Warto też wspomnieć, że na scenie nagrody wręczała również Alicja Bachleda-Curuś i Agnieszka Holland.Wawrzyniec pisze:Ano rzeczywiście był, chociaż sam Ennio długo w budynku nie gościł i widać było, że nie czuje się dobrze na takich uroczystościach i bankietach.
Oczywiście dla mnie było to jedno z ciekawszych nazwisk tego wieczoru. Niestety ani Keira Knightley ani Jude Law się nie pojawili. Ale za to była Diane Krüger, która zresztą prowadziła całą galę. Naprawdę sprawia wrażenie bardzo sympatycznej osoby i naprawdę jeżeli chodzi o cerę, to można pozazdrościć. Naprawdę z bliska widać, że to nie jest tona makijażu.
Był i Christopher Lambert, który zaskoczył mnie swoim niskim wzrostem i Katherine Deneuve, która wszędzie nam paliła, w miejscach z zakazem palenia, ale nikt nie miał odwagi zwrócić jej uwagi.
W sumie nie wiem ile Ennio był, ale chyba nie zabawił zbyt długo, odebrał nagrodę i chyba szybko wybył.
A Ennio siedział w pierwszym rzędzie i co druga osoba ze sceny wychwalała Ennia. "You Are GOD!"
Jak na swoje 85 lat trzyma się jeszcze nieźle, a muzyka do "Best Offer" jest naprawdę niezła, dobrze ciągnie narrację w obrazie. U mnie w TOPie rocznym pojawi się na pewno wysoko (może nawet jako numero uno). I to jest zasłużony Felix za muzykę w filmie europejskim! Nie tylko za samo nazwisko! Inna sprawa, że coraz więcej filmów w Europie kręci się bez muzyki lub wykorzystuje materiał źródłowy w formie cytatów z piosenkami.