Time_Glitch - Destination: Unknown (album)

Tworzysz? Chcesz się podzielić z innymi swoją pracą? To miejsce dla Ciebie. Pochwal się, a inni z pewnością pochwalą, skrytykują, lub choćby skomentują...
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10200
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Time_Glitch - Destination: Unknown (album)

#1 Post autor: Ghostek » wt wrz 22, 2020 19:40 pm

No i proszę. Po kilkunastu latach zabierania się do robienia muzy jak przysłowiowy pies do jeża, w końcu udało mi się zrealizować jedno z moich dziecięcych marzeń. Znaczy się nagrać i wydać album ze swoją muzyką (swoją drogą śmiać mi się chce, jak proste jest to w dzisiejszych czasach i jak wiele sami sobie rzucamy kłód pod nogi i szukamy wymówek w trakcie realizowania takich marzeń).

Album „Destination: Unknown” stworzony pod szyldem autorskiego projektu Time_Glitch właśnie rozprzestrzenia się po serwisach streamingowych niczym koronawirus po mediach. Najpierw wskoczyło na YT, ale lada moment Spotify, iTunes i wiele innych. Zainteresowanych zachęcam do słuchania, choć muszę ostrzec, że... łatwe to to nie będzie.

Zaczynając swoją zabawę z muzyką myślałem sobie, że na pohybel temu, iż od ponad 20 lat słucham głównie muzyki filmowej, będę robił coś bardziej chwytliwego, osadzonego na gruncie muzyki popularnej. No i jak tytuł albumu sugeruje, to destination okazało się bardzo unknown. :D W trakcie budowania kolejnych szkiców muzycznych zauważyłem, że kleję muzykę pod jakieś obrazy siedzące w głowie. A że spora część pasji filmowej oscyluje u mnie wokół fantastyki i to tej osadzonej w kosmosie… Cóż, tematyka kosmiczna wydała się najbardziej akuratną. Całość brzmi więc jak jakiś soundtrack do nieistniejącego filmu. Dlatego nie powinny dziwić skrajności w barwach i emocjach rozsianych na tym 45-minutowym albumie. Zresztą nie będę zagadywał. Słuchajcie i dzielcie się opiniami (jeżeli takowe się zrodzą). :)

P.S. Poniżej linki do YT, bo mam świadomość, że nie każdy posiada konto na Spotify czy innych, lepszych jakościowo streamach. Mimo wszystko polecam :)
Tutaj hyperfollow:
https://distrokid.com/hyperfollow/timeg ... -unknown-2


youtu.be/_d6uFEG_Isk


youtu.be/1PNHSqIAV8Q


youtu.be/dJuWURqxI0w


youtu.be/PIcSDxGVT8M


youtu.be/4GiJwwjpafg


youtu.be/dUQZXaFRVM8


youtu.be/himfdPevcTg


youtu.be/Bi8yAE3BAFA


youtu.be/C4MdWubQBUU


youtu.be/oyJfPs8CoEg


youtu.be/AuvtBLLCtuA


youtu.be/2tlfTRhjLkE
Ostatnio zmieniony śr wrz 23, 2020 15:45 pm przez Ghostek, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

skony85
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 28
Rejestracja: ndz sie 16, 2020 20:20 pm

Re: Time_Glitch - Destination: Unknown (album)

#2 Post autor: skony85 » śr wrz 23, 2020 10:11 am

Są pewne skojarzenia ze "Stranger Things", to pewnie kwestia doboru niektórych instrumentów. Fajny klimat. Niektóre dźwięki aż budzą niepokój. Z pewnością sprawdziłoby się w filmie, jak sam zasugerowałeś, science-fiction. Najbardziej przypadła mi do gustu Nebula. Follow me też jest spoko, choć stylistycznie trochę odstaje od reszty. Awakening kojarzy mi się trochę z Klintem Mansellem. Myślę, że z tego kawałka można było wycisnąć więcej. Może to kwestia tego, że bardziej wpasowuje się w moją stylistykę i rodzą się pomysły, co można by było jeszcze dołożyć :). W Analogue dreams są jakieś dziwne dysonanse. Może taki był zamysł, w każdym razie mi to przeszkadza w odbiorze, a szkoda, bo kawałek też ciekawy. Ogólnie, muzyka elektroniczna to nie moje klimaty, ale na ile jestem w stanie się odnieść, to dobra robota. :D

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10200
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Time_Glitch - Destination: Unknown (album)

#3 Post autor: Ghostek » śr wrz 23, 2020 12:37 pm

Dzięki za odsłuch i opinię.
skony85 pisze:
śr wrz 23, 2020 10:11 am
W Analogue dreams są jakieś dziwne dysonanse. Może taki był zamysł, w każdym razie mi to przeszkadza w odbiorze, a szkoda, bo kawałek też ciekawy.
No taki był zamysł (lekko fałszującego i pływającego w melodiach kawałka) i niestety popłynąłem, bo nie jesteś jedyny któremu to nie podchodzi. Lekcja na przyszłość, by mniej szaleć w udziwnianiu. :D
Obrazek

ODPOWIEDZ