Alexandre Desplat
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26137
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Hollywoodzkiego, tak. Tyler po prost rozumie jakiej muzyki wymaga dana scena, dany film. Oczywiście o ile mamy do czynienia z filmem, który nie wymaga czegoś innego, czegoś niestandardowego, czegoś artystycznego. Niestety to, że Tyler rozumie, to nie oznacza, że Tyler potrafi. Brian sam z siebie nic nie wymyśli, więc tu podpatrzy, tu skopiuje i będzie jak znalazł.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
No dobra, ale w takim razie mam rozumieć, że byłbyś sobie w stanie wyobrazić Briana Tylera jako kompozytora do "Tree of Life", gdyż nie wiem czy do końca dobrze podążam za Tobą? Chyba, że ten film nie zaliczasz do kina hollywoodskiego. Dla mnie imitowanie może się sprawdzić w filmach akcji, ale nie w tym przypadku. I tutaj chyba rzeczywiście Desplat, choć przyznaję to z ciężkim sercem, nie jest aż tak źle trafiony. Chociaż i tak druga "Cienka Czerwona Linia" to nie będzie:/ Przepraszam, ale chyba nie jestem w stanie pisać o tym filmie, jak i o jego muzyce nie myśląc o "Cienkiej Czerwonej Linii".Koper pisze:Ale jest na tyle zdolnym wyrobnikiem-imitatorem i rozumie muzyczne potrzeby kina hollywoodzkiego, że w kontekście stricte ilustracyjnym w tego typu kinie wypada lepiej od Desplata, mimo iż taki z niego muzyk, jak z koziej d..y trąba. :D
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
To w takim razie jak określić zmysł kompozytorski takiego Elfmana? Meta-rozumienie kina? Nad-rozumienie kina?:PKoper pisze:Hollywoodzkiego, tak.
Różnica jest taka, że Elfman czuje kino, a Tyler po prostu stosuje najprostsze chwyty, które działają na publiczność. O kant dupy rozbić takie rozumienie kina:P
Koniec off-topa:P
A Tree of Life to oczywiście nowy film Malicka, tyle że niewiele chyba wciąż o tym projekcie wiadomo. Desplat nagrał już muzykę, ale kto wie, co z niej się ostanie w finalnej wersji, znając zacięcie Malicka do mieszania w ścieżkach dźwiękowych. Ja spodziewam się muzycznego wydarzenia
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Jak się dowiedziałem, że Malick kręci nowi film i do tego taki tajemniczy, o którym nic nie wiadomo to od razu zacząłem się zastanawiać, kto też mógłby skomponować muzykę? Był Morricone, był Zimmer, był Horner, kto teraz? I niestety jak już wspominałem wraz z podaniem nazwiska Desplat zawód i złość była u mnie spora. W sumie jest do tej pory, gdyż myślałem o przeróżnych kompozytorach, wymieniając chociażby tych, którzy już z Malickiem pracowali, a dodając choćby takie nazwiska, dla wielu może dziwne i niepasujące, jak Elfman, Doyle, Williams, Newman, Vangelis, czy też Newton-Howard. Zresztą nie wiedzieć czemu, chyba przez pewien czas w ogóle krążyła plotka, że JNH ma się zająć się muzyką do tego filmu Co mi się zresztą bardzo podobało Wyszło jednak inaczej...Marek Łach pisze: A Tree of Life to oczywiście nowy film Malicka, tyle że niewiele chyba wciąż o tym projekcie wiadomo. Desplat nagrał już muzykę, ale kto wie, co z niej się ostanie w finalnej wersji, znając zacięcie Malicka do mieszania w ścieżkach dźwiękowych. Ja spodziewam się muzycznego wydarzenia
Zobaczymy/usłyszymy co to będzie, a nóż może Malick zabierze się za Desplata
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Wishful Thinking. Zresztą nie słyszałem nic, aby były jakieś problemy, konflikty reżyser-kompozytor. Desplat muzykę skomponował i zapewne to co stworzył Malickowi sie spodobało. Inaczej na pewno by dało się słyszeć o jakiś konfliktach itd. Chociaż, kto wie? A w ogóle to ten film nie miał się już w tym roku ukazać?Koper pisze:To teraz Malick go potnie, część wyrzuci, część zastąpi klasyką... Kto wie, może Desplat się obrazi na kino, niczym Mike Oldfield po "Polach śmierci". :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys