Uwaga! Oto moje TOP 10:
1. TYLER BATES - Conan The Barbarian
2. TYLER BATES - The Darkest Hour
3. TYLER BATES - Super
...

O! Przepraszam, lista mi się do góry nogami odwróciła, to były pozycje od 98. do 100.. Teraz właściwa dziesiątka, którą proszę brać do zliczania punktów:
1. ALEXANDRE DESPLAT - The Tree Of Life (Drzewo życia)
2. ERNST REIJSEGER - Cave Of Forgoten Dreams (Jaskinia zapomnianych snów)
3. MICHAŁ LORENC - Jan Paweł II: Szukałem Was
4. BEBO VALDES - Chico & Rita
5. DAVID HIRSCHFELDER - Sanctum
6. MARCO BELTRAMI - Soul Surfer
7. MARK MCKENIZE - The Greatest Miracle
8. JOHN POWELL - Mars Needs Moms (Matki w mackach Marsa)
9. JOHN WILLIAMS - The Adventures OF Tintin (Przygody Tintina)
10. LUDOVIC BOURCE - The Artist (Artysta)
To był niezwykły rok! Przyniósł masę niesamowitych opowieści muzycznych, wybrać 10. najlepszych okazało się dla mnie zadaniem bardzo trudnym, musiałem sporo dobrych rzeczy odrzucić. Po za burtą znalazły się następujące ścieżki:
Alexandre Desplat (A Better Life, Ides Of March), Christopher Lennertz (Hop), Thom Henreich (Pina), Gustavo Santoalla (Les Yeux De Sa Mere), John Williams (War Horse), Rodrigo Y Gabriela (Pirates Of The Caribbean: On Stranger Tides), John Powell & Hans Zimmer (Kung Fu Panda 2), Patrick Doyle (Thor, La Ligne Droite), Michael Giacchino (Super 8, Cars 2), Michał Lorenc (Czarny Czwartek), Krzesimir Dębski (Bitwa Warszawska).