrzeby filmu.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Paul Leonard-Morgan

#18 Post autor: Adam » sob wrz 21, 2019 09:02 am

para jak z samowara.. logiczne, że Glassa tutaj wymienili, bo po prostu wykorzystają w nadmiarze jego muzykę. chyba nikt się nie łudzi, że ktoś z taką pozycją jak on będzie pracował przy takim serialu i to na dodatek z kompozytorem z 5 ligii, o którym w ogóle nie słyszał ?
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33786
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Paul Leonard-Morgan

#19 Post autor: Wawrzyniec » sob wrz 21, 2019 11:36 am

Z tą 5 ligą to już trochę przesadziłeś. Wiadomo nie 1 i może i nie 2, ale że od razu 5.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Paul Leonard-Morgan

#20 Post autor: Adam » pn wrz 23, 2019 09:24 am

aa jaka jak byle jaki podnóżek z rcp ma więcej projektów? :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Paul Leonard-Morgan

#21 Post autor: Mystery » pt kwie 03, 2020 08:32 am

Obrazek

1. Walk to School (2:10)
2. Blink of an Eye (3:15)
3. Fireflies (2:35)
4. Running to the Loop (1:37)
5. The Robot (2:31)
6. The Teacher (2:11)
7. Climbing the Tower (2:11)
8. Are You a Robot (1:45)
9. Asking the Guard (2:44)
10. Burying the Book (1:34)
11. Hope (3:19)
12. George Tries His Radio (1:12)
13. Stuck Here Forever (3:00)
14. Gaddis Is Happy (3:05)
15. A Normal Day (1:49)
16. Grandpa’s Gone (2:12)
17. May’s Frozen Life (1:50)
18. The Fight (1:45)
19. Last Forever (2:37)
20. Gaddis Theme (2:07)
21. Life of May (1:42)
22. Approaching the Loop (3:57)
23. Ed Pulls It Together (2:03)
24. Always Here for You (5:31)
25. Flash Forward (1:43)
26. George Returns to the Island (2:45)
27. Light in the Dark (2:11)
28. Cole Looks for a Job (1:36)
29. Mom Will Fix It (1:35)
30. Tales from the Loop (2:55)

Tracks 1-15 by Paul Leonard-Morgan
Tracks 16-30 by Philip Glass & Paul Leonard-Morgan

Premiera serialu dziś.

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10200
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Paul Leonard-Morgan

#22 Post autor: Ghostek » pt kwie 03, 2020 12:25 pm

Generalnie fajne plumkadełko, ale tak na 40-45 minut. To, co dostajemy, to zdecydowanie za dużo. Inne pytanie ile jest tutaj Glassa w Glassie, bo mnie się wydaje, że tu pewnie jak i w F4 poszedł jakiś temat, ewentualnie konsultacje stylistyczne, a resztę Morgan.
Obrazek

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 2981
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: Paul Leonard-Morgan

#23 Post autor: qnebra » pt kwie 03, 2020 14:13 pm

Glass opędzlował pierwszy odcinek w duecie z PLM, pewnie też opracowali razem tematy i stylistykę, a pozostałe odcinki Morgan samodzielnie. Zresztą nawet na Instagramie Glassa nie kryją się z tym, że była to praca kolaboracyjna.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Paul Leonard-Morgan

#24 Post autor: Kaonashi » sob kwie 04, 2020 14:03 pm

No temat to jest 150% Glassa w Glassie. :wink:


youtu.be/DFS_93qK1qE
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33786
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Paul Leonard-Morgan

#25 Post autor: Wawrzyniec » śr kwie 15, 2020 20:46 pm

Paul Leonard-Morgan mówi o współpracy z Glassem i pracy nad "Tales From the Loop". Jest też i o Cybperunk, gdzie wynika tak jak przypuszczałem, że "Dredd" zadecydował o jego angażu:
https://comicbook.com/tv-shows/2020/03/ ... -2020-new/
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33786
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Paul Leonard-Morgan

#26 Post autor: Wawrzyniec » pt kwie 17, 2020 12:54 pm

Nie ukrywam, bardzo ładne to "Tales From the Loop", ale też słuchając ten album miałem odczucie, że cały czas słucham tego samego utworu.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Paul Leonard-Morgan

