John Williams

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - co dalej?

#1201 Post autor: Wojteł » wt sty 24, 2012 13:14 pm

Weź mi nawet nie mów, jak słuchałem praską wersję The Map Room: Dawn, to miałem wrażenie, że powinni ją nazwać "The Map room: DOWN"
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - co dalej?

#1202 Post autor: Adam » wt sty 24, 2012 13:16 pm

proste.. te ich nieskobudżetowe składanki są żenujące.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: John Williams - co dalej?

#1203 Post autor: Paweł Stroiński » wt sty 24, 2012 13:18 pm

Gdzie jest popcorn? :mrgreen

Turek, kurwa 8)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - co dalej?

#1204 Post autor: Adam » wt sty 24, 2012 13:21 pm

sorry ale jeśli Turek się podneica tymi składankami, jeszcze będąc muzykiem, to ja wymiękam..
przepaść jakościowa prażan w pełnych rerekach, a niskobudżetowych składankach jest ogromna. tu nie chodzi nawet o wizje czy inne podejście, ale przykładów spłycenia, i zmasakrowania utworu jak Hercules Takes Off, na samej tylko składance Barryego jest kilka. oczywiście że kilka utworów, nawet na tej samej składance Barryego wyszło im spoko, a dwa nawet super (Monte Walsh i Titanic), ale ogólnie jest bida z nędzą. dlatego prażanie powtarzam powinni się zajmowac kompletnymi rerecami pojedynczych scorów, a nie marnować kasę na miałkie imitacje - w wiekszosci niestety - na składankach za 5 zł.
Ostatnio zmieniony wt sty 24, 2012 13:25 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - co dalej?

#1205 Post autor: Wojteł » wt sty 24, 2012 13:25 pm

Adaś ciśnie Turasa jak Achilles Hektora :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - co dalej?

#1206 Post autor: Adam » wt sty 24, 2012 13:26 pm

nie cisne tylko mówię prawdę i chetnie poznam opinię Turka o takich koszmarkach jak BATMANIA czy INDY TRILOGY. bo o 40 years barryego już swoje powiedziałem, i mogę dalej o tym duskutować rozkładając kolejne przykłady spartolonych traków, i dać dosłownie parę traków które wyszły super.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - co dalej?

#1207 Post autor: Wojteł » wt sty 24, 2012 13:33 pm

Adam pisze:nie cisne tylko mówię prawdę
Ale to się nie wyklucza :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Turek

Re: John Williams - co dalej?

#1208 Post autor: Turek » wt sty 24, 2012 14:34 pm

Wojtek pisze:Adaś, a słyszałeś składankę z muzą do filmów Kubricka? Ja słyszałem tylko main title ze Spartacusa, które było kijowe, ale Turas i tak stwierdził, że przebija oryginał :P
Pamiętam dokładnie tę rozmowę. Powiedziałem że niektóre fragnemty czy elementy są lepsze ale ogólnie jest do słabsze. Dodałem też że ja nie lubię akurat Spartacusa więc mi to rybka.

Batmania i Indiana. Batamania to żenada wiem o tym. Ale z kolei Indy jest przeciętny. Niektóre utwory lepsze, gorsze są też. Ale są też konkretne momenty, które wypadają lepiej jak oryginał (ale nie mówię tu o całych utworach). Ale ich wykonanie Raiders March jest fajne po prostu.

Mi bardziej o to chodzi że Adam czegoś nawet nie słyszał a już sądzi. Potężne 6 płytowe wydanie Adam skreśla tak ot co. Science Fiction Album co reckował Tomek też ma gorsze fragmenty ale masę znakomitych.

Tak jak każdy score. Są fragmenty zajebiste są też słabe, tyle

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - co dalej?

#1209 Post autor: Adam » wt sty 24, 2012 14:37 pm

bo tłumacze że to wydanie będzie wyglądało tak że wsadzą istniejące 4cd z 40 Years i dograją do tego 2 płyty z nowszymi pracami. i tak czy siak będzie słabe - to nie te czasy składanek które reckował Tomek.R.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6087
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: John Williams - co dalej?

#1210 Post autor: kiedyśgrześ » wt sty 24, 2012 14:38 pm

Adam pisze:wersja na 40 Years Barryego (od 0:59) - http://www.youtube.com/watch?v=zW4d_BEZCcY
oryginał - http://www.youtube.com/watch?v=vrHRFGi6ULQ
Czepiasz się Adam, nawet w syntezator dobrze wycelowali, co im się rzadko zdarza, a że zwyczajowo grają bez jaj, detal :)

Ps. Gratuluję wyboru utworu :)
Paweł Stroiński pisze:Chyba nikt tak nie lubi Prażan, jakby chciał tego Turek, obawiam się...
Ja lubię, stare składanki można dostać niemal za darmo, a ile z tego śmiechu, Dance of the Witches Williamsa grają z lekkością walca drogowego, super :)
Wojtek pisze:Weź mi nawet nie mów, jak słuchałem praską wersję The Map Room: Dawn, to miałem wrażenie, że powinni ją nazwać "The Map room: DOWN"
Na tej ostatniej reedycji prawdziwego Indiego ten numer też się cosik zmienił podłóg oryginału, ale starą sprzedałem, nie ma powrotu :) Swoją drogą ja mam ten składak Indy by Prażanie, ale jakoś nie było nigdy okazji posłuchać :) pewnie dlatego, że kupiłem za piątkę ze starszą wersją okładki która mnie odrzuca :)
Obrazek

Turek

Re: John Williams - co dalej?

