JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#781 Post autor: muaddib_dw » wt gru 06, 2011 18:20 pm

Marek Łach pisze:
Czy macie już faworytów co do tematów z WH? :) Ja po paru tygodniach słuchania w końcu wybrałem. I nie jest to żaden temat z Dartmoor, które są wszystkie do pewnego stopnia zmarnowane i rozczarowujące (rozczarowujące, bo każdy z nich miał potencjał na arcydzieło, a są "tylko" dobre), i nie jest to - nad czym ubolewam - temat z trailera (bo jest trochę rozmyty na albumie, brakuje mu silnego uderzenia, mocnego zaznaczenia swojej obecności - aż by się prosiła koncertówka). Jak dla mnie najlepszy na albumie i nie wiem czy w ogóle nie najlepszy w tym roku jest ten finałowy temat, który najpierw pojawia się w Reunion, potem fortepianowo w Remembering Emilie i wreszcie kończy The Homecoming. W tym ostatnim utworze urzekł mnie absolutnie - to idealna williamsowska "kołysanka", która wprowadza taką wzruszającą liryczną zadumę niczym liryka z finału Bliskich Spotkań. Niby przez albumową godzinę wiele się działo, były wielkie emocje, dramatyzm, tragedie, patos - ale koniec końców robi się osobiście, intymnie i taką nutą kończy się całość. Coś pięknego. :)
Przepiękny, taki nostalgiczny w Reunion od 3:04 do końca w Remembering Emilie and Final od 2:08-3:45 no i końcówka soundtracku od 6:14, także zwrócił moją uwagę, wyróżnia się i faktycznie jest najpiękniejszy na płycie, zaliczam go do tej samej klasy nostalgii co temat z Angela's Ashes czy Seven Years In Tibet. I klasa :!:

Awatar użytkownika
Łukasz Waligórski
Początkujący orkiestrator
Posty: 617
Rejestracja: śr maja 18, 2005 12:27 pm
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#782 Post autor: Łukasz Waligórski » wt gru 06, 2011 23:25 pm

krótki wywiad z Williamsem na temat War Horse

http://www.traileraddict.com/trailer/wa ... n-williams

Widać piętno czasy na Williamsie.... :(

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7895
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#783 Post autor: DanielosVK » wt gru 06, 2011 23:27 pm

Dziadek niedługo do 80tki dobije, dziwne, gdyby nie było widać. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#784 Post autor: Marek Łach » śr gru 07, 2011 18:41 pm

A dla mnie Williams jest niezmienny. ;) Trochę mu broda urosła i nie uczesał się, może dlatego nie wygląda tak świeżo jak chociażby na filmikach z ostatniego Indiany. ;)

Fajne spostrzeżenie na temat tego, jak ważne jest wykonanie (i czego nie mogą dać syntezatory ;) ) - ale ogólnie tym razem niewiele ciekawego powiedział. Trzeba czekać na making of przy okazji wydania DVD.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#785 Post autor: Wojteł » śr gru 07, 2011 21:58 pm

Łukasz Waligórski pisze:Widać piętno czasy na Williamsie.... :(
Gdzie, w którym miejscu? :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#786 Post autor: muaddib_dw » śr gru 07, 2011 22:03 pm

Na pewno nie w muzyce :wink: John się trzyma, dziadek z mocą :)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#787 Post autor: Wojteł » śr gru 07, 2011 22:10 pm

Williams po tym jak wyłysiał, to prawie przestał się starzeć - przez ostatnie 30 lat osiwiał i w zasadzie na tym koniec zmian :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10491
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#788 Post autor: Ghostek » śr gru 07, 2011 22:10 pm

Wojtek pisze:Williams po tym jak wyłysiał, to prawie przestał się starzeć - przez ostatnie 30 lat osiwiał i w zasadzie na tym koniec zmian :P
Tylko mu się ślina większa toczy ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35046
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#789 Post autor: Wawrzyniec » czw gru 08, 2011 00:12 am

Fajny króciutki wywiad i fajnie coś usłyszeć od Williamsa. Nie mogę się doczekać, kiedy przesłucham "War Horse". :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#790 Post autor: muaddib_dw » czw gru 08, 2011 09:39 am

Wawrzyniec pisze:Fajny króciutki wywiad i fajnie coś usłyszeć od Williamsa. Nie mogę się doczekać, kiedy przesłucham "War Horse". :)
Wszystko przed tobą Macieju, ach jak ja ci zazdroszczę :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60214
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#791 Post autor: Adam » ndz gru 11, 2011 08:16 am

szkoda że album jest nierówny, ale wartościami emocjonalnymi jakie daje muzyka gdyby zmierzyć to chyba lepszy od tintina.
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#792 Post autor: muaddib_dw » ndz gru 11, 2011 11:31 am

No jasne, że lepszy :!:

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35046
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#793 Post autor: Wawrzyniec » ndz gru 11, 2011 13:35 pm

Dwa zupełnie inne gatunki. "Tintin" to "fun", a "War Horse" to "tears". I to tylko dobitnie świadczy o geniuszu kompozytora, że jest w stanie tak różne gatunkowo score'y w ciągu roku napisać.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60214
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#794 Post autor: Adam » ndz gru 11, 2011 13:36 pm

a nie plump score? :P
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7895
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#795 Post autor: DanielosVK » ndz gru 11, 2011 13:42 pm

Bardzo ładna muzyka. Nie ma w tym żadnego geniuszu, ale chyba bardziej przekonała mnie od Tintina, który mnie trochę znudził. Tutaj też mamy trochę przynudzanie w środku albumu, ale nie męczy to aż tak, a ładne tematy wszystko rekompensują. Moim ulubionym tematem jest chyba ten z początku Dartmoor. Jedyny mankament to "No Man's Land", w którym te kilka sekund w stylu RCP porządnie gra mi na nerwach. Poza tym jest jednak ok.

4/5. Nie mniej, ale na pewno też nie więcej.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

ODPOWIEDZ