Joe Hisaishi

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
hp_gof

Re: Joe Hisaishi

#181 Post autor: hp_gof » czw lut 05, 2015 15:32 pm

Tylko, że moje wypowiedzi o Desplacie wynikają choćby w minimalnym stopniu z kontekstu rozmowy. W temacie Johannssona była mowa o oscarowych szansach. Może faktycznie powinienem zacytować wypowiedź Adama i analizę zrobić w wątku nagród, albo w ostateczności (trochę na siłę) w wątku Desplata. Tyle że wtedy byłaby zaburzona trochę ciągłość rozmowy. Wiesz, trudno mówić o szansach Johannssona bez omówienia pozostałych kandydatur, i - jak chyba nie zauważyłeś, w tych obszernych wypowiedziach przytoczyłem też nazwiska innych kompozytorów, podając przykłady przypadków z lat poprzednich. Ale tylko nazwisko na "D" powoli się staje na tym forum zakazane...
McCartneyem trochę zaofftopowałem (ok, mogłem wysłać Mystery'emu na priva, i tak chyba następnym razem zrobię - choć on akurat chyba nie miał mi za złe offtopowania), ale nasunęło mi się na myśl a propos spełniania marzeń i znajomości tego człowieka wśród kompozytorów. Natomiast Ty tu wklejasz Desplata tylko z czystej złośliwości, żeby się ponaśmiewać ze mnie i "zwrócić uwagę na ważny problem". I widzę, że Templar się dołączył w swojej stopce. I może jeszcze wszyscy sobie pozmieniajcie avatary na "Je Suis Desplat", bo z tego hasła i chodzenia z tą tabliczką się też naśmiewacie ;)
A zajrzałem do tego tematu, bo zaglądam do każdego, żeby odhaczyć sobie nieodhaczone posty plus sprawdzić czy nie ma jakichś ciekawych informacji, i gdyby nie magiczne słówko "Olo" w poście Mystery'ego, to nawet bym nie zauważył Twojego "żarciku". Zaglądam też do tematów Johannssona czy Giacchino, bo mnie interesują, i jak piszę, to czasami w szerszym kontekście. I chyba sobie "dla Twojego dobra" (żebyś nie doznał hyperemesis) sam nałożę na siebie bana i zacznę pisać o jakichś innych kompozytorach, a o Desplacie niech pisze kto inny. Albo najlepiej wcale ;)
Możecie przenieść dyskusję śmiało do innego wątku. Szkoda w to mieszać Hisaishiego. Bez odbioru.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Joe Hisaishi

#182 Post autor: Kaonashi » czw lut 05, 2015 19:23 pm

hp_gof pisze:Tylko, że moje wypowiedzi o Desplacie wynikają choćby w minimalnym stopniu z kontekstu rozmowy. W temacie Johannssona była mowa o oscarowych szansach. Może faktycznie powinienem zacytować wypowiedź Adama i analizę zrobić w wątku nagród, albo w ostateczności (trochę na siłę) w wątku Desplata. Tyle że wtedy byłaby zaburzona trochę ciągłość rozmowy. Wiesz, trudno mówić o szansach Johannssona bez omówienia pozostałych kandydatur, i - jak chyba nie zauważyłeś, w tych obszernych wypowiedziach przytoczyłem też nazwiska innych kompozytorów, podając przykłady przypadków z lat poprzednich. Ale tylko nazwisko na "D" powoli się staje na tym forum zakazane...
No tylko, że te wypowiedzi sprowadzają się do Desplata, a cała reszta to tylko zasłona dymna.
hp_gof pisze: McCartneyem trochę zaofftopowałem (ok, mogłem wysłać Mystery'emu na priva, i tak chyba następnym razem zrobię - choć on akurat chyba nie miał mi za złe offtopowania), ale nasunęło mi się na myśl a propos spełniania marzeń i znajomości tego człowieka wśród kompozytorów. Natomiast Ty tu wklejasz Desplata tylko z czystej złośliwości, żeby się ponaśmiewać ze mnie i "zwrócić uwagę na ważny problem".
Nie użyłem określenia "ważny problem", więc nie przeinaczaj moich wypowiedzi, choć to prawda jest on dość irytujący na dłuższą metę.
hp_gof pisze:sam nałożę na siebie bana i zacznę pisać o jakichś innych kompozytorach, a o Desplacie niech pisze kto inny. Albo najlepiej wcale ;)
Po prostu zamiast podbijać tematy byle czym co moment, to zrób sobie w notatniczku zbiór newsów i podbij temat z np. Imitation Game raz na miesiąc z tymi wszystkimi wywiadami z teściową pierwszego skrzypka czy zdjęciami z toalet gdzie nagrywali score. "Kronikarski obowiązek", jak to nazywasz, będzie spełniony, kto będzie chciał zobaczyć, poczytać to to zrobi, reszta przejdzie obojętnie, ale przynajmniej nie będzie odczucia przesytu.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Joe Hisaishi

#183 Post autor: Kaonashi » pt lut 27, 2015 02:53 am

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Joe Hisaishi

#184 Post autor: Kaonashi » wt mar 31, 2015 15:35 pm

Ostatnia współpraca z Takeshim Kitano:
http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=1849
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Joe Hisaishi

#185 Post autor: Adam » pt kwie 03, 2015 21:02 pm

OMG!

13.04 wychodzi w Milan EU świetny box z 3 scorami Joe - Hana Bi, Scene At The Sea i Sonatine. Jest to dodruk dawnych edycji milanowych - ta sama poligrafia i zawartość. Ot, 3 pudełka zebrane w kartonową obwolutę. Box u nas będzie kosztować śmieszne 79 zł.

Obrazek
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Joe Hisaishi

#186 Post autor: Kaonashi » pt kwie 03, 2015 21:13 pm

Świetne info. Toż samo Sonatine używane chodziło za ponad stówkę i to przy pomyślnych wiatrach.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Joe Hisaishi

#187 Post autor: Adam » pt kwie 03, 2015 21:13 pm

rejczel. 8 dych za 3 cd - kocham ten kraj 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Krelian
Ghostwriter znanego twórcy
Posty: 896
Rejestracja: pn sty 11, 2010 20:28 pm
Lokalizacja: Bytom

Re: Joe Hisaishi

#188 Post autor: Krelian » pt kwie 03, 2015 21:59 pm

To wydadzą to u nas :shock: ?

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Joe Hisaishi

#189 Post autor: Adam » pt kwie 03, 2015 22:01 pm

no przeciez napisałem :P już preordery są. w tej samej serii wychodzi też 3cd box Jarre'a - też milanowe dodruki: Ghost, Umarli Poeci i Lawrence.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Joe Hisaishi

#190 Post autor: Kaonashi » wt kwie 14, 2015 20:18 pm

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Joe Hisaishi

#191 Post autor: Kaonashi » wt kwie 28, 2015 00:53 am

Powoli kompletujemy scory Hisaishiego dla Kitano: http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=1869
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Joe Hisaishi

#192 Post autor: Kaonashi » czw kwie 30, 2015 21:48 pm

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Joe Hisaishi

#193 Post autor: Kaonashi » sob maja 23, 2015 23:13 pm

No i mamy komplecik partytur Hisaishi-Kitano: http://www.filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=1884
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Joe Hisaishi

#194 Post autor: Kaonashi » śr cze 03, 2015 15:00 pm

Pierwszy, samurajski film Hisaishiego: http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=1890
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Joe Hisaishi

#195 Post autor: Kaonashi » wt cze 09, 2015 18:53 pm

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

ODPOWIEDZ