Ty za to możesz sobie zrobić stopkę: "Stiwen Prajs, oddaj hajs".Adam pisze:dokładnie !!!!
Prajs, give my money back !!!
Suicide Squad (2016) - Steven Price
Re: Suicide Squad (2016) - Steven Price
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3230
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Suicide Squad (2016) - Steven Price
Powiem wam szczerze, że miałem już wieszać psy na tym soundtracku jak tylko się da, lecz jakoś tego nie potrafię. Po prostu nie mogę, zwłaszcza po paru kolejnych odsłuchach całości. Pierwsze wrażenie było negatywne, niemniej po dokładniejszym kontakcie mogę stwierdzić że jest nieźle. Nie idealnie, lecz nieźle po prostu.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Suicide Squad (2016) - Steven Price
Film wszystko zweryfikuje, a może też lepsza jakość wydania. Nie ma nic gorszego niż przedwczesne osądy po jednym przesłuchaniu.
I choć wiadomo, że to nie ten poziom, ale do tej pory pamiętam, jak niektóre osoby (nie będę mówił już które), po pierwszym przesłuchaniu klipów, a potem score z "Incepcji" mówiły: "Rety, ale nudy, wszystko na jedno kopytu, Hansu się skończył"
I choć wiadomo, że to nie ten poziom, ale do tej pory pamiętam, jak niektóre osoby (nie będę mówił już które), po pierwszym przesłuchaniu klipów, a potem score z "Incepcji" mówiły: "Rety, ale nudy, wszystko na jedno kopytu, Hansu się skończył"

#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Suicide Squad (2016) - Steven Price
Po jakim jednym odsłuchu?? Słuchałem już tego cztery razy co by znaleźć czynności łagodzące.. Teoretycznie coś tam znalazłem, ale skoro cały score całościowo oceniam gorzej niż Civil War, to już skandal dla Prajsa 

#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Suicide Squad (2016) - Steven Price
Oglądnąłem sobie panel z Comic-Con o Suicide Squad i z tego co tam David Ayer, Will Smith i ogólnie było mówione to niestety wynika, że rzeczywiście będzie masa piosenek. Gdyż mówili, że tyle świetnej muzyki (i ja od razu się podniecam
), aby potem dodać, że wybrali naprawdę fajne zespoły, artystów i piosenki tak pasują do scen itd. (i od razu siadam i zamykam się w sobie
).
Tak też możliwe, że rola Price'a ograniczyły się jednak do zapychania tła.


Tak też możliwe, że rola Price'a ograniczyły się jednak do zapychania tła.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10445
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Suicide Squad (2016) - Steven Price
Ale kogoś to jeszcze dziwi po całej kampanii reklamowej, gdzie każdy trailer, spot, nawet kilkusekundowe pierdziawki zapychane są songami?

- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Suicide Squad (2016) - Steven Price
Wawrzyniec pisze:Tak też możliwe, że rola Price'a ograniczyły się jednak do zapychania tła.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Suicide Squad (2016) - Steven Price
Ha ha ha
A ja się niepokoję, gdyż na jednym niemieckim forum o muzyce filmowej, ktoś komentując ten score napisał, że "to już wolę słuchać Briana Tylera".
O rety, to jest aż tak źle.
I nie mam silnej woli i jakoś nie potrafię omijać tematów związanych z tym scorem. 




#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Suicide Squad (2016) - Steven Price
Wawrzyniec pisze:ktoś komentując ten score napisał, że "to już wolę słuchać Briana Tylera".O rety, to jest aż tak źle.
![]()


Akurat tekst z tego forum to nic nadzwyczajnego, bo tutaj prawdziwej orkiestry uzytej jak bozia przykazała prawie nie ma, tylko łupanina elektroniczna i perkusja. a akurat Brian jeśli nie robi Wściekłych to ostatnie prace ma bardzo orkiestrowe a tą Prajs isę nawt nie zbliżyłdo poziomu jego Marvelowych prac.
Zamiast tu jęczeć i pisać takie teksty, że jak Tyler to już jest tak źle (no tak, bo to przecież najgorszy kompozytor filmówki na świecie

#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Suicide Squad (2016) - Steven Price
Moja zasada, najpierw film, potem score. A niestety w Niemczech film wchodzi do kina dopiero 18 sierpnia.



#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10445
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Suicide Squad (2016) - Steven Price
No nie łatwo dystrybutorom robić podwójny dubbing na niemiecki i arabski. 


- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Suicide Squad (2016) - Steven Price
He he he
Na soundcladzie i w dobrej jakości, a więc nie jakieś 192 kbs jest do odsłuchania kawałek "Task Force X":
https://soundcloud.com/watertowermusic/ ... -x/s-uSMmI
Ej, podoba mi się.
Wiadomo brzmi to współcześnie, ma też coś z "Pacific Rim" (ale to nie wada), ale dla mnie pasuje. Jest mały anthemik, gitara elektryczna dodająca badassowości. To na razie znam dwa utwory i oba mi się podobają.

Na soundcladzie i w dobrej jakości, a więc nie jakieś 192 kbs jest do odsłuchania kawałek "Task Force X":
https://soundcloud.com/watertowermusic/ ... -x/s-uSMmI
Ej, podoba mi się.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10445
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Suicide Squad (2016) - Steven Price
No tak to współcześnie brzmi, że Puff Daddy i Jimmy Page się muszą śmiechem zalewać słuchając tego cool i nowoczesnego słuchowiska. Do pakietu brakuje tylko wideoklipu i rapującego murzyna. 
https://www.youtube.com/watch?v=vrSyrOaoAug

https://www.youtube.com/watch?v=vrSyrOaoAug

- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3230
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Suicide Squad (2016) - Steven Price
Mogę powiedzieć, po dość sporej liczbie odsłuchów, że ten score ma pewną z punktu widzenia "niedzielnego słuchacza filmówki" sporą wadę, mianowicie bardzo dobrą słuchalność. Po prostu miło się tego słucha i tyle.