Choć piosenka początkowa i końcowa bardzo ładne. Ten najdłuższy utwór na płycie też fajny.
W sumie możliwe, że po obejrzeniu filmu moja ocena scoru będzie bardziej entuzjastyczna.
A o co Mefisto chodziło to chyba on sam tylko wie.

No właśnie przesłuchałem i nie wiem kto, co i jakKoper pisze:A, o to Ci chodzi.
No, fakt, różnie to jest podawane, ale mają obie panie dość różniące się głosy, wiec raczej nie ma problemów z identyfikacją.