Propozycje Userów na recenezje scorów na portalu.

Nikt nie jest nieomylny i każdemu zdarzają się pomyłki. Jeśli masz jakieś uwagi, pomysły, sugestie, lub może dostrzegłeś jakieś błędy? Podziel się tym z nami. Na pewno redakcja rozważy wszelkie propozycje i komentarze.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9340
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

#196 Post autor: Paweł Stroiński » śr gru 08, 2010 16:42 pm

No, to ja też się śmieję w takim razie :D.

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#197 Post autor: Bucholc Krok » śr gru 08, 2010 16:56 pm

Adam pewnie zaraz zaprzeczy, ale jest czarno na białym. Poza tym pewnie więcej osób pamięta tę kompromitację. :)

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9340
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

#198 Post autor: Paweł Stroiński » śr gru 08, 2010 17:24 pm

Poproszę o linka dokładnego, by wypomnieć. :D

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#199 Post autor: Bucholc Krok » śr gru 08, 2010 19:02 pm

http://www.filmmusic.pl/forum/viewtopic ... c&start=15

Chociaż tutaj słowo "crap" nie pada. Wydaje mi się, że to napisał w późniejszym wątku, gdy muzykę (a zwłaszcza Johna) zaczął chwalić Wawrzyniec. :)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34952
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#200 Post autor: Wawrzyniec » śr gru 08, 2010 21:20 pm

Dokladnie tak bylo. Zreszta ta muzyka jest jeszcze gorsza od czasu, kiedy zakupilem te plyte :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#201 Post autor: Bucholc Krok » śr gru 08, 2010 21:24 pm

Uściślijmy - odkąd Adam się dowiedział, że ją kupiłeś. :)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26542
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#202 Post autor: Koper » śr gru 08, 2010 22:48 pm

E tam, teraz wy przesadzacie. Krycha napisał, że nie lubi "Monachium", ja też nie jestem fanem. Cięższy to score raczej, w filmie też nadzwyczajnie nie miażdży. Jest to muza z klasą, ale nie musi od razu zachwycać wszystkich.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34952
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#203 Post autor: Wawrzyniec » śr gru 08, 2010 23:10 pm

Ale "Black Sunday" tez nie lubi, z tego co pamietam. To jest taka inteligentna muzyka. Tak to sie teraz mowi, z tego co wiem :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#204 Post autor: Bucholc Krok » śr gru 08, 2010 23:19 pm

Ale znowu nie wymagajmy od Krychy.. lubi MT to jak ma lubić Black Sunday? To by nawet było dziwne. :)

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9340
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

#205 Post autor: Paweł Stroiński » czw gru 09, 2010 02:28 am

Wawrzyniec pisze:Ale "Black Sunday" tez nie lubi, z tego co pamietam. To jest taka inteligentna muzyka. Tak to sie teraz mowi, z tego co wiem :wink:
Bardzo inteligentna. I do świetnego filmu. Zresztą, znasz moją recenzję :D

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34952
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#206 Post autor: Wawrzyniec » czw gru 09, 2010 15:44 pm

Znam i absolutnie sie z nia zgadzam. Film tez widzialem. Po tym jak przesluchalem muzyke :) Zreszta gdyby mi sie nie podobala to bym jej nie kupil. Teraz powaznie sie zastanawiam nad tym "Family Plot" czy nie zakupic. Czy tez zajac sie innymi brakujacymi Williamsami. :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59975
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#207 Post autor: Adam » czw gru 09, 2010 15:58 pm

Wawrzyniec pisze:Ale "Black Sunday" tez nie lubi, z tego co pamietam. To jest taka inteligentna muzyka. Tak to sie teraz mowi, z tego co wiem :wink:
drodzy obrońcy i miłosnicy hambitności Black Sunday. szanuję Was. dlatego prosiłbym o nie wypominanie o mnie w każdym wątku i to pod postacią dość dziwnych ksywek (ja tutaj nikomu ksywek nie wymyslam, najwyżej zdrobnię imię ala Wawrzek). dla mnie BS to crap i podtrzymuję to. ale Wy możecie to wielbić i luzik. Kendall sprzedał ledwo sto sztuk tego ;-), także możecie być dumni że posiadacie kawał ambitnej muzy na półce jako nieliczni na świecie :) a Kendallowi się nalezy za to nagroda Darwina :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#208 Post autor: Bucholc Krok » czw gru 09, 2010 16:19 pm

