Adam pisze: ↑sob sie 26, 2017 15:11 pm
to wszystko co piszesz to prawda, ale czy nie zauważyłeś, że "Ktoś taki" skoro od 1990 roku sie nie narodził, to już się nie narodzi ? bo co, młodzieżówki pisu czy kodu jak te gówniarze dorosną mają mądrze rządzić?
Adam, są przykłady w Polsce na szczeblu głównie lokalnym, że są politycy, którym to się udaje (z różnych opcji). I da się te metody przełożyć na szczebel centralny, choć parlament to jest jedno wielkie bagno i trudno jest merytorycznie tam dyskutować, ale próbować można. Im wcześniej zaczniemy, tym lepiej.
lis23 pisze:Ja tam wolę PO niż lewice, która jest jeszcze bardziej rozbita i pokłócona niż centrum i są tam też różne głupole.
Poza tym, Petru to jeszcze nie emeryt i ktoś w miarę świeży w polityce. Moim zdaniem, PO i Nowoczesna muszą się dogadać, Nowoczesna musi przekonać PO do zmiany tych populistycznych zapowiedzi, wygłaszanych w obawie przed PIS em (nie dla uchodźców,itp.) i najlepiej by było, gdyby Schetynę zastąpił ktoś inny, może Budka?
Ja uważam, że jest miejsce dla wielu opcji, niech każdy głosuje zgodnie z własnymi poglądami. Jeśli PO i Nowoczesna mają się dogadać, to powinny "wrócić do korzeni", czyli do obywatelskości właśnie. I przedstawić program. Postawić na wyrazistych, ale nieskompromitowanych ludzi. Zbudować jakąś pozytywną narrację. Do wyborów samorządowych zostało niewiele już czasu (rok), a tutaj opozycja ma baaaaaardzo duże pole do popisu, bo ma dobrych samorządowców. Niech biorą przykład ze Zdanowskiej, Biedronia, Jaśkowiaka itd. Zaangażować ruchy społeczne, o ile będą chciały, bo mam wrażenie, że tym razem zgarnie je lewica. Mnie najbardziej przeraża, że PO jeszcze nie wyciągnęła wniosków z przegranych wyborów i wciąż popełnia te same błędy.