
26 utworów, 64 minuty. Całej tracklisty na razie nie wklejam, bo widziałem tylko w krzaczkowej wersji.
Score do filmu gościa, który wyreżyserował Tajemniczy świat Arrietty" oraz "Marnie. Przyjaciółka ze snów". Bardzo sympatyczny i barwny album, dobry temat przewodni, głównie czysta orkiestra przemieszana z etniką. Sporo tu rozmaitych bębnów i innych etnicznych instrumentów, w tym chociażby dulcimeru, który wiedzie prym w wielu utworach. Niektóre partie tego instrumentu przypominają mi chociażby "Nausiceę", z kolei inne fragmenty score'u, co bardziej mroczne, nasuwają skojarzenia z materiałem Yubaby ze "Spirited Away" Album mógłby być ciut krótszy, co nie zmienia faktu, że to jeden z najbardziej przystępnych i przyjemnych score'ów tego roku. Nic spektakularnego, ale na pewno warto posłuchać.
Fragment muzyczny:
youtu.be/SJCpKfpmzVQ
Zwiastun:
youtu.be/Cm0YYNgNr7A