Adam Krysiński pisze:dlatego prosiłbym o nie wypominanie o mnie w każdym wątku i to pod postacią dość dziwnych ksywek
Jakich? :o
dla mnie BS to crap i podtrzymuję to.
:lol:

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9340
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

#209 Post autor: Paweł Stroiński » sob gru 11, 2010 20:04 pm

Adam Krysiński pisze:
Wawrzyniec pisze:Ale "Black Sunday" tez nie lubi, z tego co pamietam. To jest taka inteligentna muzyka. Tak to sie teraz mowi, z tego co wiem :wink:
drodzy obrońcy i miłosnicy hambitności Black Sunday. szanuję Was. dlatego prosiłbym o nie wypominanie o mnie w każdym wątku i to pod postacią dość dziwnych ksywek (ja tutaj nikomu ksywek nie wymyslam, najwyżej zdrobnię imię ala Wawrzek). dla mnie BS to crap i podtrzymuję to. ale Wy możecie to wielbić i luzik. Kendall sprzedał ledwo sto sztuk tego ;-), także możecie być dumni że posiadacie kawał ambitnej muzy na półce jako nieliczni na świecie :) a Kendallowi się nalezy za to nagroda Darwina :D
Jaka hambitność? Po prostu świetnie napisana i inteligentnie skonstruowana muzyka do thrillera. Williams to nie Desplat i nie pisze europejskich ścieżek. Jedna z najlepiej skonstruowanych (obejrzyj film to pogadamy) i funkcjonalnie najlepszych ścieżek Williamsa.

To, że coś jest trochę trudniejsze do słuchania, nie znaczy, że to crap. Jest różnica między ścieżką naprawdę ambitną i próbującą wiele powiedzieć, jak to jest często w przypadku kompozytorów europejskich, w tym Desplata (bo nie można go wyrzucać z większej grupy i traktować oddzielnie, Desplat jest kompozytorem bardzo dobrym, ale całe jego podejście w dużej mierze polega na tym, że jest Europejczykiem i to było także przez długi czas zaletą Hansa, dopóki nie zaczął albo przekombinowywać, albo być po prostu banalny), ścieżką bardzo dobrze napisaną i funkcjonującą w swym gatunku (Black Sunday) i po prostu banalnych, które nota bene często wychwalasz w niebogłosy (np. Król Artur i pewna część tego, co ostatnio wydajesz i przy okazji sam recenzujesz). Nikt nie ocenia twojego gustu (cała krytyka nie polega na tym, że recenzujesz Chajdeckiego na 5 gwiazdek czy 4,5, ale polega na tym, że masz tutaj ewidentny konflikt interesów), jednak, chociaż krytyka postrzegania takiego Black Sunday jako crap, a nie po prostu jako czegoś "co mi się nie podoba" bierze się stąd, że mówienie "crap" oznacza negatywną ocenę czegoś, co trochę wykracza poza to, czego zwykle słuchasz, tak jak za "crap" powszechnie uznawane jest Modern Talking np. w czasach dzisiejszych, ale oni po prostu banalnie pisali. To żadna hambitność, Black Sunday, po prostu cholernie konsekwentna muzyka, tylko w odsłuchu bywa dość trudna. Ale to, że coś jest "trudne", nie oznacza, że to jest "crap". Jeśli dla ciebie tak jest, to, niestety, pomyliły ci się gatunki.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59975
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#210 Post autor: Adam » sob gru 11, 2010 20:07 pm

dla mnie to co jest dla mnie niesłuchalne jest crapem i tyle i niewazne jakie tam jest nazwisko czy zespół :) także dyskusja wszelaka i argumenty są zbędne, tym bardziej taka jak wyżej, bo polemizować nie zamierzam :) napisałem jedno zdanie że muza jest dla mnie crapem i nie rozgłaszam to wszem i wobec więcej ani nikomu nie wpajam swojego gustu o tym albumie i git majonez.
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