Strona 1 z 12

moje kiep-songi ;]

: śr mar 03, 2010 02:03 am
autor: Ghostek
z quasi-filmowego repertuaru wypierdziane gdzieś pomiędzy porannym laniem, a śniadaniem. Materiał niezmasterowany, więc brzmi surowo.

Memorial song:

www.filmmusic.pl/muzyka/alek/memorial.mp3

Utopia:

www.filmmusic.pl/muzyka/alek/utopia.mp3

Beautiful war:

www.filmmusic.pl/muzyka/alek/beautiful_war.mp3

Wiem, wiem. Do Jablonsky'ego mi jeszcze daleko, ale bawię się przednio ;]

: śr mar 03, 2010 08:48 am
autor: Ghostek
No ba! Chłopaki z FM.pl mi nie przepuszczą ;p

: śr mar 03, 2010 12:51 pm
autor: Ele
Wiem, wiem. Do Jablonsky'ego mi jeszcze daleko, ale bawię się przednio ;]
Jablonsky'ego to już pokonałes klasą i kunsztem kompozytorskim.
Na tym forum aby pokonać Jablonsky'ego wystarczy mieć nazwisko inne niż Jablonsky.

Beautiful war nie wiem dlaczego w pewnym momencie zaczęło zalatywać Wiedźminem. Cały kawalek strasznie trudny do przesłuchania.

Memorial song is ok. Aczkolwiek byłoby lepsze gdybyś zwiększył rolę perkusji, chociażby serwując hornerowski rytm. (Pam, papapapapam)

Utopia wydaje się z kolei ściągnięta z Peace Of Akatosh/Dusk In The Market z Obliviona. Ale możliwe że przesadzam, za bardzo się nasłuchałem tego drugiego.

: śr mar 03, 2010 14:09 pm
autor: Koper
Ele pisze:Na tym forum aby pokonać Jablonsky'ego wystarczy mieć nazwisko inne niż Jablonsky.
Nieprawda. A Bates? :P

: śr mar 03, 2010 20:07 pm
autor: Ele
dziekan pisze:Według info Tomasz Gośka skomponował tylko Memorial song.
Pozostałe dwa kawałki to wspólna praca Adama Krysińskiego i Marka Łacha .
Trzeba było sprawdzić additionale

: śr mar 03, 2010 20:26 pm
autor: Ghostek
Dziekan, ale na Pudelku kłamią. Nie sugeruj się tamtejszymi donosami ;p


Apropo.... może faktycznie upichcimy jaki kawałek wspólnie? ;) Np temat przewodni FilmMusic.pl odpalający się przy wystartowaniu strony! :]

: śr mar 03, 2010 20:43 pm
autor: Ghostek
Masz warunki, aby przeprowadzić jakąs sesje nagraniową? ;]
Powiem Ci, że taka LOTRowa fujara ładnie by brzmiała w temacie na przykład Babucha, bo on niski jak hobbit ;p

: śr mar 03, 2010 21:44 pm
autor: Ghostek
Okej, wygrzebię Ci jakąs fujarę z moich MIDIków ;p

: śr mar 03, 2010 23:08 pm
autor: Ghostek
Tak jest! A kotlety z czym mają być? ;]

: czw mar 04, 2010 00:57 am
autor: Ghostek
dziekan pisze:postaraj sie rzucic każdego na kolana a Koper ma robic fikołki z zachwytu tak szybko,że zacznie dymic :P
Kompozytor ze mnie jak z koziej dupy trąba, więc nie spodziewałbym się czegoś takiego w przeciągu najbliższego roku [w czasie którego to mam nadzieję ogarnąć jako tako rzemieślniczą stronę procesu produkcji muzyki]. Póki co bawię się rekreacyjnie w komponowanie i programowanie... a działam głównie użytkowo dla rozgłośni w której pracuję ;)

: czw mar 04, 2010 09:57 am
autor: Ghostek
Okej, już zamówiłem na allegro "Poradnik młodego kawosza" :]
Się coś wysmaży może w ten łikend ;)

: pt mar 05, 2010 01:28 am
autor: Mefisto
całkiem do rzeczy - podoba mi się

: pt mar 05, 2010 21:34 pm
autor: bladerunner
słabiutko :) utopia mi się można powiedzieć podoba ale liczy się zabawa !!!!

: pn mar 08, 2010 11:44 am
autor: Koper
RECENZJA muzyki Tomka Goski:


Obrazek


"Babuch Bibliotekarz" - debiut filmowy Pawła Stroińskiego to ekranizacja autobiograficznej książki Łukasza Wudarskiego, skupiająca się na aspekcie problemów jakie wynikają z łączenia funkcji pracownika biblioteki miejskiej i recenzenta poczytnego portalu o muzyce filmowej. Film już zdobył nagrodę Szarego Kapcia na Festiwalu Filmów Dziwnych w Bobrownikach i nagrodę publiczności na Przeglądzie Wszystkiego Czego Nie Pokazują Nigdzie Indziej w Murzynowie. Zachwycano się też mistrzowską rolą Marka Łacha, który w charakteryzacji Michała Turkowskiego wyglądał dosłownie jak prawdziwy Babuch. Słowa uznania należą się też Adamowi Krysińskiemu za rolę diabła, który w pijackich omamach próbuje namówić bohatera do złego, czyli do przejścia do redakcji soundtracks.pl.

Debiutuje w tym projekcie także kompozytor. Tomasz Goska, znany dotąd z ostrej krytyki innych twórców, tym razem sam próbuje swych sił w nowej roli. Debiut udał się połowicznie. Psychodeliczne sample wspomagane werblami idealnie oddają nastrój smutnych samotnych libacji Babucha i są to momenty, w których muzyka Tomka osiąga szczyty oddziaływania w filmie, wydawałoby się zarezerwowane dotąd tylko dla najwybitniejszych twórców. Z drugiej strony smutna, ponura ścieżka dźwiękowa nie bardzo pasuje do scen o lżejszej czy wręcz komicznej wymowie. Na szczęście w wielu z nich reżyser Stroiński podmienia ją na stworzony przez siebie additional score jak i muzykę źródłową.

Mimo wszystko ocena oddziaływania w filmie jest jak najbardziej pozytywna. Czy warto jednak kupować soundtrack? Obawiam się, że nie. Nawet nie chodzi o to, że technicznie partytura ta jest prosta jak linijka. Na płycie znalazły się tylko 3 utwory, zabrakło miejsce dla dodatkowej muzyki Pawła Stroińskiego i całej reszty wykorzystanej w filmie. A za ten kuriozalnie krótki soundtrack, wydawca żąda od nas 50$, dokładając w zamian ubogą książeczkę z wynurzeniami reżysera i kompozytora, którzy chwalą się nawzajem, niczym Spielberg z Williamsem. Na dodatek soundtrack straszy paskudną wręcz okładką, która byłaby tylko zakałą na naszej półeczce.

ORYGINALNOŚĆ: ***
MUZYKA W FILMIE: ****
MUZYKA NA PŁYCIE: **
OCENA OGÓLNA: ***

: pn mar 08, 2010 13:03 pm
autor: Wawrzyniec
Koper, rozbroiłeś mnie :P :lol: :D Ciekawe co Bucholc sądzi o okładce? :wink: