Lorne Balfe

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#376 Post autor: Ghostek » pt kwie 20, 2018 10:47 am

Adam pisze:
pt kwie 20, 2018 09:38 am
3 msc do premiery więc kupa czasu na podmiankę :D Najważniejsze że zrobił się precedensowy ruch w filmówce - tam sztaby ludzi z wytwórni pracują, prowadzą i śledzą media społecznościowe, więc nie ujdzie to uwadze włodarzy. MOŻE zaprocentuje to w przyszłości.
Serio wierzysz, że ktoś się tym przejmuje? Jakby chodziło o efekty specjalne, fabułę, czy cokolwiek innego to i owszem, ale muzyka? Przecież oni leją na to.
- Ty, Dominik, weźmy tego łebka, pół bani w kieszeni zostanie.
- No dobra, Mariusz. Ale patrz, coś tam hejtują na forach...
- Olać. Hajs się przecież zgadza.

Póki na pokazie testowym nie dostaną czarno na białym, że widowni przeszkadza muzyka, albo sami dojdą do tego wniosku, to nikt nic nie zrobi.
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59967
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#377 Post autor: Adam » pt kwie 20, 2018 10:49 am

Ghostek pisze:
pt kwie 20, 2018 10:47 am
Póki na pokazie testowym nie dostaną czarno na białym, że widowni przeszkadza muzyka, albo sami dojdą do tego wniosku, to nikt nic nie zrobi.
a mało to razy zmieniali muzykę (niepotrzebnie) jako ratunek dla filmu? własnie na to liczę, że zrobi kolejny shit i po pokazie zmienią decyzję :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#378 Post autor: Ghostek » pt kwie 20, 2018 10:51 am

No ale to po otrzymaniu wyraźnych sygnałów lub przez swój upór. Ale czytając hejty na forach i Fb? lel plz :mrgreen:
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25111
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#379 Post autor: Mystery » pt kwie 20, 2018 11:01 am

"Edge of Tomorrow" Becka i "Jack Reacher 2" Jackmana przeszło u Toma, to i to przejdzie :wink:

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13708
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Lorne Balfe

#380 Post autor: Kaonashi » pt kwie 20, 2018 11:18 am

Adam pisze:
pt kwie 20, 2018 10:49 am
Ghostek pisze:
pt kwie 20, 2018 10:47 am
Póki na pokazie testowym nie dostaną czarno na białym, że widowni przeszkadza muzyka, albo sami dojdą do tego wniosku, to nikt nic nie zrobi.
a mało to razy zmieniali muzykę (niepotrzebnie) jako ratunek dla filmu? własnie na to liczę, że zrobi kolejny shit i po pokazie zmienią decyzję :D
Przecież ta muzyka będzie pewnie zwykłą, typową tapetą dla filmu akcji, coś tam podudni w tle i tyle, więc nikt na to nie zwróci nawet uwagi.

EDIT: Z drugiej strony można mieć nadzieję, że ten hejt go w jakiś sposób zmobilizuje.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Mefisto

Re: Lorne Balfe

#381 Post autor: Mefisto » pt kwie 20, 2018 11:49 am

Ja pier... co za porażka. Nie da się jakoś genetyką wskrzesić Goldsmitha? :|

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59967
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#382 Post autor: Adam » pt kwie 20, 2018 11:52 am

zrób wykopki na cmentarzu i sklonuj jak owcę Dolly :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
galljaronim
John Powell
Posty: 1218
Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
Lokalizacja: Kęty

Re: Lorne Balfe

#383 Post autor: galljaronim » pt kwie 20, 2018 15:07 pm

W przypadku napisania przez Balfika dobrej muzyki, to faktycznie jest to Mission Impossible.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34942
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#384 Post autor: Wawrzyniec » sob kwie 21, 2018 02:01 am

Reżyser tłumaczy się na twiterze:
https://twitter.com/chrismcquarrie/stat ... 7881618434
@AL3XMPLARY
Why no Joe Kraemer ? He's scored every one of your films before and is reliable, versatile and orchestrally classic. Rogue Nation was a better film because of his work and to see his loyalty to you broken with no explanation is disappointing.

Christopher McQuarrie
I’ll make my reasoning known at the proper time and place. Until then you’ll just have to trust me.

@SoundtrackMemes
You and Cruise had disagreements over how big and bold the music for MI5 should’ve been. Cruise overruled you and let Kraemer do his thing. You then got your vengeance in Fallout by dumping Kraemer and hiring a composer who can’t write big and bold music in the same fashion.

Christopher McQuarrie
I respect your feelings but the above statement is absolute fiction. Tom and I had no such dispute. We’ve argued about one shot in the entirety of our ten year collaboration.

