Shigeru Umebayashi i Ilan Eshkeri - Ghost of Tsushima
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13209
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Shigeru Umebayashi i Ilan Eshkeri - Ghost of Tsushima
Na razie słucham tych suit i sa całkiem fajne, grę będę miał w piatek i się zobaczy, jak się całość spisuje.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: Shigeru Umebayashi i Ilan Eshkeri - Ghost of Tsushima
Pierwsze dwie suity fajniutkie - "Shurai" z okrzykami rodem z Godzilli Beara i Ostatniego Samuraja robi spore wrażenie - ale później zacząłem trochę podsypiać. Generalnie brzmienie dość przewidywalne (shakuhachi, bębnienie, koto, gdzieniegdzie elementy rodem z RCP), niemniej praca na plus. Eshkeriego się posłucha kiedy indziej.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13209
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Shigeru Umebayashi i Ilan Eshkeri - Ghost of Tsushima
Fajnie wypada też pierwszy utwór, instrumentalna wersja piosenki, lepsza od samej piosenki
Gra dostaje wysokie oceny, o 16 00 pojawiły się polskie recenzje.
Gra dostaje wysokie oceny, o 16 00 pojawiły się polskie recenzje.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: Shigeru Umebayashi i Ilan Eshkeri - Ghost of Tsushima
Raczej piosenka jest wersją śpiewaną tego utworu Ale zgadza się, wersja instrumentalna lepsza i mocno rozpoczyna score, a zakończenie (Sacrifice of Tradition) jest jeszcze lepsze. Ogólnie myślę, że praca jest w porządku, tylko trzeba będzie uczciwie do niej zasiąść, póki co pierwszym razem przeleciało bardziej w tle, ale panowie raczej dali radę
Re: Shigeru Umebayashi i Ilan Eshkeri - Ghost of Tsushima
Score Eszkeriego jest tak generic że aż facepalma zrobiłem - nawal masę solo na erhu i japońskich fletów i masz japoński score. słuchać się tego nie da w kółko to samo po 3 trakach...
#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10237
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Shigeru Umebayashi i Ilan Eshkeri - Ghost of Tsushima
Suitki Szigeru miażdżą, a ten materiał Eszkerjego taki soł soł. Więc jak kupię album, to raczej tylko dla drugiego dysku.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13209
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Shigeru Umebayashi i Ilan Eshkeri - Ghost of Tsushima
A będzie na CD? Mi się muza podoba, więc chętnie bym kupił, czekam też na to:
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10237
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Shigeru Umebayashi i Ilan Eshkeri - Ghost of Tsushima
Są preordery za granicą. A biorąc pod uwagę że to Milan, to raczej się nie wycofają. Ja czekam na wersję japońską.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Shigeru Umebayashi i Ilan Eshkeri - Ghost of Tsushima
W tym score nie ma erhu. To, co nazywasz "erhu" (pomijając fakt, że erhu jest chińskim, nie japońskim instrumentem) to zapewne czasem jest igil, mongolskie skrzypce reprezentujące najeźdzców (spoiler alert: Mongołów), a czasem zapewne nawet i normalna solowa wiolonczela w wysokich rejestrach.
Brak erhu potwierdził mi orkiestrator obu kompozytorów.
Re: Shigeru Umebayashi i Ilan Eshkeri - Ghost of Tsushima
japoniec ma jeden dodatkowy utwór więcej na cd1.
@Paweł - na jedno wychodzi. kreatywność zero. to brzmi jak oklepana muzyka źródłowa połączona z rcp-owymi ostinatami.
@Lisu - po co się rozdrabniać, od razu ja bym to brał
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13209
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Shigeru Umebayashi i Ilan Eshkeri - Ghost of Tsushima
Fajna kolekcjonerka ale droga i art book to mini artbopk, taki mam do wersji specjalnej, tylko cyfrowo razem z soundtrackiem. Ten artbook, który wkleiłem wychodzi osobno we wrześniu - przy okazji, wcześniej artbooki wychodziły na premierę gry, a teraz, ten wyjdzie prawie dwa miesiace po grze a do nowego Assassyna podobnie ( gra 17 listopad a artbook 31 grudzień ).
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Shigeru Umebayashi i Ilan Eshkeri - Ghost of Tsushima
Oczywiście, wiadomo, że nie jest to mistrzostwo oryginalności, ale jednak Eshkeri poszedł w wykorzystaniu elementów etnicznych nawet dalej niż Umebayashi: po pierwsze elementy mongolskie się pojawiają, a tu byś nie mógł się nawet obrazić na erhu, bo w tych czasach chyba były jakieś dość poważne kontakty mongolsko-chińskie. Elementy japońskie to nie tylko shakuhachi, koto i taiko (nie wiem, czy jest shamisen na przykład, muszę się wsłuchać), ale także okrzyki kakegoe (zob. Godzilla McCreary'ego) i, też podobnie jak w Godzilli Beara, wykorzystywana jest jedna z buddyjskich sutr (ponoć ta, która zgodnie z legendą miała przestrzec mieszkańców przed inwazją Mongołów). Niezależnie od tego, co się sądzi o samej muzyce Eshkeriego, to moim zdaniem sam research włożony w tę pracę zasługuje na coś więcej niż "kreatywność zero". Bo jednak to wymaga poczytania, posłuchania i pomyślunku.
Re: Shigeru Umebayashi i Ilan Eshkeri - Ghost of Tsushima
Preordery na wersję Milan EU się nieśmiało pojawiają za granicą ze wstępną datą wydania 17.08. Zakładam, że będzie obsuwa, bo to Sony teraz.
Japońską edycje można zamawiać od premiery gry.
Japońską edycje można zamawiać od premiery gry.
#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33954
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Shigeru Umebayashi i Ilan Eshkeri - Ghost of Tsushima
Eshkeriemu japońskie klimaty nie są całkiem obce. Te 47 Ronin z Kranu Reavesem może jakimś geniuszem nie było. Ale dość dobrze wspominam ten soundrack, szczególnie temat główny.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33954
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Shigeru Umebayashi i Ilan Eshkeri - Ghost of Tsushima
Teraz się dopiero dowiedziałem, że ta gra ma akcję podczas inwazji Mongołów na Japonię. To ciekawe, gdyż pisałem o tym w mojej pracy naukowej o "Cipangu".
A muzycznie przesłuchałem ten soundtrack i materiał Eshkeriego nie jest zły, chociaż z czasem zdawał się być dość monotonny i wszystko zlewało mi się w jedną całość. Materiał muzyczny Umebayashiego oczywiście lepszy i jest na czym ucho zawiesić. Przy czym wygłoszę pewną herezję. Po słuchaniu tego soundtracka z dwa razy sięgnąłem sobie potem po Ostatniego Samuraja i praca Niemce, nie Japończyka zabrzmiała mi bardziej "samurajasko".
A muzycznie przesłuchałem ten soundtrack i materiał Eshkeriego nie jest zły, chociaż z czasem zdawał się być dość monotonny i wszystko zlewało mi się w jedną całość. Materiał muzyczny Umebayashiego oczywiście lepszy i jest na czym ucho zawiesić. Przy czym wygłoszę pewną herezję. Po słuchaniu tego soundtracka z dwa razy sięgnąłem sobie potem po Ostatniego Samuraja i praca Niemce, nie Japończyka zabrzmiała mi bardziej "samurajasko".
#WinaHansa #IStandByDaenerys