CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Zdobywca nieistotnych nagród
Posty: 1266
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#271 Post autor: Michał Turkowski » sob lis 24, 2012 12:33 pm

Ale bycie odmiennym nie znaczy że jest gorsze - bo potrafię Ci wypunktować aspekty, którymi re-rec bije oryginał i potrafię Ci wskazać aspekty którymi oryginał bije re-rec - idealnie się uzupełniają i tyle, ty wychodzisz z interpretacją że re-rec jest groszy TYLKO DLATEGO że nie jest oryginałem

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#272 Post autor: Wojteł » sob lis 24, 2012 12:36 pm

Michał Turkowski pisze:Ale bycie odmiennym nie znaczy że jest gorsze

Rany, jakbyś rozmawiał z wyśmiewanym przedstawicielem mniejszości narodowej w podstawówce, albo z nastolatkiem, który odkrył, że jest gejem :mrgreen:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
karcharoth
Jestem Żydem
Posty: 336
Rejestracja: ndz wrz 19, 2010 12:05 pm
Lokalizacja: Wrocław, niekiedy Kargowa, ale głównie Planet Armstrong

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#273 Post autor: karcharoth » sob lis 24, 2012 12:44 pm

W końcu jakaś poważna kłótnia:

Obrazek
"If our music survives, which I have no doubt it will, then it will because it is good." - Jerry Goldsmith

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#274 Post autor: Wawrzyniec » sob lis 24, 2012 13:21 pm

Wojtek pisze:
Michał Turkowski pisze:Ale bycie odmiennym nie znaczy że jest gorsze

Rany, jakbyś rozmawiał z wyśmiewanym przedstawicielem mniejszości narodowej w podstawówce, albo z nastolatkiem, który odkrył, że jest gejem :mrgreen:
To chyba czas na kiczowate sentencje:

Obrazek

:P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9373
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#275 Post autor: Paweł Stroiński » sob lis 24, 2012 21:41 pm

Michał Turkowski pisze:
Adam pisze:
Michał Turkowski pisze:Każde koncertowe wykonanie jest w takim razie podróbą ?
nie, bo niektórzy potrafią zrobić to idealnie, a tu nie potrafili
A co to znaczy idealnie? Mieli w 100% wiernie co do milisekundy i intonacji nagrać to jak oryginał?

Przecież re-rec sam w sobie ma być odświeżeniem, nową interpretacją, daniem muzyce nowego życia.
Tu się nie zgadzam. Re-rec nie ma być nową interpretacją i daniem muzyce nowego życia, bo muzyka filmowa pisana po coś (co ma się nijak do muzyki klasycznej, która dopuszcza dowolność, tak jak aktor, który może odczytać rolę w teatrze za każdym razem trochę inaczej, to się tyczy nawet opery, gdzie wszystko podlega muzyce) i w określonym celu przy określonym budżecie powinna zostać odwzorowana tak najdokładniej, jak się da. Muzyka filmowa, jako pełny score, a nie jako oficjalne koncertowe wersje tematów, jest tym, czym jest, i niczym więcej. To nie jest Egmont Beethovena.

Testem dla re-recu jest włożenie do filmu i sprawdzenie, jak pasuje. A nie to, czy dodaje muzyce np. Rozsy czy Poledourisa jakąś wartość. Dlatego, o ile muzyka jest gorsza, itd., zgodzę się np. z Wojtkiem, że lepszym pod względem założeń estetycznych jest re-rec Destroyera. Ale re-rec Conana bardzo lubię i to jeden z niewielu epickich score'ów, do których wracam często.

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#276 Post autor: Tomek » sob lis 24, 2012 21:44 pm

Panowie, znowu... Przecież przerabialiście to już 100 razy i każdy zna stanowisko Pawła Stroińskiego i Michała Turkowskiego na temat re-reców... :P

Przenieście te dyskusje do tematu o re-recordingach.

a ja i tak kocham/szanuję za to Silvę/Prażan :mrgreen: :P
Obrazek

Mefisto

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#277 Post autor: Mefisto » sob lis 24, 2012 22:00 pm

Ale fajna ta statuetka Jerry'ego :D

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#278 Post autor: Wawrzyniec » sob lis 24, 2012 22:44 pm

Ja tylko czuję się trochę, może nie oszukany, nie zrobiony w konia, nie wrobiony, ale trochę źle ukierunkowany. :) Gdyż przed dwoma laty wmawiano mi, że wreszcie "Conan" doczekał się godnego i pełnego wydania. Ale jak widzę nie minęły dwa lata i już mamy godniejsze i pełniejsze wydanie "Conana". Mam rozumieć, że to jest to najlepszejsze wydanie "Conana"? Na rok, czy dwa? A może nawet aż na pięć :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26569
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#279 Post autor: Koper » sob lis 24, 2012 22:46 pm

Obrazek
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Templar

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#280 Post autor: Templar » sob lis 24, 2012 22:59 pm

