Final Fantasy
Final Fantasy
Myślę, że warto założyć temat zbiorczy.
Nie tak dawno ukazała się fajna piosenka (choć wokalistkę mogli dać inną) z dodatku do "Final Fantasy XV", jej autorem jest sam Nobuo Uematsu).
youtu.be/qpbOrXf9zV0
A tu reportaż:
youtu.be/TSwZzyBFYuA
Nie tak dawno ukazała się fajna piosenka (choć wokalistkę mogli dać inną) z dodatku do "Final Fantasy XV", jej autorem jest sam Nobuo Uematsu).
youtu.be/qpbOrXf9zV0
A tu reportaż:
youtu.be/TSwZzyBFYuA
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Final Fantasy
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Radek
- Spec od additional music
- Posty: 670
- Rejestracja: pt cze 23, 2017 18:34 pm
- Lokalizacja: Otwocki Rów
Re: Final Fantasy
O właśnie, Kaonashi mógłbyś mi napisać najlepsze scory z tej serii? Chciałbym ją bliżej poznać od strony muzycznej. Jakiś czas temu oglądałem Hollywood in Vienna i tam był grany utwór Liberi Fatali bodajże z VIII części, który bardzo mi się spodobał. Byłbym wdzięczny
Re: Final Fantasy
Ja bym odradzał zaczynać od soundtracków, ale o tym niżej.
A więc tak, jeśli mówimy o oryginalnych soundtrackach, tych za które odpowiadał Uematsu bez żadnych pomagierów (czyli od I do IX i XIV), to TOP tych prac wg mojej oceny prezentuje się tak:Radek pisze: O właśnie, Kaonashi mógłbyś mi napisać najlepsze scory z tej serii? Chciałbym ją bliżej poznać od strony muzycznej. Jakiś czas temu oglądałem Hollywood in Vienna i tam był grany utwór Liberi Fatali bodajże z VIII części, który bardzo mi się spodobał. Byłbym wdzięczny
1. IX
2. VII
3. VIII
4. VI
5. XIV
6. IV
7. I
8. II
9. V
10. III
Przy czym zabierając się za te soundtracki trzeba mieć na uwadze, że jakość dźwięku, ze względu na ograniczenia sprzętowe, daleka jest od idealnej, oczywiście im starsza część tym gorzej. Ponadto często są to wydania kilkupłytowe, więc nawet przy całej zajebistości muzyki trzeba mieć na to chwilę czasu żeby przez to wszystko przebrnąć. Dlatego też najlepiej swoją przygodę zacząć od serii 4 płyt "Distant Worlds", która zawiera symfoniczne opracowania najważniejszych tematów z serii (głównie autorstwa Uematsu, choć nie tylko), a dopiero później bawić się w soundtracki. W tym filmiku zebrano wszystkie dotychczasowe albumy "Distant Worlds".
youtu.be/yd3KYOei8o4
To jednak wciąż ponad 4 godziny, ale z pewnością warto się zapoznać z tym materiałem. Jeśli ktoś aktualnie nie ma tyle czasu, to póki co możę ograniczyć się do mojego TOP 10 ulubionych kompozycji z Final Fantasy. Składa się to z głównie z opracowań z "Distant Worlds", bo te są najlepsze, najbardziej reprezentatywne.
1. FF VI - Terra's Theme
youtu.be/75QC59i-dIY
2. FF IX - You're Not Alone
youtu.be/YXlE8ZESSEI
3. FF IV - Theme of Love
youtu.be/aRXSSLPuMF4
4. FF VII - One Winged Angel
youtu.be/GGe6ZsxqhQw
5. FF VII - Jenova
youtu.be/kIlkvisQM6c
6. FF XIV - On Windy Meadows
youtu.be/ICxYi3O_SHc
7. FF X - To Zanarkand
youtu.be/L3eDcInFHwE
8. FF II - Main Theme
youtu.be/iTHUKixKfZE
9. FF XI - Ronfaure
youtu.be/Bq8RfiEN_68
10. FF IX - Vamo Alla Flamenco
youtu.be/HdLaRE3cuhg
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Final Fantasy
Na pewno zgoda że Distant Worlds brzmią lepiej, ale prywatnie uważam, że najpierw powinno się poznawać zawsze oryginały, a potem dopiero nowo-aranżacyjne składaki - wtedy jest większy fun z eksploracji muzy Tak czy siak, od 7 lub 9 czy DW trzeba zacząć. Mi np prywatnie wystarczą albumy DW w oryginale na półce, bo oryginalne scory po 4CD czasami z jednej części to gruba przesada i gdy do wyboru mam esencje na DW, wolę postawić je na półce po prostu.
#FUCKVINYL
Re: Final Fantasy
No to właśnie trzeba robić odwrotnie - najpierw Distant Worlds, a później eksploracja soundtracków i wynajdowanie tematów i temacików, które nie trafiły na symfoniczne opracowania. Ja tak właśnie robiłem, i wtedy jest fun.Adam pisze: Na pewno zgoda że Distant Worlds brzmią lepiej, ale prywatnie uważam, że najpierw powinno się poznawać zawsze oryginały, a potem dopiero nowo-aranżacyjne składaki - wtedy jest większy fun z eksploracji muzy
No właśnie, czyli potwierdzasz moje słowa - takie właśnie 4CD to bardzo dużo na początek przygody z FF, niepotrzebnie może to kogoś zniechęcić, lepiej zacząć od Distant Worlds.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Final Fantasy
uważam że to nie jest dobry pomysł bo się wtedy porzyga jak usłyszy jakość i retro brzmienie a jak posłucha całości to wtedy podejmie decyzje co kupić ja nie ukrywam że 7 bym przytulił dla faktu posiadania, bo to jednak kult, mimo że 4cd nie są temu potrzebne, więc poluje na okazję..
Ostatnio zmieniony czw mar 22, 2018 13:07 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL
Re: Final Fantasy
Zabieranie się za soundtracki z gier lat 90. w każdym wypadku musi być podparte odpowiednim nastawieniem. :>
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Radek
- Spec od additional music
- Posty: 670
- Rejestracja: pt cze 23, 2017 18:34 pm
- Lokalizacja: Otwocki Rów
Re: Final Fantasy
Dobra, zacznę jednak od pojedynczych soundtracków, bo nie wiem czy po przesłuchaniu tej symfonicznej kompilacji z najlepszymi tematami będzie mi się chciało do nich wracać. Na szczęście albo nieszczęście nie są one długie. Pierwsze cztery części nie mają nawet 60 minut. Dopiero w późniejszych częściach widzę na YT jakieś complete'y po 2/3/4 godz . Dzięki, chłopaki za rozpisanie co i jak. Zabieram się do słuchania. Jedna część dziennie wystarczy.
Re: Final Fantasy
7 maja wychodzi drugi album z serii "A New World".
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Final Fantasy
O, i jeszcze piąta cześć "Distant Worlds" na horyzoncie.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Final Fantasy
No i jest tracklista DW V
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Final Fantasy
fuck, kolejny wydatek... ale z Finali zbieram tylko tą serię, żadnych innych nie mam i nie kupuje.
6 track ma prawie 14 minut całość cd 59 min.
6 track ma prawie 14 minut całość cd 59 min.
#FUCKVINYL