BRIAN TYLER - THE EXPENDABLES 2 (2012)

[Paweł Stroiński]

Tak, tak, Ty pewnie wolałeś Arnolda ale się wstydzisz, dlatego tak wypierasz "Commando" z umysłu.

Wiesz, te ujęcia na jego mięśnie...

[Ghostek]

Co masz do ujęć na jego mięcho? ię chłop na siłce napracował, to aż miło się patrzy.
Sam se walę teraz masę

[Paweł Stroiński]

Wolałbym popatrzeć np. na nagą Kelly McGillis

[Wawrzyniec]

A grać to ona umie, czy tylko wygląda ładnie?

Rety Paweł to do wszystkiego tak analitycznie podchodzi. Zamiast się pytać jak hot jest Alyssa Milano to go interesuje jej warsztat aktorski.



To powiem tak, w adaptacji "Makbeta" by raczej nie zagrała. Ale przecież tutaj umiejętności aktorskie schodzą na drugi plan.

[Paweł Stroiński]

Nie dla mnie. Już wolę Marion Cotillard czy Anne Hathaway, one grać potrafią i są piękne, że o Rachel Weisz nie wspomnę.

[Agent]

Nie robcie offtopu.
Przypominam, ze jest to temat o muzyce Brajana do Ex2

Po za tym, nie wazne czy to Anne, Marion czy jeszcze inna, jak sie ja schleje to kazda taka sama

[Adam]

Nie robcie offtopu.
Przypominam, ze jest to temat o muzyce Brajana do Ex2

amen.. oraz do ogólnie o filmie EX 2, ewentualnie EX1 bo do EX3 to w stosownym momencie zostanie założony temat

[Adam]

wyszło CD, to i pojawiają się recki wreszcie ze szczegółami crew:

http://filmtracks.com/titles/expendables2.html

mało orkiestratorów było

nie zgadzam się z oceną, o oczko za niska, tym bardziej porównując do oceniania innych scorów Brajana które reckował. no i ta recka ma 5 zdań na krzyż, co też dziwi w porównaniu do innych.. Clami manianę odwalił.

[Agent]

jak mu nie dali w łape za recenzje to co sie dziwisz

[Adam]

no ale bez kitu takiej krótkiej recki nowości dawno nie było ostatnio..
a co do samej oceny - on ma dziwny gust nie od dziś więc nic nie szkodzi

[Mystery]

Dobra ocena, a że recka krótsza niż zwykle, to może nie było zbytnio o czym pisać

[Paweł Stroiński]

A, mam jedno pytanie do jedynki, filmu, czytałem o wersji reżyserskiej i ona nie bardzo to chyba też tłumaczy...

Dlaczego po zdradzie Lundgren wraca do towarzystwa? To było cokolwiek bez sensu, że po tym wszystkim (nawet jak przeżył, chociaż film - poza postrzałem w okolice ramienia - nic takiego nie pokazuje). Facet ich zdradził, prawie zabił członka grupy... i pozwalają mu wrócić, jak gdyby nigdy nic?

[Adam]

bo on to robił na prochach i to go uratowało.. dwójka przypomina ten wątek i jest małe wyjasnienie

[Paweł Stroiński]

A, bo film raczej pokazuje, że poczuł się zdradzony, więc poszedł do innych. Jechało mi to na kilometr Gorączką Manna.

[Adam]

bo poczuł się zdradzony i to go pchnęło do tego czynu ale robił go pod wpływem. zresztą już w trakcie jazdy samochodem skasował tego gościa w aucie który jeszcze 30 sek wcześniej był jego kompanem - czyli już był początek "nawrócenia". w dwójce Dolph ma z tego powodu ksywę