Modern Warfare 3

[Paweł Stroiński]

Pytanie dotyczące pierwszego utworu albumu. Czy słyszałeś go w ogóle gdzieś w grze? Bo ja nie.

[Mefisto]

słychać go w ukrytej misji

[Adam]

Paweł fail

[Paweł Stroiński]

słychać go w ukrytej misji

Wiedziałbym, gdyby takowa była

Znam wewnętrzną wikipedię Call of Duty, jedyne "ukryte misje" to Mile High Club w MW1 i Muzeum (nie bardzo misja, ale co tam, łazi się z bronią po muzeum "gry" i można strzelać do wszystkiego, co się rusza) w MW2.

Trójka takowej nie ma.

[Wawrzyniec]

Święta zamiast z rodziną spędzić, to w gry grywają. Co za czasy, ach ta dzisiejsza młodzież.

[Templar]

Święta zamiast z rodziną spędzić, to w gry grywają.

Z rodziną gram

[Wawrzyniec]

Ja też, ale w Scrabble.

[Paweł Stroiński]

Nie będę miły, ale muszę to powiedzieć.

Brian Tyler to jednak idiota. Nie wydał najlepszego kawałka w grze, a być może nawet i karierze.

I zaraz uzasadnię dlaczego, ale muszę najpierw objaśnić, o jaką scenę mi chodzi:

UWAGA SPOILERY DLA TYCH, KTÓRZY CHCĄ GRAĆ W MODERN WARFARE 3:

Na szarym końcu gry jest taka akcja, że ściga się Makarowa, trzeba biec i strzelać, potem w wyniku ataku rakietowego główni bohaterowie tracą przytomność, jeden jest nabity na pal, a gracz (w tej misji kapitan Price) ściga helikopter, skacze na niego, zabija pilotów. Jeden z nich strzałem uszkadza ten helikopter i Price wraz z Makarowem się rozbijają na dachu arabskiego hotelu.

Price odzyskuje przytomność i czołga się do broni. Makarow mu zabiera ją w ostatniej chwili, ale strzela do niego kumpel, którym gramy przez pół gry, czyli Jurij. Makarow zabija Jurija. Korzystając z okazji, Price zakłada Jurijowi na szyję sznur, bije go i przydusza, po czym obaj spadają przez szybę na dachu. Makarow się wiesza, a amortyzowany przez niego Price spada na ziemię. Patrząc na zwłoki, zapala cygaro.

Tyler postawił nie na pumpin', ale na czystej wody akcyjny dramatyzm, który dla fanów kompozytora powiem tylko tyle, że może spokojnie rywalizować z najlepszymi fragmentami Eagle Eye, a moim zdaniem nawet bije je na głowę. Ostre dysonujące smyczki w momencie duszenia Makarowa i spadania, potem wyciszenie cichszymi smyczkami i intonacją głównego tematu przez klarnet w momencie, kiedy terrorysta wisi, a Price zapala cygaro.

Ten fragment jest po prostu w grze genialny, tak jak i cała ilustracja ostatniej misji gry. To jest typ muzyki Briana Tylera, którą ja akurat cenię, chociaż Eagle Eye oceniłem dość nisko, gdybym znał wtedy film (w którym wypada świetnie), bym dał wyższą ocenę. Świetny materiał.

A na albumie go po prostu olał.

Debil.

[Adam]

Bez nerwów i obrażania proszę

To że Brajan nie dał kawałka, który wygląda na to jest mocarny i podniósłby wartość płyty, to rzeczywiście jego strata i nielogiczny zabieg, ale nie znaczy że cza go wyzywać

Bo tym tokiem myslenia to wszystkich kompozytorów których płyty rozszerzają takie La-Le, FSM czy Intrady, trzeba by było wyzywać od debili że na pierwotne krążki dali tak mało muzy

[Paweł Stroiński]

Sorry, zareagowałem emocjonalnie, ale to tak, jakby Hans wydał The Thin Red Line bez Journey to the Line. I teżbym go wtedy tak wyzwał.

Nie jest to oczywiście poziom Journey (z wielu względów, łącznie z tym, że gra na coś takiego nie pozwala), ale niewydanie muzyki z dramatycznego finału, zresztą być może najbardziej inteligentnie zilustrowanego w karierze kompozytora, to brak taki, że jak zrobiłem przedwczoraj facepalma, to mnie do tej pory głowa boli.

[Templar]

Tutaj ta scena, jakby ktoś chciał posłuchać:

http://youtu.be/J1NsDODKz98?t=7m23s

mnie osobiście podoba się tylko fragment po powieszeniu Makarowa, a w całej grze najbardziej podobało mi się I Stand Alone, tutaj możecie to zobaczyć (duży spoiler!):

http://youtu.be/ZGwYGnxqO6g?t=3m22s

[Wawrzyniec]

Spokojnie, spokojnie jest tyle innych soundtracków, nad którymi bardziej warto się unosić.

[Adam]

ten jest najlepszy z tamtego roku
zresztą nawet tak ich branża zdecydowała

[Mystery]

zresztą nawet tak ich branża zdecydowała

Gdzie?

[Wawrzyniec]