Ten Twój ostatni album do filmu Alana Urana na serio jest niezły. Widać duży progres jaki zrobiłeś od czasu choćby Ocalonego. Jak już Ci koper pewnie pisał zamierzam skrobnąć reckę, tylko powiedz czy będzie gdzieś szansa obejrzenia filmu Alana? Bez filmu nie chciałbym pisać

A co do Twych ostatnich inspiracji to chyba zacząłeś słuchać Lorenca (w BTW słychać Michała, w Beskidach też nieco, ale mniej). Co więcej powiem Ci że to wcale nie wada
