Jak to nie ma?Wawrzyniec pisze:P.S. Zimmer nie ma Pandy, tylko czaszkę.
Ja słyszałem, że jak jest jakaś uroczystość to przed przyjściem gości Zimmer wchodzi do tej pandy, żeby zrobić kawał. Goście witają się z żoną, pytają o gospodarza, a dowiedziawszy się, że gdzieś zniknął, wybierają się na poszukiwania. Po jakimś czasie, gdy już zwiedzili wszystkie pokoje oraz toalety i napęcznieli z zazdrości zobaczywszy zgromadzone tam cudeńka, wracają do głównego salonu, gdzie Hans wyskakuje z pandy z głośnym "a kuku!". Wszyscy goście krzyczą zdziwieni a Hans cały w pąsach z trocinami w ubraniu i we włosach, kroczy dumnie po pokoju napawając się, jaki to pyszny kawał wyciął swoim przyjaciołom.