No i grzechem byłoby tu nie wspomnieć o dwóch innych projektach przewertowanych w ramach LzK:
The Best Years of Our Lives
http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2247
oraz kolejnej kolosalnej rozprawie Turka, tym razem o
Sodom and Gomorrah
http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2246
No i oczywiście relacja z sesji
http://filmmusic.pl/index.php?act=artykul&page=0&id=169
--
I w ten oto sposób kończymy naszą zorganizowaną przygodę z klasyką. Nie kończymy natomiast naszego zaangażowania w przytaczaniu kolejnych wartych uwagi i ważnych dla gatunku prac oraz ich twórców. Cieszył mnie widok, jak niektóre osoby zaangażowane w ten cykl powoli mobilizowały się i odkrywały na nowo świetność opisywanych przez nich prac. Mi osobiście też dało to możliwość poznania, ułożenia sobie w głowie wielu ciekawych faktów. Przede wszystkim zrozumienia wagi i doniosłości wielu czasami niedocenianych kompozycji.
