Alexandre Desplat - Godzilla (2014)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)

#481 Post autor: Adam » ndz maja 18, 2014 19:26 pm

Paweł Stroiński pisze:Jak mówię, film odnosi sukces jako najlepszy w tym roku, jak na razie,
nie ma to jak ocenianie boxofficu po jednym zaledwie weekendzie. pogadamy jak zarobi pół dużej bańki. a wątpię żeby to w ogóle było możliwe.
#FUCKVINYL

Mefisto

Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)

#482 Post autor: Mefisto » ndz maja 18, 2014 19:27 pm

Godzilla rozdepcze Grawitację :P

hp_gof

Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)

#483 Post autor: hp_gof » ndz maja 18, 2014 19:28 pm

Adam pisze:jadę? stwierdzenie że zawód i słabizna to jechanie? no comments :D
No właśnie problem w tym, że nie stwierdzasz, tylko formułujesz dużo złośliwych uwag nie popierając ich argumentami, czyli jedziesz ;)
Adam pisze:pogadamy jak zarobi pół dużej bańki. a wątpię żeby to w ogóle było możliwe.
A co to jest 500 milionów? :roll:
Mefisto pisze:Godzilla rozdepcze Grawitację :P
Weź nie trolluj :P

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)

#484 Post autor: Adam » ndz maja 18, 2014 19:32 pm

wiecie co najbardziej mnie smuci a wręcz szokuje tej dyskusji tutaj? że pierdoli się głupoty i 30-parę zakładek o jednym z najsłabszych scorów tego kompozytora ever, o jednym z rozczarowań tego roku, a przepiękny i inteligentny score tego samego kompozytora, z praktycznie równolegle wyświetlanego filmu w kinach, wszyscy mają w dupie i liczbę postów tam można policzyć na palach kilku rąk zaledwie.. to tylko pokazuje że o dobrej muzyce tu sie nie dyskutuje, tylko o pierdołach, broniąc słabizny i prace nieudane i traci się na pisanie o nich czas. no ale jak tu zawsze w sumie.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)

#485 Post autor: Paweł Stroiński » ndz maja 18, 2014 19:35 pm

O czym ty mówisz?

hp_gof

Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)

#486 Post autor: hp_gof » ndz maja 18, 2014 19:35 pm

Mówisz o GBH? Przecież został już okrzyknięty scorem roku, Desplat kompozytorem roku, ma zapewnione wszystkie nagrody z Oscarem włącznie, to po co dyskutować, skoro wszystko jasne? :mrgreen:
Ostatnio zmieniony ndz maja 18, 2014 19:36 pm przez hp_gof, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)

#487 Post autor: Adam » ndz maja 18, 2014 19:36 pm

a o czym niby innym? :roll:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)

#488 Post autor: Paweł Stroiński » ndz maja 18, 2014 19:36 pm

Toż to ja GBH recenzowałem i do tej pory uznaję za score roku!

Swoją drogą, tyle mówienia o Beltramim, a jakoś nikt nie usłyszał Troops Barracks (Requiem for the Grand Budapest Hotel) w Golden Gate Chaos :mrgreen:

hp_gof

Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)

#489 Post autor: hp_gof » ndz maja 18, 2014 19:38 pm

Tylko jeszcze zdradzę, że Maras w kąciku ukradkiem pośród swojej starofrancuszczyzny słucha GBH ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)

#490 Post autor: Adam » ndz maja 18, 2014 19:38 pm

Paweł Stroiński pisze:Toż to ja GBH recenzowałem i do tej pory uznaję za score roku!
super. tylko liczba wywodów o godzilli robi się już ironicznie śmieszna. a w temacie GBH puchy jak były tak są. czemu się tam nie doktoryzujecie skoro tam przynajmniej jest o czym i warto tracić na tamto czas niż na nieudolnie przerośniętego japońskiego potworka?
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)

#491 Post autor: hp_gof » ndz maja 18, 2014 19:40 pm

My już swoje analizy na temat GBH przeprowadziliśmy, natomiast w wątku Godzilli nawracamy niewierzących ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)

#492 Post autor: Adam » ndz maja 18, 2014 19:43 pm

tylko że chyba (teraz już nie chyba tylko na pewno) nie zauwazyliscie że tu nie ma kogo nawracać bo słodzicie tylko i wyłącznie sobie samym we dwójkę - bo cała reszta forum już ten score słusznie dawno oceniła.
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)

#493 Post autor: hp_gof » ndz maja 18, 2014 19:47 pm

My też słusznie oceniliśmy. Ja stawiłem 3,5. Podobnie jak reszta. To Ty nie rozumiesz, że nie podwyższamy oceny i nie przekonujemy, że to geniusz, bo to żaden geniusz, tylko zwracamy uwagę na różne ciekawe aspekty związane z tą pracą. Dla Ciebie sprawa jest prosta: nie podoba się na płycie, nie podoba się w filmie, dwója-trója, porażka, dobranoc państwu, następny! A my sobie lubimy pogadać, popisać, poanalizować, od tego jest to forum ;) Natomiast Ty na każdym kroku próbujesz wbić szpileczkę, jak się nadarzy okazja, a jak ktoś inny zaskoczy to kreujesz się na odkrywcę. Zaraz będziesz włazić w tyłek JNH, jak znam życie :P

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)

#494 Post autor: Adam » ndz maja 18, 2014 19:49 pm

hp_gof pisze:Dla Ciebie sprawa jest prosta: nie podoba się na płycie, nie podoba się w filmie, dwója-trója, porażka, dobranoc państwu, następny!
bo życie jest za krótkie to raz, a dwa - jest masę innych scorów wartych poznania a nie tracenia czasu na gadanie i pisanie o słabiznach.
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Alexandre Desplat - Godzilla (2014)

#495 Post autor: hp_gof » ndz maja 18, 2014 19:55 pm

Adam pisze:bo życie jest za krótkie to raz, a dwa - jest masę innych scorów wartych poznania a nie tracenia czasu na gadanie i pisanie o słabiznach.
Dlatego ja nie wchodzę do wątków niektórych kompozytorów, nie słucham ich kompozycji i nie psuję innym nerwów próbując coś wyrokować ;)

ODPOWIEDZ