#1211 Post autor: Turek » wt sty 24, 2012 14:44 pm

Adam pisze:bo tłumacze że to wydanie będzie wyglądało tak że wsadzą istniejące 4cd z 40 Years i dograją do tego 2 płyty z nowszymi pracami. i tak czy siak będzie słabe - to nie te czasy składanek które reckował Tomek.R.
Najpierw przesłuchaj potem mów :) Podobnie było z Muzyką Hornera. Adam tej składanki nawet nie słyszał a wie jak to wypadło i nie tylko on.

Żeby nie było że jestem jakiś fanboj nawiedzony i że inni osoby doceniają te nagrania pozwolę sobie zacytować kolegę Mystera: (dotyczy to składaka Hornera)
Mystery Man pisze:Nie wiem o co to całe halo. Słuchając tej składanki ma się wrażenie obcowania z wersjami koncertowymi i "War" zagrany w Wiedniu, będzie brzmiał właśnie tak, zresztą podobnie jest z "Maską Zorro", której aranżacja jaka tu występuje, brzmi jak zagrana na dowolnym koncercie, jaki widziałem na youtubie, choć właśnie przejrzałem kilkanaście różnych wykonań (nawet z Wieliczki :) ), ale jakoś nie mogę znaleźć wersji z klaskaniem, ale bankowo taka była ;)
Co do reszty kompilacji to naprawdę sporo jest tu dobrych wykonań, np. "The Karate Kid", który brzmi bardzo ładnie, "Battle Beyond the Stars", "Star Trek II", "Cocoon" czy "The Rocketeer" również grają porządnie, a mój faworyt czyli "Man Without a Face" to już w ogóle mistrzostwo.
Oczywiście do wielu aranżacji można się przyczepić, wiadomo, że nie da się zagrać bez mniejszych zgrzytów takich rzeczy jak "Aliens", "War", "Glory", "Titanic" czy "Zorro" i że poczucie estetyki zakorzenionych w nas oryginalnych, filmowych wersji cierpi na tym troszkę, ale dostajemy za to, alternatywne wersje znanych przebojów, których wciąż fajnie jest posłuchać :)
Więc gdzie tu problem?:)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - co dalej?

#1212 Post autor: Wojteł » wt sty 24, 2012 15:02 pm

no jest to troche slabsze jak oryginal (choc ma mometny lepsze) ale ja osobiscie nie znosze muzyki ze spartacusa wiec mi to pipka :D
Zwracam honor, to są dokładne słowa Turasa (pozwoliłem sobie przytoczyć), chociaż z tymi momentami lepszymi to dojebałeś :wink: lepsze momenty to były tylko jak Williams grał na koncercie w holiłód bołl, bo perkusja była donośniejsza, chociaż blacha dużo gorsza (wiadomo, dwa razy mniejszy skład niż oryginał, czy ile tam :P )
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: John Williams - co dalej?

#1213 Post autor: Wawrzyniec » wt sty 24, 2012 15:31 pm

Tak czytam i czytam i po prostu uwierzyć nie mogę. :shock: Czyżby Adam i Wojtek sugerowali, że wydania Prażan są słabe. :?: :shock: Normalnie być nie może. :mrgreen:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - co dalej?

#1214 Post autor: Wojteł » wt sty 24, 2012 15:32 pm

No przecież ja już sto lat temu mówiłem, że ich rerec barbariana ssie misztala z połykiem, nie mówiąc o gwałceniu Williamsa (mówiłem Ci, że gejsze zagrali jak marsz :P )

Jakkolwiek Destroyer i Exodus były mega, a War Hornera bardzo dobre :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: John Williams - co dalej?

#1215 Post autor: Wawrzyniec » wt sty 24, 2012 15:51 pm

To dobrze, że tak mówiłeś i rzeczywiście wspomniałeś o muzyce pogrzebowej do "Wyznań Gejszy". Brrr... na samą myśl mam dreszcze. Tylko, że kiedy ja mówiłem o tych gwałtach to teksty "Wawrzek fanboy" itd. :roll: Tylko, że to tak łatwo mówić i się naśmiewać dopóki ktoś bliski nie stają się ofiarą takiego gwałtu. I np. ja wiem co czuje Adam, kiedy słucha tych wykonań Barry'ego. I mu współczuję z całego serca. Gdyż kto jak kto, ale ja doskonale znam ten ból. Zwłaszcza, że przeżyłem go nie raz, a dwa razy. A teraz widzę szykuje się trzeci raz...

Obrazek
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