#411
Post
autor: Mystery » wt lis 02, 2021 09:46 am
Squid Game 1 - 8-
Popularność na pewno mu nie sprzyja i pewnie będzie go obrzydzać, ale mi się bardzo podobało, zarówno estetycznie, jak i fabularnie, pochłonąłem w dwa dni.
What If... 1 - 6+
Przyjemnie się śledziło, nawet ciekawe scenariusze, niezła akcja i humor, zdarzyło się po drodze kilka słabszych epizodów, ale finał ładnie spiął całość.
I May Destroy You - 7-
Porusza mocne i jakże aktualne tematy, choć myślałem, że będzie lepsze i jakoś nie wzbudził u mnie większego przywiązania.
Ted Lasso 2 - 7
Bywałem sceptyczny, mało Teda, trochę naciąganych wątków czy odcinek o trenerze Beard - wtf? i jak na serial komediowy zdecydowanie za dużo melodramy, ale tą zaskakującą przemianą postaci Nate'a nawet mnie zaintrygowali.
Nine Perfect Strangers 1 - 6
Po twórcy "Big Little Lies" i takiej obsadzie spodziewałem się więcej, szczególnie jak na produkcję o radzeniu sobie z traumą i ruszeniu dalej.
Maid - 7+
Świetna Qualley i nie tylko, dobry serial z serii samo życie, choć to jak główna bohaterka miała pod górkę i ciągle pod wiatr, to już czasami było znęcanie się scenarzystów.
Disenchantment 3 - 6-
Nie śledziło się tego za ciekawie, zrobił się straszny bajzel, który dotyka nie tylko fabuły, ale i postacie, jakby na jedno i drugie skończyły się już pomysły, albo były to pomysły mało przemyślane.
What We Do in the Shadows 3 - 7
Nawet fajny sezon, jest humor i większa historia, także mają ode mnie zielone światło na następny.
Scenes from a Marriage 1 - 6+
Dla Isaaca i Chastain warto było zobaczyć, ale jakoś nie miałem nastroju na takie ciężkie, psychologiczne tematy, toteż nie zaliczam seansów do szczególnie frapujących, ale ogólnie doceniam.