Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
-
hp_gof
#166
Post
autor: hp_gof » ndz gru 08, 2013 13:26 pm
Co roku jest oczywisty

Wręcz tendencyjny. Często niezasłużenie...

-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34898
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#167
Post
autor: Wawrzyniec » ndz gru 08, 2013 16:06 pm
Tutaj akurat w pełni zgadzam się z Adamem. Oczywiście "The Book Thief" jest uroczy i w sumie score Newmana też brzmi uroczo, ale naprawdę jeżeli chodzi o syntezę muzyki z obrazem to obok "Rush" właśnie "Gravity" zrobiło na mnie najlepsze wrażenie.
Boje się tylko, żeby Akademia nie doszła do wniosku, że skoro nagrodzili Reznora to na razie starczy z nagradzaniem elektroniki. Ale w tym wypadku akurat dobrze, że film ma szansę podciągnąć nominacje za muzykę.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59867
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#168
Post
autor: Adam » ndz gru 08, 2013 16:36 pm
tu jest pewny oskar. jakby nie fakt genialności filmu i jego recek, to by go oczywiście nie było. a tak... Price at his best

#FUCKVINYL
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34898
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#169
Post
autor: Wawrzyniec » ndz gru 08, 2013 16:48 pm
Obyś się nie mylił, gdyż ja ciągle się obawiam, że ten temp-track dostanie Oscara.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59867
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#170
Post
autor: Adam » ndz gru 08, 2013 16:49 pm
sądze że nie, bo film Mcqueena dostanie więcej oskarów - gravity zgarnie wszystko techniczne i dadzą za score w ramach rekompensaty.

#FUCKVINYL
-
kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6065
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
#171
Post
autor: kiedyśgrześ » ndz gru 08, 2013 17:07 pm
Adam pisze:sądze że nie, bo film Mcqueena dostanie więcej oskarów
nie ma takiej możliwości, to jednak kiepski film o czarnych, a nie o starozakonnych

podróż w miejscu z bohaterem constans, ja to nie wiem skąd się biorą tacy reżyserzy co nawet podstaw abecadła filmowego nie znają, pewnie po znajomości (jak u nas) dostają fuchy

-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34898
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#172
Post
autor: Wawrzyniec » ndz gru 08, 2013 17:14 pm
Wynocha mi tutaj z McQueenem! Tutaj mamy temat o wizjonerskim "Gravity" o świetnej, nietemptrackowatej muzyce, obszernie wydanej i posiadającej świetne anthemy.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
hp_gof
#173
Post
autor: hp_gof » ndz gru 08, 2013 17:15 pm
Wawrzyniec pisze:Tutaj mamy temat o wizjonerskim "Gravity" o świetnej, nietemptrackowatej muzyce, obszernie wydanej i posiadającej świetne anthemy.
Błagam...

-
Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
#174
Post
autor: Marek Łach » ndz gru 08, 2013 18:52 pm
Wawrzyniec pisze:posiadającej świetne anthemy.
Na tym forum kłamstwo powtórzone tysiąc razy nie staje się prawdą.

-
Mefisto
#175
Post
autor: Mefisto » ndz gru 08, 2013 18:55 pm
Nie wiem, co Wy tam ćpacie w tym Kraku i Berlinie, ale Gravity to dno - bez filmu nie istnieje, w filmie jedynie anthemy się wybijają i wpływają na odbiór filmu. To jest zerowej wartości muzyka - odgłosy z kibla by tam mogli wkleić w tło i taki sam byłby efekt.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59867
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#176
Post
autor: Adam » ndz gru 08, 2013 18:57 pm

Mefi gangsta pojechał

Ostatnio zmieniony ndz gru 08, 2013 18:57 pm przez
Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL
-
hp_gof
#177
Post
autor: hp_gof » ndz gru 08, 2013 18:57 pm
Zgadzam się z Mefistem i powtórzę swoje zdanie po raz setny: to nie jest muzyka, to jest dźwiękonaśladownictwo.
-
Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
#178
Post
autor: Marek Łach » ndz gru 08, 2013 19:04 pm
Mefisto pisze:w filmie jedynie anthemy się wybijają i wpływają na odbiór filmu
Chyba dwa różne filmy widzieliśmy, bo score Price'a od początku robi w filmie świetną robotę, podkręca napięcie i kreuje klimat, muzycznego sygnału zagrożenia po wyjściu z kina długo nie mogłem wybić z głowy, a i te liryczno-refleksyjne momenty ładnie komponują się z kadrami Lubezkiego. Gdyby nie obciachowe, ogłupiające anthemy na końcu, sam wystawiłbym 5 za film.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59867
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#179
Post
autor: Adam » ndz gru 08, 2013 19:06 pm
raczej. Mefi znów się nachlał i tyle.
#FUCKVINYL
-
Mefisto
#180
Post
autor: Mefisto » ndz gru 08, 2013 19:37 pm
Marek Łach pisze:podkręca napięcie i kreuje klimat
to były efekty dźwiękowe
muzycznego sygnału zagrożenia po wyjściu z kina długo nie mogłem wybić z głowy
pffff... ta wyprana z oryginalności tapeta? Philomenę by podłożyli, byłby lepszy efekt