#27 Post autor: Mystery » sob kwie 18, 2020 09:29 am

"Tales From the Loop" posłucham jak nadrobię serial. Tymczasem ukazała się również muzyka z innego serialu Paula "The Nest":

Obrazek

1. Hitting Kaya (2:06)
2. Scam (2:53)
3. Brazil (1:31)
4. Swapped Identity (6:36)
5. Previously (0:50)
6. Fleeing the Country (3:51)
7. Heather Gordon (5:34)
8. Blood (4:13)
9. A New Day (0:56)
10. We Were a Family (2:05)
11. Where Are You Happiest? (3:18)
12. Coventry Carol (1:00)
13. Questioning Kaya (5:28)
14. Not Too Late (2:30)
15. Gender Reveal (2:39)
16. Going with Kaya (3:39)
17. I Don’t Know What I Want (2:04)
18. No Guarantees (1:50)
19. Olivia (2:24)
20. Emily Holds the Baby (1:12)
21. ID on Blackchat (0:52)
22. Not Our Baby (4:08)
23. Hospital (3:15)
24. Balloons (2:18)
25. How Much Was She Told? (3:25)
26. She’s Ours (1:49)
27. Sending Kaya’s Belongings Back (3:06)
28. Why Did You Stop Coming? (2:14)
29. Secrets Are Out (3:24)
30. Credits (0:38)

Awatar użytkownika
narkoman
Kserujący nuty
Posty: 279
Rejestracja: pn gru 02, 2019 00:05 am

Re: Paul Leonard-Morgan

#28 Post autor: narkoman » sob kwie 18, 2020 11:35 am

Wawrzyniec pisze:
pt kwie 17, 2020 12:54 pm
ale też słuchając ten album miałem odczucie, że cały czas słucham tego samego utworu.
Mam bardzo podobne odczucia. Po obejrzeniu serialu (nomen omen rewelacyjny ale strasznie dołujący - i zdecydowanie nie dla każdego) sięgnąłem po muzykę, albowiem w serialu sprawdzała się świetnie. Na płycie też się jej dobrze słucha. Jak już napisano bardzo przyjemne plumkadełko. Jest kilka highlightów, ale jak się słucha album ciągiem to wszystko się zlewa i wychodzi jakbyśmy cały czas słuchali jednego utworu. Mimo tego fajnie jest sobie go posłuchać ponieważ odsłuch zaskakująco nie męczy.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33786
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Paul Leonard-Morgan

#29 Post autor: Wawrzyniec » sob kwie 18, 2020 16:52 pm

Muzyka w żadnym stopniu nie męczy, ale w czasach izolacji bardzo łatwo przy niej popaść w poczucie melancholii i pustki. A co do serialu to go nie widziałem, ale pamiętam, że przed świętami szukając prezentów gwiazdkowych, wielokrotnie natrafiałem na ten album, na podstawie którego powstał ten serial. Wyglądał bardzo ładnie, ale jeżeli to jednak przejmująca historia, to trochę się boję po to sięgać.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
narkoman
Kserujący nuty
Posty: 279
Rejestracja: pn gru 02, 2019 00:05 am

Re: Paul Leonard-Morgan

#30 Post autor: narkoman » sob kwie 18, 2020 20:13 pm

Wawrzyniec pisze:
sob kwie 18, 2020 16:52 pm
Wyglądał bardzo ładnie, ale jeżeli to jednak przejmująca historia, to trochę się boję po to sięgać.
Serial od strony wizualnej zdecydowanie zachwyca. Natomiast trzeba zaznaczyć, że jest to opowieść, która tylko wykorzystuje wątki sci-fi by opowiedzieć nam bardzo przyziemne historie. W większości są to moralno-egzystencjalne rozważania, które po prostu albo pozostawiają w nas pustkę albo uczucie przygnębienia wywołane tak zwaną "beznadziejnością". Serial powolny i wyciszony, zresztą podobnie jak muzyka. Godny uwagi, ale nie każdego przekona.

ODPOWIEDZ