BRIAN TYLER & BRETON VIVIAN - FIVE FEET APART (2019)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
hp_gof

Re: BRIAN TYLER & BRETON VIVIAN - FIVE FEET APART (2019)

#16 Post autor: hp_gof » pn mar 18, 2019 10:38 am

Po co Brajanek stoi przy mikrofonie, skoro nie śpiewa? :mrgreen:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER & BRETON VIVIAN - FIVE FEET APART (2019)

#17 Post autor: Adam » pn mar 18, 2019 12:12 pm

a nie słyszysz w tym temacie krótkiej wokalizy? :roll: właśnie w momencie gdy jest przy mikrofonie :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BRIAN TYLER & BRETON VIVIAN - FIVE FEET APART (2019)

#18 Post autor: Adam » pt kwie 26, 2019 18:38 pm

film ponoć u nas od 10.05
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10200
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: BRIAN TYLER & BRETON VIVIAN - FIVE FEET APART (2019)

#19 Post autor: Ghostek » pt kwie 26, 2019 18:41 pm

Adam pisze:
pt kwie 26, 2019 18:38 pm
film ponoć u nas od 10.05
Znów pewnie wyświetlą w dziesięciu kinach na krzyż i nie zdążę się załapać.
Obrazek

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10200
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: BRIAN TYLER & BRETON VIVIAN - FIVE FEET APART (2019)

#20 Post autor: Ghostek » śr maja 15, 2019 11:46 am

A jednak się załapałem. W asyście niezliczonej liczby bab, jako jeden męski rodzynek oglądałem i dzielnie wytrzymałem do końca. A o efekcie tego poświęcenia napiszę już niedługo :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10200
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: BRIAN TYLER & BRETON VIVIAN - FIVE FEET APART (2019)

#21 Post autor: Ghostek » śr maja 15, 2019 16:02 pm

Ghostek pisze:
śr maja 15, 2019 11:46 am
A jednak się załapałem. W asyście niezliczonej liczby bab, jako jeden męski rodzynek oglądałem i dzielnie wytrzymałem do końca. A o efekcie tego poświęcenia napiszę już niedługo :)
Mówiłem, że niedługo? Ano mówiłem. No to czytajcie:
http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2806
Obrazek

ODPOWIEDZ