Wawrzek jest różnica i to spora pomiędzy re-reciem, a remasterem oryginalnego wydania, ja posiadam re-reci zarówno Barbariana jak i Destroyera, kupię też wydanie Intrady i tamtych pozbywać się nie zamierzam, bo będą się sporo różniły, a do którego będę częściej wracał to zobaczymy jak dostanę płytki :P Póki co żadne stare wydanie nie umywa się moim zdaniem do re-recu. A na kolejne wydanie Barbariana to bym nie liczył w najbliższym czasie, to nie Star Warsy, które są wznawiane milion pięćset sto dziewięćset razy :P Pozostaje tylko czekać jeszcze na remaster Destroyera.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#281 Post autor: Wawrzyniec » sob lis 24, 2012 23:16 pm

Ale ja wiem jaka jest różnica między masterem a re-reciem.:) Może nie pamiętasz, ale ja też brałem czynny udział w wojnie Anty-Re-recowej z 2011 roku. Ja byłem tam, ja wiem co to znaczy. :P

Sprawa jest taka, że przed dwoma laty naprawdę odniosłem wrażenie, że nagrania "Conana" uległy jakiemuś zniszczeniu, albo spaliły się jak podczas kręcenia "Qua Vadis". I to co dokonali Prażanie, to odratowali tę muzykę i wreszcie pozwolili jej, aby zaistniała w kompletnej wersji i tak została zachowana dla potomności. I ja naprawdę dałem się w to wciągnąć: O wreszcie godna wersja Conana, takiej nigdy nie było i nie będzie. I nagle po dwóch latach słyszę, że jednak ukaże się kolejne zremasterowane wydania "Conana".

I porównania ze "Star Warsami" są nietrafione. Gdyż jeżeli chodzi o starą trylogię to mam wydania z 1997 roku i jakoś nie słyszę w świecie fanów i fanbojów, głosów, jakoby należało zrobić kolejne pełniejsze wydania i nie ma w ogóle oczekiwań na kolejne wydania. I ja sam nic nie potrzebuję, gdyż już moje skarby posiadam i to od dawien dawna.

Ale dobrze, przyznaję się, że chyba nie zrozumiem nigdy tej całej sprawy z wydaniami "Conana". :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#282 Post autor: Wojteł » sob lis 24, 2012 23:35 pm

Wawrzyniec pisze:Ja tylko czuję się trochę, może nie oszukany, nie zrobiony w konia, nie wrobiony, ale trochę źle ukierunkowany. :) Gdyż przed dwoma laty wmawiano mi, że wreszcie "Conan" doczekał się godnego i pełnego wydania.

No bo wmawiano i Ty uwierzyłeś, a ja na przykład nie :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Templar

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#283 Post autor: Templar » sob lis 24, 2012 23:55 pm

Wawrzyniec pisze:O wreszcie godna wersja Conana, takiej nigdy nie było i nie będzie. I nagle po dwóch latach słyszę, że jednak ukaże się kolejne zremasterowane wydania "Conana".
No bo nie było żadnej godnej wersji, dzięki re-recowi Conan dużo zyskał, co nie znaczy, że kompletny remaster oryginału nie jest potrzebny i poza tym o remasterze to już dawno temu było mówione. A za 2-3 lata niby jakie nowe wydanie miałoby się ukazać? Teraz jest już kompletny re-rec i kompletny remaster, wszyscy zadowoleni.
Wawrzyniec pisze:I porównania ze "Star Warsami" są nietrafione. Gdyż jeżeli chodzi o starą trylogię to mam wydania z 1997 roku i jakoś nie słyszę w świecie fanów i fanbojów, głosów, jakoby należało zrobić kolejne pełniejsze wydania i nie ma w ogóle oczekiwań na kolejne wydania. I ja sam nic nie potrzebuję, gdyż już moje skarby posiadam i to od dawien dawna.
To słaby masz "słuch" jak nie słyszysz :mrgreen: A poza tym co chwilę jakieś nowe wydanie z tym samym materiałem, to ja już wolę 4 różne, niż 1000 takich samych z innymi okładkami :P

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#284 Post autor: Wawrzyniec » ndz lis 25, 2012 00:10 am

Templar pisze: A poza tym co chwilę jakieś nowe wydanie z tym samym materiałem, to ja już wolę 4 różne, niż 1000 takich samych z innymi okładkami :P
I to chyba jest dobrze :) Od kilku lat mamy pełny materiał, świetnie wydany i nie muszę kupować co kilku lat kolejnych soundtracków z "Gwiezdnych wojen". A taka sytuacja z "Conen" to jest swego rodzaju naciąganie fanów.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6104
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada

#285 Post autor: kiedyśgrześ » ndz lis 25, 2012 00:22 am

Wawrzyniec pisze:
Templar pisze: A poza tym co chwilę jakieś nowe wydanie z tym samym materiałem, to ja już wolę 4 różne, niż 1000 takich samych z innymi okładkami :P
I to chyba jest dobrze :) Od kilku lat mamy pełny materiał, świetnie wydany i nie muszę kupować co kilku lat kolejnych soundtracków z "Gwiezdnych wojen". A taka sytuacja z "Conen" to jest swego rodzaju naciąganie fanów.
Materiał jest niekompletny i podłej jakości, co z ciebie za fabnboj Wawrzyniec :P
Obrazek

ODPOWIEDZ