
Ja chyba zwariuję. Oczywiście bardzo chcę mieć takie wydanie i chyba znowu będę musiał się przerzucić na gorące kubki na obiad. Tutaj jakby co mała próbka tej muzyki:
http://www.youtube.com/watch?v=M7AAVWLK2GU
Oczywiście jestem świadom, że Jeremy Soule cieszy się na tym forum uznaniem mniejszym niż to, które otrzymują Bates, Djawadi czy Jablonsky, o czym może świadczyć fakt, że nikt nie założył tego tematu. Ale ja mimo to będę walczył z wiatrakami i go zakładam. A co.

