Matko święta, Wy wszędzie tych Żydów widzicie. Ida miała dobrą promocję i tyle (wartość artystyczną też, choć nie wszyscy to kupują). Te nagrody opierają się na promocji - dotrzeć do jak największej ilości członków Akademii, którzy raczej są leniwi/zapracowani i poza najgłośniej dyskutowanymi filmami nic nie oglądają. Tomek, jeszcze zapomniałeś o swoim imienniku! Choć jemu ciężko będzie, bo coś mu się nie udaje zdobywać filmów, które potem dostają nagrody w kategorii Best Picture, a bez tego na Oscara szanse niewielkie. Oczywiście, że ten Oscar nic nie zmieni. Desplat ani nie zniknie (7 projektów w natarciu

), ani się nie rozleniwi, ani nie rzucą się na niego, choć uważam, że jeszcze jest parę gatunków/rodzajów filmów, których nie robił i producenci/reżyserzy może jednak zdecydują się mu uchylić drzwi do hermetycznego ich środowiska (Disney, blockbustery chociażby). GBH megakult! Wojtek, poczucie humoru Ellen mi się podoba.