LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

[Ghostek]

Piętnaście minut zapchajdziur + alernate'y i wersje albumowe.

[Adam]

jakby to było 1cd to jeszcze można było by się zastanawiać nad upgrejdem dla samego designu Titusa, ale tak, to bez jaj, 150 zł za coś takiego...

[swordfish]

La La daje 30% rabatu na zamówienie do końca kwietnia.

[lis23]

Bida w La Li:
Katastroficznego boxu Williamsa już nie ma, "Supermana" 3CD też już nie ma, boxu Batmanów Elfmana też już nie ma. Nie ma co tam kupić nawet po obniżce.

[Adam]

Wiedzą kiedy dawać rabat = gdy najlepszych rzeczy nie mają na stanie, bo czekają na dodruki

[Pawel P.]

A ja skorzystam, bo mam zaległości:

Far and Away
Minority Report
Close Encounters of the Third Kind
Saving Private Ryan
Dennis The Menace
The Swarm

Szkoda, ze niedostępny Potter, Disaster's Box i Superman.

Zastanawiam się nad Stargate... Mam wersję deluxe Varese i w sumie dobrze brzmi, poza tym cała muzyka jest na jednym CD.

[lis23]

Ja musiałbym wziąć:

- Saving Private Ryan - mam podstawkę i chyba wystarczy?
- Far and Away - tu też podstawka wystarczy, choć okładka ładna
- Schindler List - i tutaj podstawka starcza

Kupiłbym 'Supermana" 3CD ale nie ma, nie ma też "Home Alone" ze wszystkimi piosenkami, nie ma tego najnowszego boxu Williamsa, więc ...

[Ghostek]

Info dla Lisa i innych niecierpliwych. LaLa w newsletterze daje info, żeby być cierpliwym, że realizują do 4 tygodni zamówienie. A widząc co się teraz dzieje w handlu internetowym, to należy się spodziewać jeszcze drugie tyle z dostawą, więc 2-3 miechy może upłynąć zanim dostaniecie towar.

[Adam]

o ile nie zginie przez lockdown, gdy jakiś kraj da bana na transport - dziś np dała bana na transport Słowacja - tiry przez granicę mogą przewozić tylko rzeczy psujące się (żarcie itp), zywe zwierzęta oraz środki medyczne.

[Ghostek]

Niestety teraz skądkolwiek zamawiać, to jedna wielka loteria.
A i skończyło się cenowe el dorado z wysyłkami z GB. Po Brexicie skoczyła podstawowa usługa i tak np Silva za wysyłkę jednego albumu krzyczy sobie 10 fuli.

[Adam]

No to akurat było wiadome i bez koronavira.

[MichalP]

Info dla Lisa i innych niecierpliwych. LaLa w newsletterze daje info, żeby być cierpliwym, że realizują do 4 tygodni zamówienie. A widząc co się teraz dzieje w handlu internetowym, to należy się spodziewać jeszcze drugie tyle z dostawą, więc 2-3 miechy może upłynąć zanim dostaniecie towar.

Maly problem z tlumaczeniem i niepotrzebna panike siejesz. Lala nic nie pisze na temat czasu realizowania zamowien. Info jakie podaja to w praktyce tylko przypomnienie ich regulaminu. "Poczekac minimum 4 tygodnie zanim sie zacznie ich pytac o status zamowienia, biorac pod uwage obecna pandemie realizuja zamowienia najbezpieczniej i najszybciej jak moga".

A w praktyce to pewnie Matt siedzi sam i to rozsyla, moze ma do pomocy jakas jedna osobe co by nie bylo tloku w firmie. Takze opoznienie moze jakies byc z tego powodu, ale bardziej to bym sie martwil szybkoscia dzialania samej poczty. Ludzie na FSM informuja, ze ich paczki leza w sortowniach teraz tygodniami - znowu jest pewnie problem ilosci ludzi, ktorzy moga pracowac w danym momencie, a dodatkowo duzo wiecej przesylek bo wszyscy zamawiaja teraz online.

Fajne promo bo 30% przecenyto za czesto sie nie trafia, ale i dolar kanadyjski i zlotowka polecialy na leb i dolar US niebotycznie drogi, wiec przesylka i roznice kursowe zjadaja to promo. Polasil bym sie na kilka rozszerzen, ale no wlasnie - wydac kupe kasy, zeby sobie posluchac pare minut wiecej muzy jakos mi sie za bardzo nie widzi - no i szansa ze sie Covida dostanie w przesylce gratis.

[Ghostek]

Fakt. Dzieki za sprostowanie. Czytałem na tel w drodze do roboty i coś zjadłem z treści zapewne

[Pawel P.]

Fajne promo bo 30% przecenyto za czesto sie nie trafia, ale i dolar kanadyjski i zlotowka polecialy na leb i dolar US niebotycznie drogi, wiec przesylka i roznice kursowe zjadaja to promo.

Nie do końca, miesiąc temu, 28.02, w NBP średni kurs dolara wynosił 3,9225. Wczoraj było to 4,1127. Różnica wynosi niecałe 20 gr.

Ale faktycznie jest obawa, kiedy to do Polski przyleci. O zaginięcie bym się nie bał, bo raz, LaLa z pewnością by to zrefundowała (chyba że by splajtowała, ale to scenariusz katastroficzny), a dwa - Paypal też zabezpiecza przed takimi sytuacjami.

Normalnie zamówiłbym to do kumpla z NY, który kilka razy w roku lata do Polski, ale z racji epidemii wolę go nie narażać na obcowanie z czymkolwiek, co przychodzi do jego domu z zewnątrz.

[lis23]

Ja to mam problem zamówić coś z Amazonu: komiks do Dalmatyńczyków miał wyjść 24 marca ale z powodu wirusa się nie ukazał, a art book do "The Rise of the Skywalker" już został opóźniony o trzy miesiące i teraz też nie wyjdzie o czasie ... Niby Allegro proponuje zakup za 180 zł ale im jakoś nie ufam i wolę wziąć już dwie rzeczy na raz, jak tylko A ruszy. W Polsce, ponoć pracownicy magazynów Amazona godzą się nawet na zwolnienia z pracy, byleby tylko nie pracować ...