Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Weź się ogarnij i zagraj sobie w jakąś starszą grę cRPG (Planescape: Torment, Baldur's Gate, Fallout etc.) i sobie zobacz, że bez muzyki te gry nie miałyby połowy klimatu.

Jak można grać w gry bez muzyki? Nie wyobrażam sobie grać np. w Modern Warfare bez tej RCPowatej muzyki, w Half-Life'a/Portala bez tej elektroniki, w Medala bez Giacchino, Hitmana/AC bez Kyd'a, jakiekolwiek Star Warsy (Jedi Knight/Force Unleashed/KOTOR), God of War i wiele innych gier, bez muzyki to one wiele tracą, stają się po prostu nudne. W jakichś popierdółkach to można muzykę wyłączyć, ale w takich genialnych produkcjach sobie tego nie wyobrażam

DanielosVK pisze:Weź się ogarnij i zagraj sobie w jakąś starszą grę cRPG (Planescape: Torment, Baldur's Gate, Fallout etc.) i sobie zobacz, że bez muzyki te gry nie miałyby połowy klimatu.

I nie ucz ojca dzieci robić..

Templar pisze:Jak można grać w gry bez muzyki? (..) W jakichś popierdółkach to można muzykę wyłączyć, ale w takich genialnych produkcjach sobie tego nie wyobrażam

A po co sobie wyobrażać? Wystarczy sprawdzić.

Beznadzieja, Buchciu, beznadzieja.

Ale żeby była jasność. Muzyka z różnych gier mi się podoba, ale akurat nie podczas grania. Ile razy można słuchać powtarzających się motywów?

A grałeś w te gry, co wyżej napisałem?

Na tyle dawno, że zdążyłem zapomnieć.

Bez muzyki to sobie można w Simsy pograć, tak jak mój brat to robi A zagraj np. w misję na placu Czerwonym w Call of Duty bez i z muzyką to zobaczysz różnicę Tak samo w Jedi Knight II: Jedi Outcast bez muzyki nie da się grać

Bucholc Krok pisze:Ile razy można słuchać powtarzających się motywów?

Jak motyw dobry to mogę go słuchać nieskończoną ilość razy

Templar pisze:"Psuje zabawę"? Jak dla mnie to ta muzyka właśnie świetnie się sprawdza w grze, genialny klimat, to samo jest też z Portalem 2:

http://www.youtube.com/watch?v=DuC6fqK1swQ

W Portal 2 nie grałem, w jedynce muza wypas, a z końcowej piosenki pokładałem się ze śmiechu.

Ale HL2 i oba epizody nie... muza była straszna jak dla mnie. Jakaś łupanka do TAKIEJ gry...

(chyba, że są różne wersje muzyki dla różnych wydań, ale nic mi o tym nie wiadomo)

PS: Grał ktoś swego czasu w "Trespasser"? Tam to muza wnosiła kapitalnie dużo.

Templar pisze:A zagraj np. w misję na placu Czerwonym w Call of Duty bez i z muzyką to zobaczysz różnicę

Różnica zapewne jest, ale ja jestem zwolennikiem realizmu. Jak się jest na wojnie to przecież nic nie przygrywa? Nie licząc armat, karabinów, bomb itp.

Tak samo w Jedi Knight II: Jedi Outcast bez muzyki nie da się grać

Bo może nie da się wyłączyć? Chyba nie wszystkie gry maja taką opcję.

Bucholc Krok pisze:Na tyle dawno, że zdążyłem zapomnieć.

To sobie odśwież. Gierki megakult.

Fallouta akurat pamiętam o tyle, że po godzinie grania skasowałem ją z dysku. Ale może kiedyś wrócę..

Bo Fallout akurat ma strasznie ciężki klimat. Torment też jest specyficzny, ale imo warto w nie zagrać, szczególnie w Tormenta, którego uważam za najlepszą grę, w jaką grałem.

Bucholc Krok pisze:Bo może nie da się wyłączyć? Chyba nie wszystkie gry maja taką opcję.

Da się, da się, ale bez muzyki ta gra wiele traci, a motywów ze Star Warsów to można słuchać bez przerwy

DanielosVK pisze:Bo Fallout akurat ma strasznie ciężki klimat.

To mi akurat nie przeszkadza.

Torment też jest specyficzny, ale imo warto w nie zagrać, szczególnie w Tormenta, którego uważam za najlepszą grę, w jaką grałem.

A w wiele gier grałeś?

Templar pisze:Da się, da się, ale bez muzyki ta gra wiele traci,

To chyba nie świadczy najlepiej o grze?

a motywów ze Star Warsów to można słuchać bez przerwy

Jak ktoś lubi muzykę ze SW to może zrobić swojego best of-a i słuchać niezależnie od gry. Ewentualnie z innych płyt.