@SoundtrackMemes
Film Music forums can be fake news then, I guess. It’s hard to tell because their predictions about Balfe were true.

Christopher McQuarrie
You’ll know the whole story soon enough. Social media isn’t the forum for it.
Ale na poważnie, to te wszystkie reakcje w sieci, czy też słuszna reackaj Tomka Goski, nie mylić z Tomkiem Cruisem, to raczej nic nie dadzą. Film na pewno zarobi pierdyliard dolarów i kto tam będzie się wtedy przejmował, że parę osób coś tam marudziła o muzyce.
To musiałaby powstać prawdziwa kampania, gdzie ludzie zaczęliby bojkotować film ze względu na muzykę. Albo, w każdej recenzji i podczas każdej konferencji prasowej ekipa musiałaby się mierzyć z pytaniami, czemu muzyka jest taka słaba?

A tak to raczej nie za wiele się zmieni.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59967
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#385 Post autor: Adam » pn kwie 23, 2018 09:22 am

dalsza część gównoburzy :D Kraemer przeprasza (sic!) za to że lajkował posty gdzie ludzie pisali, że jego score lubią i był dobry/najlepszy :D

"Hello friends. Earlier today, I liked tweets from fans of my work on MI5 who were disappointed I was not working on MI6. This had an unexpected result of misleading people that I held grudge against Lorne Balfe or the makers of MI6. I apologize and withdraw the likes."

U rezysera dyskusja idzie ciągle, na Balfa internety rzygają hejtem :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Radosław Rozbicki
Asystent orkiestratora
Posty: 373
Rejestracja: pt lis 12, 2010 17:25 pm

Re: Lorne Balfe

#386 Post autor: Radosław Rozbicki » pn kwie 23, 2018 09:42 am

Dla mnie osobiście to idiotyczna sytuacja. Jeśli jestem producentem lub reżyserem i chce tego lub innego muzyka to mam to gdzieś co ludzie powiedzą itp. To mój kaprys i moja jakąś tam wizja artystyczna i w tej kwestii ludzie nie mają nic do powiedzenia, bo to mój wybór. Ta cała gownoburza to przesada. Co Balfe ma zrezygnować jak ktoś mu zaproponował pracę? Wie jaka to seria sam jest świadomy presji. Reżyser czy producent by chciał kogoś innego to by wziął, a wziął Balfe. Ludzie pokazują swoje prawdziwe oblicze, przesadzaja. Jak tak ich Balfe strasznie denerwuje to niech idą na seans M:I Fallout ze stoperami w uszach. Cały konflikt wygląda na kłótnie dzieciaczkow w piaskownicy. Żenada.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59967
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#387 Post autor: Adam » pn kwie 23, 2018 09:47 am

nie bardzo rozumiesz zatem system hollywoodu - gdy na pokazach testowych coś jest z filmem nie tak, to pierwsze co się zmienia to muzykę :) dlaczego? odpowiedz sobie sam.. po tej gównoburzy jeśli Balfe zrobi kupę to będzie większa szansa że się jej pozbędą (choć oczywiście niejest to regułą).. do premiery 3 msc, kupa czasu, ze 2 scory mozna jeszcze napisać :)

a juz tekst rezysera że zatrudnienie Balfa to głębsza i bardzo przemyslana koncepcja to epic fail :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25111
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#388 Post autor: Mystery » pn kwie 23, 2018 10:00 am

Jak coś w filmie zgrzyta, a premiera za 5 12 to zazwyczaj pada na score, bo muzę jest zmienić najłatwiej, najtaniej i najszybciej :) A film naprawdę powstaje naprędce, jeszcze nie dawno kręcono ostatnie sceny, Tom 27 marca pisał "That’s a wrap"...

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59967
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#389 Post autor: Adam » pn kwie 23, 2018 10:01 am

a score Balfe robił od końca stycznia. Będzie wzorem MoS masę perkusistów bo w Air Studios nagrywał chyba 7 :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Radosław Rozbicki
Asystent orkiestratora
Posty: 373
Rejestracja: pt lis 12, 2010 17:25 pm

Re: Lorne Balfe

#390 Post autor: Radosław Rozbicki » pn kwie 23, 2018 10:03 am

Taaa widzę ten cały Hollywood, niby środowiska artystyczne, a zachowują się jak dzieci w piaskownicy. Balfe zrobił już do kilku dużych produkcji muzykę, jak na testach będzie źle (w co wątpię, bo reżyser jest świadomy kogo bierze) to będzie reject i tyle.

ODPOWIEDZ