Strona 5 z 8
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
: ndz cze 30, 2013 20:15 pm
autor: qnebra
Bać się należy zawsze. W tej chwili pracuję nad tym, by było to słuchalne i zrównoważone.
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
: wt lip 02, 2013 08:38 am
autor: qnebra
Postanowiłem zrobić tak, że utwór wrzucę 07.07.2013. Może jeszcze coś się w nim nie spodoba i sobie to poprawię.
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
: pt lip 19, 2013 15:46 pm
autor: Wojteł
No i gdzie nasze obiecane szaleństwo?
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
: sob lip 20, 2013 17:11 pm
autor: Kaonashi
Od trzech tygodni żyję w ciągłym strachu
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
: sob lip 20, 2013 20:12 pm
autor: qnebra
Dzięki za to, że pamiętacie o tym. Po prostu leżę w tej chwili w szpitalu. Musiało mnie coś dorwać, tym razem zakrzep żył lewej nogi. Czyli opóźnienie będzie jeszcze większe.
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
: sob lip 20, 2013 20:13 pm
autor: Wojteł
Przykra sprawa, pozostaje w takim razie życzyć zdrowia
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
: ndz lip 21, 2013 11:07 am
autor: Kaonashi
Zdrowia! A później do roboty
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
: wt lip 30, 2013 18:47 pm
autor: qnebra
Już z powrotem w domu
i przy swoim sprzęcie nagraniowym (laptop). Jednak nieprędko coś wrzucę, po prostu mam całkowity kryzys twórczy niczym Hans w Potc 4, tyle że on mógł zwalić całą robotę na pomagierów i szofera. Coś jeszcze sprzątaczka mogła skomponować. Teraz czeka mnie leczenie uderzeniowymi dawkami Davisa i Frosta, wspomaganych Industrial Metalem.
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
: sob sie 31, 2013 13:28 pm
autor: qnebra
Mam dobre wieści dla co niektórych narzekających na długość utworów i wszechobecną nudę. Prawdę mówiąc i mnie to nudziło, te długie ambienty. Dlatego też, postanowiłem, że od teraz kawałki/utwory będą miały najwyżej 4 minuty. Wtedy i mi będzie łatwiej coś zrobić z sensem i konkretnie rozpisać i miejsca na koncie zaoszczędzę i słuchacz się nie zdąży znudzić. Same korzyści dla wszystkich.
Do tego zdałem egzamin zawodowy, co wprowadziło w wręcz świetny nastrój. Żeby było mało to znalazłem sample perkusyjne bardzo odpowiadające brzmieniu jakie chcę mieć, takie po prostu w sam raz. Bardziej "realistyczne". Teraz tylko dobre sample symfoniczne.
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
: ndz wrz 01, 2013 22:46 pm
autor: qnebra
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
: wt wrz 10, 2013 22:08 pm
autor: qnebra
https://soundcloud.com/qnebra/t-chaku
Chciało się i się zrobiło. Brrrwwwawwwwwwrrrrr
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
: czw wrz 12, 2013 22:56 pm
autor: Kaonashi
Bardziej mi powiało Terminatorem
Przydałoby się większe "dupnięcie" pod koniec
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
: pt wrz 13, 2013 00:48 am
autor: qnebra
Kaonashi pisze:Bardziej mi powiało Terminatorem
Przydałoby się większe "dupnięcie" pod koniec
Najwidoczniej nieświadoma inspiracja. Lubię muzykę Fiedela do tego filmu i najwidoczniej zostało coś w głowie.
Tak mnie naszło wymyślić koncept muzyki do Godzilli. Proste, toporne i ciężkie brzmienie zarezerwowane dla głównego bohatera.
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
: ndz wrz 15, 2013 13:01 pm
autor: Kaonashi
qnebra pisze:
Tak mnie naszło wymyślić koncept muzyki do Godzilli. Proste, toporne i ciężkie brzmienie zarezerwowane dla głównego bohatera.
Tylko zapatrz się w Ifukube, a nie w Arnolda
Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.
: ndz wrz 15, 2013 20:11 pm
autor: qnebra
Kaonashi pisze:qnebra pisze:
Tak mnie naszło wymyślić koncept muzyki do Godzilli. Proste, toporne i ciężkie brzmienie zarezerwowane dla głównego bohatera.
Tylko zapatrz się w Ifukube, a nie w Arnolda
Co najwyżej lekkie nawiązania do Ifukube. Ponadto dłubanie smyczków w tych narzędziach co mam jest strasznie. Nie lubię tego, bardziej od klocków midi jest dla mnie intuicyjna pięciolinia