Brian Tyler

[Kaonashi]

Ja wiem, że s.pl cienko przędzie, ale nie spodziewałem się, że naczelni są brani "z doskoku".

[Adam]

z doskoku bo niecały rok. w tym sensie.

[Kaonashi]

Swoją drogą w waszej, jak mniemam nieaktualnej, redakcyjnej zakładce widnieje 5 osób, w tym dwie kobiety.

[Adam]

no, dalej będziesz udowadniał że kobiet w filmówce jest tak dużo ?

[Kaonashi]

Ja nic nie udowadniam, ale jak widać, na s.pl jest ich 40%. :>

[Wawrzyniec]

Ale tutaj nie chodzi o udowadnianie, że jest ich dużo,tylko o zaprzeczeniu zwrotu, że "dziewczyny filmówki nie słuchają", który jest nieprawdziwy.
A jak dodamy moje przemyślenia z Wojtka, to rzeczywiście może być tak, że niejedna dziewczyna posłucha jedną, czy dwie płytki Briana, następnie zobaczy jego fotki i sobie pomyśli: "Rety, ale on przystojny, ale zbudowany, ale ma fryzurę, kaloryfer i do tego jeszcze jest kompozytorem i dyryguje orkiestrę, jest bogaty, ma super szybkie samochody - mąż marzenie. Lajkuje i śledzę go!"

[Adam]

Jest nerd Madsonik przebiera się za Imperatora w nowym teledysku do utworu "Blastzilla" - reżyseruje ten sam gośc co jego wszystkie poprzednie teledyski.

[Adam]

oficjalne całe nagranie Black Flag z FMF -


youtu.be/UQtfOi1p2TQ

#OneWeekWithBrianFuckingTyler

[Wawrzyniec]

Jest nerd Madsonik przebiera się za Imperatora w nowym teledysku do utworu "Blastzilla" - reżyseruje ten sam gośc co jego wszystkie poprzednie teledyski.

Jeżeli chce być Imperatorem, to powinien coś zrobić z cerą i zębami.

[Adam]

stomatologia poszła do przodu

[Kaonashi]

Raczej do tyłu. Imperator to prędzej postać z hipotetycznej przyszłości niż przeszłości.

[Wojteł]

Ale akcja Gwiezdnych Wojen dzieje się "Dawno, dawno temu w odległej galaktyce..."

[Adam]

Epicki fail Koanashiego

[Kaonashi]

Ale akcja Gwiezdnych Wojen dzieje się "Dawno, dawno temu w odległej galaktyce..."

To w takim razie jesteśmy milion lat za murzynami (od 7. części ten tekst już pasuje).

[Wojteł]

No taki koncept tej bajki - fantasy w kosmosie. Masz jakichś czarodziejów, magię, a wszystko to się dzieje dawno, dawno temu, tylko posługują się niewiarygodnie zaawansowaną technologią, więc o ile dla nas jest tak jak mówisz, futurystyczna, to teoretycznie ona jest starożytna To się dzieje, kiedy mieszasz sci-fi z fantasy.

To trochę pytanie takiej natury, jak to, czy technologia z XIX wieku dla obecnych plemion afrykańskich żyjących w izolacji jest technologią przyszłości. Dla nas to przeżytek, dla nich teoretycznie też, bo wyszła z użycia, zanim dziadek któregokolwiek z nich był w planach, w praktyce są na etapie rozwoju będącym jakieś tysiące lat wstecz