JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)

#46 Post autor: Paweł Stroiński » sob gru 02, 2017 14:07 pm

Koper pisze:
pt gru 01, 2017 00:23 am
Adam pisze:
czw lis 30, 2017 18:55 pm
eee to szacun :mrgreen:
Za dobrą pamięć czy dziwne zboczenia? :D
Paweł Stroiński pisze:
Koper pisze:
wt lis 28, 2017 20:27 pm


Oho, pamiętam niedawno jak taki jeden film o niewolniku też był bardzo ważny, jak nie najważniejszy...
Na tyle, że trafił do amerykańskich liceów na listę lektur ;)
Lepiej by jakieś książki poczytali zamiast liche filmy oglądać. :P
Zapewne książkę Northupa też przeczytają ;) A film wcale nie jest lichy, wręcz przeciwnie.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)

#47 Post autor: Koper » sob gru 02, 2017 14:20 pm

Mówisz o "12 years a slave"? A daj spokój, jeden z wielu przereklamowanych "ważnym tematem" filmów ledwie solidnych.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)

#48 Post autor: Marek Łach » ndz gru 03, 2017 20:09 pm

Czasy trwania FYC:

The Papers and the Presidents (4:30)
Reading the Papers (1:20)
First Class Seat (1:57)
Ben's Living Room (2:43)
Wild About Harry (3:12)
Let's Publish (4:49)
Dad's Note (2:44)
Setting the Type (1:09)
Presses Roll (4:28)
The Decision and End Credits (11:35)

Czyli poniżej 40 min, w tym End Credits składające się z powtórek kilku tracków. De facto pewnie tylko jakieś pół godziny nowego materiału.

Opinia użytkownika jwfan, który rzekomo już słyszał album:
It's Williams in tense conspiratorial mode, tinged with Americana. After a strong opening the album is a slow burner until the last few tracks - fans of Williams' 'preparation fugues' will enjoy Setting the Type and Presses Roll.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)

#49 Post autor: Wawrzyniec » pn gru 04, 2017 02:58 am

Koper pisze:
pt gru 01, 2017 00:23 am
Adam pisze:
czw lis 30, 2017 18:55 pm
eee to szacun :mrgreen:
Za dobrą pamięć czy dziwne zboczenia? :D
Paweł Stroiński pisze:
Koper pisze:
wt lis 28, 2017 20:27 pm


Oho, pamiętam niedawno jak taki jeden film o niewolniku też był bardzo ważny, jak nie najważniejszy...
Na tyle, że trafił do amerykańskich liceów na listę lektur ;)
Lepiej by jakieś książki poczytali zamiast liche filmy oglądać. :P
A może to właśnie oto chodzi. Po seansie tak nudnego filmu, uczniowie docenią bardziej normalne lekcje i inne lektury szkolne. :P

A co do "The Post" to tak jak uwielbiam Spielberga, tak też wiem, że szczególnie na starość brak mu pewnej subtelności. Dlatego też obawiam się, że w wielu miejscach film może być zbyt dosłowny. Chociażby na takich zasadach:
- Jeden z głównych bohaterów ma młodą i inteligentną córkę i podczas jednej rozmowy rodzic (główny bohater) chwali swoje dziecko słowami "Jesteś taka mądra. Powinnaś zostać prezydentem... (teraz długa pauza i spojrzenie w kamerę) ... HILLARY.
- Albo bohaterka grana przez Meryl Streep będzie miała swojego przeciwnika w facecie o imieniu Donald, który molestuje inne kobietu grabbując je by the pussy.
- Nie zabraknie też dzielnego Latynosa, który będzie mówił o przełamywaniu barier i MURÓW
- Plus przez cały flm będzie się przewijać motyw chłopca rozwożącego rano gazety. I pod koniec filmu np. postać grana przez Toma Hanksa zapyta się: "Hej, mały jak się nazywasz?" Zbliżenie na chłopca i prosto w kamerę: "BARACK OBAMA proszę Pana"
Koniec Filmu!

To są moje główne obawy. Chociaż akurat taki patos może skutkować dobrą muzyką.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)

#50 Post autor: Adam » czw gru 07, 2017 09:45 am

embargo na recki minęło - epicki film!!

https://www.hollywoodreporter.com/revie ... k_20171206
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10200
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)

#51 Post autor: Ghostek » czw gru 07, 2017 09:54 am

Adam pisze:
czw gru 07, 2017 09:45 am
embargo na recki minęło - epicki film!!

https://www.hollywoodreporter.com/revie ... k_20171206
z ciepłom muzycznom kluchom :mrgreen:
One element that proves too predictable and ordinary is the score by the normally great longtime Spielberg collaborator John Williams. It's a rote-sounding job that frankly feels tossed off
Obrazek

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)

#52 Post autor: Koper » czw gru 07, 2017 17:56 pm

A ktoś się spodziewał czegoś innego po tym? :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1436
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)

#53 Post autor: Pawel P. » czw gru 07, 2017 18:23 pm

Fragmenty 9 innych recenzji, tylko jedna krytycznie o muzyce. Za http://www.jwfan.com/forums/index.php?/ ... d/&page=10

a few overly sentimental third-act scenes ... make extra use of John Williams’ immediate score

Another excellent score comes to us from John Williams

The story is adequately dramatic without ... John Williams's overpowering score, thank you very much.

