Hans Zimmer

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#2716 Post autor: Paweł Stroiński » ndz sie 06, 2017 10:19 am

Zdajesz sobie sprawę, dlaczego tak zrobił, prawda?

Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#2717 Post autor: Adam » ndz sie 06, 2017 10:28 am

to wyciąganie na każdym kroku szczególnie przy Hansie, ale nie tylko bo przy innych nazwiskach też, że z kogoś odgapił jest tak słabe... Hornera to po dupie całowali za każdym razem i nikt się nie zająknął o jego perfidnych zżynach z klasyki w kolejnych scorach, które bezczelnie przepisywał w całości, i jedyne co czasem ktoś wyciągnął to jego własny 4-nutowiec... A teraz jak nie żyje to już w ogóle święty.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#2718 Post autor: Koper » ndz sie 06, 2017 10:55 am

Nie, no rzeczywiście, nikt nigdy nie wyciągał Hornerowi kopii z klasyki. Nigdy, żaden recenzent...

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

...chyba na soundtracks.pl :lol:
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#2719 Post autor: Adam » ndz sie 06, 2017 10:59 am

EPIC fail Kopra :lol: uderz w stół... wasza recka Willowa made by Ten Sam Co Wyżej Tomek - http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=649 - "muzyka bardzo oryginalna" :mrgreen: i wspomnienie o jednej zżynie zaledwie :mrgreen: - a tam było z 10 utworów klasyki różnych znanych twórców żywcem przepisanych! mam wklejać kolejne wasze przykłady gdzie brak jest zająknięcia o żywcem kopiowanych utworach przez Hornera, z których nikt go nie rozliczał? :roll: Bo taki był trend u wszystkich zawsze - zająkiwano się o 4-nutowcu i raz na ruski rok sporadycznie o jakiejś żżynie, a za to od zawsze jest trend hipokryzji by ludzi takich jak Hans, Brian Tyler, Silvestri, najlepsi z MV/RCP, czy generalnie tych bardziej hejtowanych nazwisk, rozliczać z każdej sekundy.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Hans Zimmer

#2720 Post autor: Kaonashi » ndz sie 06, 2017 11:26 am

Adam pisze:
ndz sie 06, 2017 10:59 am
EPIC fail Kopra :lol: uderz w stół... wasza recka Willowa made by Ten Sam Co Wyżej Tomek - http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=649 - "muzyka bardzo oryginalna" :mrgreen: i wspomnienie o jednej zżynie zaledwie :mrgreen: - a tam było z 10 utworów klasyki różnych znanych twórców żywcem przepisanych!
Pamiętam tę listę. Co najmniej połowa przykładów była wzięta zupełnie z czapy.
Swoją drogą, wytykanie przez Adama zrzynania klasyki, której w ogóle nie słucha (tak jak i zapewne nie zna owych przykładów, aby móc zweryfikować ich trafność), jest dość zabawne. :)

Z tą oryginalnością "Willowa" to natomiast faktycznie przesada, natomiast generalnei Hornerowi przecież co rusz jest wytykane zrzynanie/inspiracje klasykami.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#2721 Post autor: Adam » ndz sie 06, 2017 11:30 am

mi nigdy nie przeszkadzało zżynanie jeśli muza mi się podobała na płycie, wiadomo że czasem można się było pośmiać, ale nie rzutowało to na oceny.. a wytykanie hejterskie każdej sekundy wśród wielu popularnych dla hejterów nazwisk jest plagą niestety i faktem.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Hans Zimmer

#2722 Post autor: Kaonashi » ndz sie 06, 2017 11:34 am

Niemniej Horner jednym z pierwszych kompozytorów, którzy przychodzą na myśl we wszelakich dyskusjach o zrzynach i autoplagiatach, więc tekst...
Adam pisze: Bo taki był trend u wszystkich zawsze - zająkiwano się o 4-nutowcu i raz na ruski rok sporadycznie o jakiejś żżynie, a za to od zawsze jest trend hipokryzji by ludzi takich jak Hans, Brian Tyler, Silvestri, najlepsi z MV/RCP, czy generalnie tych bardziej hejtowanych nazwisk, rozliczać z każdej sekundy.
... jest też z czapy.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#2723 Post autor: Adam » ndz sie 06, 2017 11:36 am

nie, bo to o czym piszesz to owszem fakt, ale w 99% zawsze dotyczył tylko 4-nutowca i tego ze kopiował swoje poprzednie prace, a nie innych.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#2724 Post autor: Koper » ndz sie 06, 2017 11:45 am

Adam pisze:
ndz sie 06, 2017 10:59 am
EPIC fail Kopra :lol: uderz w stół... wasza recka Willowa made by Ten Sam Co Wyżej Tomek - http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=649
A to moja recenzja? Poza tym oryginalność jest na 3, a oryginalność w filmówce nie jest równoznaczna oryginalnością w muzyce per se, bo chodzi też o oryginalność w kontekście filmu.
Pierdolisz o Hornerze, jakby nikt nigdy mu zżynek nie zarzucał, a akurat w kontekście braku oryginalności pierwsze nazwisko jakie każdemu recenzentowi przychodzi do głowy, to właśnie Horner.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Hans Zimmer

#2725 Post autor: Wojteł » ndz sie 06, 2017 17:06 pm

Zżynać to można zboże, z klasyki za to można zrzynać, piszcie po polsku :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#2726 Post autor: Koper » ndz sie 06, 2017 17:09 pm

Masz słuszność, mój błąd. :)
Ale ch.. tam, nie chce mi się posta edytować. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#2727 Post autor: Paweł Stroiński » ndz sie 06, 2017 18:12 pm

Ważniejsze pytanie: wiecie dlaczego w ogóle Hans tego Orffa tam przepisał/przerobił? Czy to już Tomkowi np. umknęło?

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Hans Zimmer

#2728 Post autor: Wojteł » ndz sie 06, 2017 18:13 pm

M A L I C K
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Hans Zimmer

#2729 Post autor: Adam » ndz sie 06, 2017 22:26 pm

Nolan :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Hans Zimmer

#2730 Post autor: Tomek » wt sie 08, 2017 19:07 pm

Paweł czekam(y) na wyjaśnienia tych powodów zapożyczenia przez Hansa tego utworu Orffa. Mój post nie miał na celu dopiec Hansowi, jedynie chciałem kolegę galljaronima wyprowadzić z błędu, że to Zimmer taki fajowy temacik wymyślił :) Ja sam nie byłem tego świadom, dopóki nie obejrzałem "Badlands". Tak więc nie bierz tego tak osobiście ;-)
Obrazek

ODPOWIEDZ