James Newton Howard - Maleficent (2014)
Re: James Newton Howard - Maleficient (2014)
Ale to są lisie chyba animacje (Dinosaur, Atlantis) przed rewolucją Shrekową i modą na antybajke?
Poza Królem Lwem żadne tego typu bajki nigdy mnie nie pociągały bo wolałem wtedy oglądac Miyazakiego.
Poza Królem Lwem żadne tego typu bajki nigdy mnie nie pociągały bo wolałem wtedy oglądac Miyazakiego.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13113
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: James Newton Howard - Maleficient (2014)
Tak, na szczęście są to animacje ery przed Shrekowej (filmy a la Shrek zaczynają mnie już nużyc) z czego "Atlantis" to klasyczna, Disney'owska animacja a "Dinosaur" to animacja komputerowa.Oliver pisze:Ale to są lisie chyba animacje (Dinosaur, Atlantis) przed rewolucją Shrekową i modą na antybajke?
Poza Królem Lwem żadne tego typu bajki nigdy mnie nie pociągały bo wolałem wtedy oglądac Miyazakiego.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: James Newton Howard - Maleficient (2014)
To prawda. Za dużo tych ala Shrekowych animacji. Niektóre jak włącze na 5 minut to już zaczynają nużyc te slapstickowe chwyty.
Re: James Newton Howard - Maleficient (2014)
JNH nowym wywiadzie mówi o Maleficient jako o swoim najlepszym symfonicznym scorze, także chyba nadal czekamy Słyszałem jakieś krótkie urywki w jakimś fragmencie audio (nie pamiętam gdzie) i brzmiało to tak jakby zbytnio nie mijał się z prawdą
https://www.youtube.com/watch?v=x3-nfpz7tqQ
https://www.youtube.com/watch?v=x3-nfpz7tqQ
- Marcin
- Początkujący orkiestrator
- Posty: 538
- Rejestracja: pn wrz 16, 2013 16:59 pm
- Lokalizacja: Gąsawa
Re: James Newton Howard - Maleficient (2014)
Ale najlepszym symfonicznym scorze w karierze, czy na przestrzeni ostatnich kilku lat? Bo to kurde ważne jest jednak Tak czy siak, teraz to już czekam z niecierpliwością na to najnowsze objawienie geniuszu HowardaMystery pisze:JNH nowym wywiadzie mówi o Maleficient jako o swoim najlepszym symfonicznym scorze, także chyba nadal czekamy
Będę szczery, Tylko Jerry
Re: James Newton Howard - Maleficient (2014)
Nie podgrzewajcie atmosfery zbytnio, żeby potem nie było bolesnego rozczarowania! Ale życzę JNH jak najlepiej
- Marcin
- Początkujący orkiestrator
- Posty: 538
- Rejestracja: pn wrz 16, 2013 16:59 pm
- Lokalizacja: Gąsawa
Re: James Newton Howard - Maleficient (2014)
Mnie to nie grozi. Jak będzie do kitu, to będzie do kitu. Wracam wtedy do Goldsmitha czy innych staroci, a Howardowi mówię Arrivederci!hp_gof pisze:Nie podgrzewajcie atmosfery zbytnio, żeby potem nie było bolesnego rozczarowania!
Będę szczery, Tylko Jerry
Re: James Newton Howard - Maleficient (2014)
Nie podgrzewam tylko ocieplam, bo akurat rozczarowania wiele tu oczekuje, a tak tym razem być nie musihp_gof pisze:Nie podgrzewajcie atmosfery zbytnio, żeby potem nie było bolesnego rozczarowania! Ale życzę JNH jak najlepiej
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: James Newton Howard - Maleficient (2014)
Nie wierzę w ani jedno jego słowo, arrivederci powiedziałem mu już jakiś czas temu, więc nie mam żadnych oczekiwań i mogę tylko pozytywnie się rozczarować. Z takim podejściem miałem odrobinę satysfakcji nawet ze słuchania After Earth.
Re: James Newton Howard - Maleficient (2014)
Został zapytany o swoje ulubione prace, wymienił King Konga, Snow Falling on Cedars (moje również ) i właśnie Maleficient (...in some ways is my best orchestral score... my favourite right know...)mrcn24 pisze:Ale najlepszym symfonicznym scorze w karierze, czy na przestrzeni ostatnich kilku lat? Bo to kurde ważne jest jednak Tak czy siak, teraz to już czekam z niecierpliwością na to najnowsze objawienie geniuszu Howarda
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: James Newton Howard - Maleficient (2014)
"In some ways"... - już ta asekuracyjna kwestia wywołuje wątpliwości.
"my favourite right know..." - wiedząc, jakie rzeczy ostatni Howard lubi robić, to też bym się niepokoił.
Wiem, czepiam się.
"my favourite right know..." - wiedząc, jakie rzeczy ostatni Howard lubi robić, to też bym się niepokoił.
Wiem, czepiam się.
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7854
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: James Newton Howard - Maleficient (2014)
Najniższy pułap swoich umiejętności JNH już osiągnął, więc przynajmniej wiemy, co dostaniemy w najgorszym wypadku. A ja będę kontent już jak będzie na poziomie "After Earth", które całościowo było naprawdę w porządku, a i miało dobre momenty.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: James Newton Howard - Maleficient (2014)
Howard nie ma obecnie kredytu zaufania, także masz prawo Chyba nikt tu wiele nie oczekuje, ale taka gadka i śladowe urywki scoru z tego klipu (biedna jakość, ale i tak słychać, że chór i orkiestra są potężne) zawsze jakoś działają na wyobraźnięWiem, czepiam się.
http://picosong.com/CqsX/
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: James Newton Howard - Maleficient (2014)
No cóż, oceniać tych fragmentów w takiej jakości nie ma co, ale wiadomo przynajmniej, że będzie klasyczny, orkiestrowo-chóralny score fantasy. Oby lepszy od Snow White...