Widzę, że dalej nie rozumiesz tego filmu choćby w najmniejszym stopniu, ale idziesz w zaparte jak to zwykle masz w zwyczaju. Właśnie takie prymitywne myślenie o nazistach - że to monstra i zwierzęta - powodują, że w dzisiejszych czasach ludzie mają problem z rozpoznaniem co jest czym. Bo naziści to jakaś odczłowieczona, nierealna wizja i nie sposób nazistę zobaczyć obok siebie, gdy ten pije kawę tak jak Ty i ma dzieci tak jak Ty i narzeka gdy zupa jest za słona. Właśnie w dzisiejszych czasach ten film jest bardziej istotny niż kiedykolwiek wcześniej. Ale jasne, kontynuujmy dalej tę szkodliwą, nierealną narrację.Robiąc film o nazistach musisz pokazać, że to były zwierzęta, a nie że to byli kochający tatusiowie. Tyle.
Wymyśliłeś to sobie i nawet nie udawaj, że jest inaczej. Ten film powstał we współpracy z Muzeum Auschwitz, z całą pewnością celem wybielania nazistów.Gwarantuje Ci, że całe pokolenia, które przeżyły wojnę przyznają mi rację
Ja przepraszam, ale co Ty wygadujesz? W całym filmie gadają po niemiecku, pojawiają się nawet postacie polskich służących, które są z pogardą traktowane przez niemiecką panią domu, więc w jaki sposób ten film ma się przyczynić do wizji "polskich obozów"?i dzięki takim właśnie wybielaniom i działaniom ludzi kultury, wciąż na zachodzie i w usa będzie się gadać że to polska rzecz była
To się nie klei w najmniejszym stopniu.