FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

[Cisek]

A ja mam nadzieję, że jednak przyjedzie ktoś ciekawszy od Gustava

Z opisu koncertu:

Stowarzyszenie ASCAP (American Society of Composers, Authors and Publishers) powstało w roku 1914, by chronić prawa autorskie twórców muzyki. To najbardziej wpływowa organizacja zarządzająca prawami do muzyki wielu legendarnych twórców, m.in. Aaron Coplanda, Igora Strawińskiego, Leonarda Bernsteina, Maxa Steinera, Alexa Northa, ale także m.in. Angelo Badalamentiego, Michaela Gioacchino, Hansa Zimmera, Johna Powella, Elliota Goldenthala czy tegorocznego laureata Oscara – Stevena Price’a. – Podczas jubileuszowej gali ASCAP zabrzmią najpiękniejsze suity filmowe ostatniego stulecia, m.in. z filmów Przeminęło z wiatrem, Spartakus, Zabić drozda, Ostatni Mohikanin, Babel, Tajemnica Brokeback Mountain i inne – wylicza dyrektor KBF. Koncert uświetnią swoją obecnością także 4 wielcy kompozytorzy muzyki filmowej.

No właśnie - i teraz tak, tych wymienionych w tekście kompozytorów skreślamy w związku z tym na starcie czy będzie twist i na któregoś z nich jest szansa ? Goldenthal będzie w tym czasie u sąsiadów, więc może wpaść, choć wolałbym niespodzianki.

[Kaonashi]

Jeśli Gustavo ma być jednym z tych wielkich to nie ma co się nastawiać zbyt optymistycznie.

[Dexter]

Gladiator i Lisa Gerrard - super! Ale czy to oznacza, że możemy nadal tylko pomarzyć o przyjeździe Zimmera, czy trzymają to jeszcze w tajemnicy?
Koncert live przeniesiono do Kraków Areny, a cena karnetu to 300zł, więc całkiem sporo.
No i co się stało z koncertem JNH? Wnioskuję z tego, że będzie jednym z gości niedzielnej gali.

Jeśli Gustavo ma być jednym z tych wielkich to nie ma co się nastawiać zbyt optymistycznie.

Zapewne będzie tam JNH, skoro rok temu w filmiku się zapowiadał.

Podczas jubileuszowej gali ASCAP zabrzmią najpiękniejsze suity filmowe ostatniego stulecia, m.in. z filmów Przeminęło z wiatrem, Spartakus, Zabić drozda, Ostatni Mohikanin, Babel, Tajemnica Brokeback Mountain i inne – wylicza dyrektor KBF.

(w ogóle dziwna jest ta lista)

[Mefisto]

Bond w wykonaniu polskich artystów? No nie wiem...

[Kaonashi]

Bednarek zaśpiewa reegae-Golden Eye.

[Mefisto]

Jeszcze nie zdziwiłbym się, gdyby po polsku, znając tutejszą tradycję piosenek aktorskich

[hp_gof]

Program mi się nie podoba. Jeśli przyjadę do Krakowa, to tylko żeby się z Wami spotkać. I albo na sobotę albo na niedzielę, ale szczerze mówiąc Gladiatora jako filmu nie lubię, a koncerty-składanki mi się nie podobają. Wolę koncerty monograficzne. Nieistotne.

[Mefisto]

Gladiatora jako filmu nie lubię

[Kaonashi]

Nic nie przebije 4. FMF-u.

[hp_gof]

Gladiatora jako filmu nie lubię

Nawet oddałem w ten weekend siostrze 3-płytowe wydanie DVD Gladiatora Ja w ogóle mam na bakier z Ridleyem Scottem. Nie bardzo podobają mi się jego filmy... Przynajmniej te, które widziałem.

[bartex9]

Kurcze no, niby nie jest źle ale liczyłem na coś więcej. Podobnie jak hp_gof nie lubię takich składanek jak nam tu serwują. Liczyłem na cały koncert poświęcony JNH, choć nie zdziwiłbym się jakby pojawił się na tej niedzielnej gali. Na plus jednak Kon-Tiki - bardzo pozytywne zaskoczenie. Szkoda też, że po części rezygnują z hali Ocynowni. Będzie brakować tego klimatu a niestety Kraków Arena urodą i funkcjonalnością nie grzeszy.

[Templar]

A ja się cieszę, że Gustavo będzie, też liczę na coś z The Last of Us i przy okazji na możliwość zdobycia autografu na mojej płytce

[Kaonashi]

Lepszy rydz niż nic.

[Wojteł]

Lepszy cyc niż rydz.

[Dexter]

Bieda straszna z tym brakiem koncertu JNH, naprawdę na to liczyłem, a ten Bondowski składak jest mi kompletnie obojętny (chociaż ciekawe, czy Tatiana Okupnik zaśpiewa Skyfall ), ale za 3 koncerty osobno zapłacę tyle, co za karnet. Więc pewnie i na niego się wybiorę.
Swoją drogą, bilet na Gladiatora w strefie A kosztuje 120zł. Drogo. O ile dobrze pamiętam, Pachnidło w strefie A chodziło po 60zł.
Co do Santaolalla to miło byłoby usłyszeć TLOU, ale nie ma się co oszukiwać - to nie nastąpi

W każdym razie wybór Gladiatora jest doskonały, gala zapewne będzie dobra, Kon-Tiki to miłe zaskoczenie. Jest ok, ale brakuje mi koncertu w filharmonii.