
Alexandre Desplat
Re: Alexandre Desplat
żadna beka tylko ironia bo HPek już planował zakładki cytatów o nowym filmie, a tu zonk i koniec miłości 

#FUCKVINYL
Re: Alexandre Desplat
A to inna sprawa, ciekawe czy temat Marka będzie cały czas u góry. :]
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Alexandre Desplat
Ale to dalej żaden epic fail Olka. 

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Alexandre Desplat
a tyle by było kolorowych i pogrubionych cytatów po angielsku co chwile... 

#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34942
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Alexandre Desplat
Epic Fail, nie ale szok tak
Super Duper Francuski Film i nie zatrudniamy najbardziej Super Duper Francuskiego Kompozytora z 2 Oscarami w tym jeden za twoj poprzedni film? No normalnie szok.
Ale fajny come back Mothersbaugha:
youtu.be/ca-e5MrVbVU


Ale fajny come back Mothersbaugha:
youtu.be/ca-e5MrVbVU
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Alexandre Desplat
W La La Land piosenki nie stanowiły 90%, więc nie wiesz jak będzie w tym przypadku
A nawet jeśli będzie jak mówisz, to Olek pisał już 20-minutowy score dla Andersona do Moonrise Kingdom, bo resztę stanowiły utwory źródłowe. No i trudno, taka specyfika projektu.

Re: Alexandre Desplat
nie, bo tutaj nikt nie zwróci na muze uwagi, a cała medialność projektu będzie się opierała na songach i artykułach o Marku.
#FUCKVINYL
Re: Alexandre Desplat
No i super dla Marka! Cieszę się! Chciałbym, żeby Olek kiedyś miał szansę częściej pisać piosenki do filmów, ale widocznie nie jest mu to dane - trzeba by było kiedyś z nim wywiad zrobić i go o to zapytać. W każdym razie w tym uniwersum rządzi Anderson i on nie ma sentymentów, robi wszystko jak chce i z kim chce. Nie doszukiwałbym się tutaj jakichś teorii spiskowych i epic failów.
Re: Alexandre Desplat
nikt się nie doszukuje
po prostu zmienił se kompozytora, shit happens.

#FUCKVINYL
Re: Alexandre Desplat
Nie zmienił. Zatrudnił sobie innego kompozytora do piosenek. O scorze nic nie powiedziano. Jak kto inny napisze score niż Olek, to wtedy będziesz mógł powiedzieć, że zmienił kompozytora jednorazowo przy tym projekcie. Jak Olek nie wróci w jeszcze kolejnym projekcie do Andersona, to będziesz dopiero wtedy mógł powiedzieć, że najprawdopodobniej Anderson zmienił kompozytora na stałe. Bądź precyzyjny. A zresztą to nie jest nic nadzwyczajnego w tej branży, Spielberg też sobie "zmienił" kilka razy kompozytora i nikt nie robi z tego epic faila 