Most of Spielberg’s crew have worked with him for a number of years, including the legendary John Williams. The composer, working under a time crunch, comes through with another top-notch score–this one feels restrained but comes through in a strong way when needed.

John Williams' score is quite good.

The combination of the adventurous Spielbergian lens and a dynamite John Williams score jazzes up the most mundane newspaper conventions, from a copy editor striking words with a red pen to trucks rolling out with first editions. If only the same heroic anthems accompanied the writing of a movie review.

John Williams’ horn-heavy score (creating either tension or heroic awe, as needed)

Spielberg can’t help but turn The Post into a “message movie.” He rises to our current moment on stilts, with a megaphone and a swelling John Williams score.

The notable score was provided by the legendary John Williams

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)

#54 Post autor: lis23 » czw gru 07, 2017 19:05 pm

Koper pisze:
czw gru 07, 2017 17:56 pm
A ktoś się spodziewał czegoś innego po tym? :)
A czy powinniśmy się przejmować opiniami recenzentów o muzyce?
Recenzenci zjechali muzykę Hornera do "Maski Zorro" oraz Shore'a do "Drużyny Pierścienia" oraz uznali, że muzyka do "Thor Ragnarock" to najlepszy soundtrack w MCU ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)

#55 Post autor: Tomek » czw gru 07, 2017 19:19 pm

Koper pisze:
czw gru 07, 2017 17:56 pm
A ktoś się spodziewał czegoś innego po tym? :)
Ponoć to epicki film. Więc pewnie i oczekiwania co do muzyki są epickie.
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)

#56 Post autor: Adam » czw gru 07, 2017 21:07 pm

plumkający John to nigdy nie była moja bajka, w ogóle na ten score nie czekam, za to na film bardzo.

85% na RT :o tylko Lincoln i Most miał więcej w ostatniej dekadzie.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)

#57 Post autor: Kaonashi » czw gru 07, 2017 21:17 pm

to tylko łilliams
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)

#58 Post autor: Adam » czw gru 07, 2017 21:20 pm

czas Johna już minął. nie ma za co dostać, bo w życiu mu nie dadzą już za jakieś 17ste Star Warsy, prędzej Santaaleksandra dostanie 3 oscara za kolejną scenę przy wodospadzie. takie są realia branży - ot nominowują go z automatu i tyle, ale i ampas zaczął mądrzeć bo BFG nawet słusznie nie zauważono. Tutaj ma nośny tytuł i potencjalnego wygranego w kategorii najlepszy film, więc nom tym razem wiadomo będzie. Ale to wszystko.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1436
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)

#59 Post autor: Pawel P. » pt gru 08, 2017 09:16 am

Adam pisze:
czw gru 07, 2017 21:20 pm
czas Johna już minął. nie ma za co dostać, bo w życiu mu nie dadzą już za jakieś 17ste Star Warsy, prędzej Santaaleksandra dostanie 3 oscara za kolejną scenę przy wodospadzie. takie są realia branży - ot nominowują go z automatu i tyle, ale i ampas zaczął mądrzeć bo BFG nawet słusznie nie zauważono. Tutaj ma nośny tytuł i potencjalnego wygranego w kategorii najlepszy film, więc nom tym razem wiadomo będzie. Ale to wszystko.
Jeśli The Post rzeczywiście będzie zgarniał dalej takie pochwały, a muzyka będzie dalej pozytywnie opisywana w recenzjach, szanse Williamsa na 6. statuetkę wcale nie są takie zerowe - chyba że dojdzie do tego nominacja z TLJ. Czas "minął"? Nie sądzę - vide Oscar dla Morricone, którego rok wcześniej raczej nikt sobie nie był w stanie wyobrazić. A Williams ma nieporównywalnie większą w Hollywood pozycję. Jasne, że w przeszłości wielokrotnie zasługiwał na nagrodę, ale jej nie dostawał - tu jednak wiele zrobić może powodzenie samego filmu. Pewnie sporo nam powiedzą Złote Globy.

A Santaaleksandra to Alexandre Desplait? Jeśli tak, to może co najwyżej dostać 2. Oscara, bo na razie ma jednego.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - THE POST (2018)

#60 Post autor: Adam » pt gru 08, 2017 09:19 am

Nie ;-) Santaaleksandra to Santaola(la) ten od Babel :mrgreen:
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