Alexandre Desplat

[hp_gof]

Z twittera takiego oto pana: (z ostatniej godziny)
Phil Watkins ‏@PASSIONATAscore
Alexandre Desplat is next door to me in a closed session for The Monuments Men and I'd give anything to be in their right now....

Plus wysyp zdjęć z Ghent!!! https://drive.google.com/folderview?id= ... sp=sharing

[Adam]

Dzisiejsze newsy mówią o przełożeniu filmu na 2014 rok, czyli z Oscarowego wyścigu nici. Od samego źródła, Clooneya:

"If any of the effects looked cheesy, the whole movie would look cheesy. We simply don’t have enough people to work enough hours to finish it. All we’ve ever said, from the very beginning, is that we wanted to make a commercial, non-cynical piece of entertainment"

ojjj to bardzo kiepsko musiał się sprezentować film, skoro aż o tyle postanowili go opóźnić.. cóż, pytanie czy dzisiejsza ameryka jest gotowa na wygłupy w stylu Kelly's Heroes.

[Mystery]

ojjj to bardzo kiepsko musiał się sprezentować film, skoro aż o tyle postanowili go opóźnić.. cóż, pytanie czy dzisiejsza ameryka jest gotowa na wygłupy w stylu Kelly's Heroes.

Zdjęcia ruszyły w marcu tego roku i skończyły się pod koniec czerwca i po prostu nie wyrobiono się z postprodukcją, a do tego Clooney jest obecnie zobowiązany wobec Tomorrowland i nie ma teraz czasu na właściwe dopięcie swojego filmu.

Jest już nowa data - 7 luty 2014.

[hp_gof]

W sumie jeśli polski dystrybutor nie da ciała, to może nie odczujemy zbyt wielkiej różnicy między pierwotną polską premierą, a obecną. Tyle że poczekamy na score dłużej.

[hp_gof]

To się dystrybutor pospieszył Ale będzie musiał niestety datę zmienić

[Paweł Stroiński]

Bill Murray? +10 do zajebistości!

[Templar]

To się dystrybutor pospieszył Ale będzie musiał niestety datę zmienić

A tu się okaże, że polski dystrybutor po prostu tydzień wcześniej da film, niż premiera światowa

[hp_gof]

Miło by było

[Wawrzyniec]

Ekhm, coś nie widzę tutaj dyskusji o muzyce. Tak, tak kabluje na Was.

[hp_gof]

Fajny kawałek wywiadu z Clooneyem na temat Olka: http://www.deadline.com/2013/10/george- ... -february/

Despite the extra time, Clooney all day has been facing the music, but in a good way.

“I’m standing in front of Abbey Road right now, and Alexandre Desplat is in there with a 100-piece orchestra, and I have to tell you, there’s nothing like it,” Clooney said. “I grew up around music and orchestras with my aunt Rosemary. It’s just a completely different language and it’s just so much fun to sit in this room with everybody running in to see Alexander conduct.”

I ask Clooney if he would have had the stones to go in there and tell Desplat that he was racing to make a release date, and could he play faster.

“You don’t say ‘Pick up the pace pal’ to a guy like that,” Clooney said. “That just doesn’t work.”

[hp_gof]

Dodatkowe info na temat muzyki w Grand Budapest Hotel: http://blogs.indiewire.com/theplaylist/ ... eaderPanel

Music
From what we've been hearing the film will be a strictly scored affair by Alexandre Desplat (that means no pop music interludes from The Kinks, etc.) and has been highly influenced by Russian folk music as can be heard in the trailer. This isn't a total surprise as "Moonrise Kingdom" had a bare minimum of pop songs (some Hank Williams can be heard briefly on the car radio) and as this is a '30s set period piece, it makes sense to move further away from anachronistic pop.

Czyżby 2014 rok był dobrym rokiem dla Desplata? Dużo muzy u Andersona? Oby!

[hp_gof]

Skończyli nagrywać The Monuments Men



Będą kociołki Czy jak to się tam nazywa: bębę

David Jackson (perkusista)
Just finished the score to George Clooney's latest pic The Monuments Men with the ever debonair Alexandre Desplat.



PS. Czy mi się wydaje, czy Olo zeza robi? [debonair = jowialny] <3

A tu jeszcze skrzypaczka LSO (Maxine Kwok-Adams) z Dżordżem

[hp_gof]

Ciekawa relacja z konferencji prasowej Wenus w futrze z Cannes po polsku http://kulturownia.pl/wydarzenie/index/id/1224
Kawałek wypowiedzi Olka:

Alexandre Desplat niejako potwierdził słowa polskiego operatora. Przyznał, że współpraca z Romanem Polańskim to dziś przede wszystkim przyjaźń, i ona przekłada się na zawodowe relacje. Mają do siebie zaufanie. Desplat otrzymał scenariusz i pod własną projekcję obrazów komponował muzykę. Potem oglądał zgrane materiały, by wiedzieć mniej więcej w jakim kierunku podąża film. Ale w gruncie rzeczy wystarczyła mu lektura scenariusza i rozmowa z reżyserem. Już wtedy „widział” swoją „Wenus w futrze”. Jak się okazało, jego wyobrażenia były pokrewne wizji reżysera. Polański poprosił jedynie o to, by muzyki było dużo, by w kilku momentach muzyka i dźwięki montowały poszczególne sceny, wyznaczały tempo akcji. Alexandre Desplat przyznał, że spodobało mu się to, iż reżyser chciał prowokować widza, igrać z jego oczekiwaniami. Komponował muzykę tak, by podbijała wątpliwości odbiorcy – czy to, co widzimy na ekranie przynależy do świata realnego, czy do świata fikcji? Czy scena teatralna, na której znajdują się aktorzy, jest tylko przestrzenią w teatrze, czy także metaforą życia? A może wszystko, co widzimy dzieje się jedynie w wyobraźni głównego bohatera Thomasa?

Kolejne potwierdzenie, że materiału jest wystarczająco dużo na album Czekamy!

[Wawrzyniec]

PS. Czy mi się wydaje, czy Olo zeza robi?

OJ chyba tak, ale najważniejsze na takim instrumencie raczej ciężko będzie plumkać, więc naprawdę może być mocne granie.

[Marek Łach]

Polański poprosił jedynie o to, by muzyki było dużo, by w kilku momentach muzyka i dźwięki montowały poszczególne sceny, wyznaczały tempo akcji. Alexandre Desplat przyznał, że spodobało mu się to, iż reżyser chciał prowokować widza, igrać z jego oczekiwaniami. Komponował muzykę tak, by podbijała wątpliwości odbiorcy – czy to, co widzimy na ekranie przynależy do świata realnego, czy do świata fikcji? Czy scena teatralna, na której znajdują się aktorzy, jest tylko przestrzenią w teatrze, czy także metaforą życia? A może wszystko, co widzimy dzieje się jedynie w wyobraźni głównego bohatera Thomasa?[/i]

Zapowiada się to ciekawie, ale też na tyle ambitnie, że może się nie udać przy pomocy prostych środków, jakie pobrzmiewały w zwiastunie filmu. Chyba że Polański pójdzie w jakąś schizę na ekranie i ten muzyczny karnawał Desplata to podkreśli...