Star Wars

To jest miejsce gdzie można podyskutować o samych filmach. Czekamy na wasze analizy, opinie, ciekawe spostrzeżenia, no i przede wszystkim produkcje godne polecenia. Zarówno te ambitne jak i te komercyjne. Piszcie, dyskutujcie, spierajcie się, niech forum zacznie wrzeć.
Wiadomość
Autor
Templar

Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)

#241 Post autor: Templar » sob kwie 20, 2013 12:20 pm

Adam pisze:tylko że Bond im więcej odcinków tym są coraz lepsze więc heloł
Kwantowa Solanka idealnym przykładem.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60015
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)

#242 Post autor: Adam » sob kwie 20, 2013 13:12 pm

dobry film ino montaż zły :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)

#243 Post autor: lis23 » sob kwie 20, 2013 15:06 pm

Mystery pisze:Star Trek też :P
Ja lubię tylko ST Abramsa, poprzednie to taka nuda, że można się nieźle wyspać, tylko muza dobra ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)

#244 Post autor: Koper » sob kwie 20, 2013 15:18 pm

ST Abramsa to ani Star Trek, ani fajne. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9346
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)

#245 Post autor: Paweł Stroiński » sob kwie 20, 2013 15:28 pm

A wyobraźcie sobie, że jestem pewnie jednym z niewielu ludzi na świecie, którzy naprawdę cenią The Motion Picture jako film. Jest on cholernie niedoceniany, a że i score geniusz, to już inna sprawa :)

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6087
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)

#246 Post autor: kiedyśgrześ » sob kwie 20, 2013 15:45 pm

Paweł Stroiński pisze:A wyobraźcie sobie, że jestem pewnie jednym z niewielu ludzi na świecie, którzy naprawdę cenią The Motion Picture jako film. Jest on cholernie niedoceniany, a że i score geniusz, to już inna sprawa :)
Ja wiem, czy niedoceniany, ci od Star Warsów nie lubią i tyle, mnie tam się podoba, choć pamiętam, że gdy pierwszy raz obejrzałem jako dziecko, na VHS chyba, to mnie strasznie wynudził, ale 2001 Odyseja też, człowiekowi się zmienia... nie każdemu :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Agent
Zdobywca Oscara
Posty: 2049
Rejestracja: śr cze 29, 2011 10:02 am

Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)

#247 Post autor: Agent » pt kwie 26, 2013 22:24 pm

kazdy film ze Star Treka ma w sobie to cos co moze sie spodobac jak i wrecz przeciwnie :)
Na mnie mnie osobiscie Star Trek 9 zrobil bardzo fajne wrazenie, byl to pierwszy film z ST w kinie jaki widzialem, no i juz wtedy dalo sie odczuc wieksza dynamike w scenach akcji niz oferowaly poprzednie filmy z serii, ktore rowniez cenie. No i ten score Jerry`ego Goldmistha i temat przewodni (zarowno main theme jak i Nemesis - wroga).

Wracajac do Star Wars EVII - jestem ciekaw co tym razem Lucas wymyslil. Mozna na niego psy wieszac za rezyserie i dialogii Nowej Trylogii, ale historia w nich przedstawiona jest naprawde fajna, juz nie wspominajac o Klasycznej Trylogii.
Ciekawe z kim teraz beda musieli sie zmierzyc Jedi (rebelianci - nowa republika), jaki bedzie ten glowny czarny charakter (czy dorowna charyzma, historia i wygladem Vaderowi) no i jak tam Williams (o ile Disney go wezmie) sobie teraz poradzi. Michael Arndt jako scenarzysta to dosyc dobry wybor. Mam nadzieje, ze treatment Lucasa elegancko rozwinie i bedzie wszystko trzymalo sie kupy (szczegolnie dialogi).

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)

#248 Post autor: Koper » sob kwie 27, 2013 13:14 pm

Paweł Stroiński pisze:A wyobraźcie sobie, że jestem pewnie jednym z niewielu ludzi na świecie, którzy naprawdę cenią The Motion Picture jako film. Jest on cholernie niedoceniany, a że i score geniusz, to już inna sprawa :)
Przesadzasz z tym niewielu. Pierwszy kinowy ST jest przez wielu ceniony, bo i to najlepszy film z serii, najbardziej ambitny też w sumie.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9346
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)

#249 Post autor: Paweł Stroiński » sob kwie 27, 2013 13:17 pm

Wszyscy, z którymi gadałem jechali po pierwszym Star Treku, że nudny, za długi (a ja pokochałem wersję reżyserską!) i grać nie umieją.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)

#250 Post autor: Wojteł » sob kwie 27, 2013 13:45 pm

Mam nadzieje, ze treatment Lucasa elegancko rozwinie i bedzie wszystko trzymalo sie kupy (szczegolnie dialogi
Oj, Nowa Trylogia bardzo dobrze trzymała się kupy, puścić nie chciała :mrgreen:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara


Awatar użytkownika
Agent
Zdobywca Oscara
Posty: 2049
Rejestracja: śr cze 29, 2011 10:02 am

Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)

#252 Post autor: Agent » sob kwie 27, 2013 14:37 pm

po to Disney zatrudnil Arndta aby ten poprawil Lucasowi babole, czego nikt nie umial zrobic przy NT :mrgreen:

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25176
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)

#253 Post autor: Mystery » sob kwie 27, 2013 17:31 pm

Arndt niczego po Lucasie poprawiać nie będzie, bo sam pisze scenariusz i jak widać, łatwo nie jest :wink:

http://www.funnyordie.com/videos/a5c30b ... hael-arndt

Awatar użytkownika
Agent
Zdobywca Oscara
Posty: 2049
Rejestracja: śr cze 29, 2011 10:02 am

Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)

#254 Post autor: Agent » sob kwie 27, 2013 17:49 pm

Mystery pisze:Arndt niczego po Lucasie poprawiać nie będzie, bo sam pisze scenariusz i jak widać, łatwo nie jest :wink:

http://www.funnyordie.com/videos/a5c30b ... hael-arndt

Dostal treatment (zarys scenariusza) od Lucasa, takze ma wytyczne co do fabuly. Nie zdziwilbym sie gdybys jakie dialogi rowniez sie tam pojawily.
Skoro Arndt jest wielkim fanem SW (jak to reklamowala oficjalna StarWars.com) to na jego barkach spoczywa powiazanie E7 (lub tez ogolnie olanie) pod wzgledem Expanded Universe.
Znajac zycie, EU zostanie calkowicie olana :)
ale co tam ;) tyle sie czeka na kontynuacje ROTJ, ze nawet takie mankamenty mozna bedzie wybaczyc ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25176
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: STAR WARS: EPISODE VII (2015)

#255 Post autor: Mystery » sob kwie 27, 2013 17:53 pm

Szczypior pisze:Ale irytujący facet :? Już się boję co wymyśli.
Spokojnie, to tylko aktor, oryginał prezentuje się tak:
Obrazek

ODPOWIEDZ