No i proszę. Po kilkunastu latach zabierania się do robienia muzy jak przysłowiowy pies do jeża, w końcu udało mi się zrealizować jedno z moich dziecięcych marzeń. Znaczy się nagrać i wydać album ze swoją muzyką (swoją drogą śmiać mi się chce, jak proste jest to w dzisiejszych czasach i jak wiele sami sobie rzucamy kłód pod nogi i szukamy wymówek w trakcie realizowania takich marzeń).
Album „Destination: Unknown” stworzony pod szyldem autorskiego projektu Time_Glitch właśnie rozprzestrzenia się po serwisach streamingowych niczym koronawirus po mediach. Najpierw wskoczyło na YT, ale lada moment Spotify, iTunes i wiele innych. Zainteresowanych zachęcam do słuchania, choć muszę ostrzec, że... łatwe to to nie będzie.
Zaczynając swoją zabawę z muzyką myślałem sobie, że na pohybel temu, iż od ponad 20 lat słucham głównie muzyki filmowej, będę robił coś bardziej chwytliwego, osadzonego na gruncie muzyki popularnej. No i jak tytuł albumu sugeruje, to destination okazało się bardzo unknown. W trakcie budowania kolejnych szkiców muzycznych zauważyłem, że kleję muzykę pod jakieś obrazy siedzące w głowie. A że spora część pasji filmowej oscyluje u mnie wokół fantastyki i to tej osadzonej w kosmosie… Cóż, tematyka kosmiczna wydała się najbardziej akuratną. Całość brzmi więc jak jakiś soundtrack do nieistniejącego filmu. Dlatego nie powinny dziwić skrajności w barwach i emocjach rozsianych na tym 45-minutowym albumie. Zresztą nie będę zagadywał. Słuchajcie i dzielcie się opiniami (jeżeli takowe się zrodzą).
P.S. Poniżej linki do YT, bo mam świadomość, że nie każdy posiada konto na Spotify czy innych, lepszych jakościowo streamach. Mimo wszystko polecam
Tutaj hyperfollow:
https://distrokid.com/hyperfollow/timeg ... -unknown-2
youtu.be/_d6uFEG_Isk
youtu.be/1PNHSqIAV8Q
youtu.be/dJuWURqxI0w
youtu.be/PIcSDxGVT8M
youtu.be/4GiJwwjpafg
youtu.be/dUQZXaFRVM8
youtu.be/himfdPevcTg
youtu.be/Bi8yAE3BAFA
youtu.be/C4MdWubQBUU
youtu.be/oyJfPs8CoEg
youtu.be/AuvtBLLCtuA
youtu.be/2tlfTRhjLkE
Time_Glitch - Destination: Unknown (album)
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10356
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Time_Glitch - Destination: Unknown (album)
Ostatnio zmieniony śr wrz 23, 2020 15:45 pm przez Ghostek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Time_Glitch - Destination: Unknown (album)
Są pewne skojarzenia ze "Stranger Things", to pewnie kwestia doboru niektórych instrumentów. Fajny klimat. Niektóre dźwięki aż budzą niepokój. Z pewnością sprawdziłoby się w filmie, jak sam zasugerowałeś, science-fiction. Najbardziej przypadła mi do gustu Nebula. Follow me też jest spoko, choć stylistycznie trochę odstaje od reszty. Awakening kojarzy mi się trochę z Klintem Mansellem. Myślę, że z tego kawałka można było wycisnąć więcej. Może to kwestia tego, że bardziej wpasowuje się w moją stylistykę i rodzą się pomysły, co można by było jeszcze dołożyć . W Analogue dreams są jakieś dziwne dysonanse. Może taki był zamysł, w każdym razie mi to przeszkadza w odbiorze, a szkoda, bo kawałek też ciekawy. Ogólnie, muzyka elektroniczna to nie moje klimaty, ale na ile jestem w stanie się odnieść, to dobra robota.
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10356
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Time_Glitch - Destination: Unknown (album)
Dzięki za odsłuch i opinię.
No taki był zamysł (lekko fałszującego i pływającego w melodiach kawałka) i niestety popłynąłem, bo nie jesteś jedyny któremu to nie podchodzi. Lekcja na przyszłość, by mniej szaleć w udziwnianiu.