Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Herdís Stefánsdóttir:
https://www.herdisstefansdottir.com/

Czasami odnoszę wrażenie, jakby Islandia, która liczy 372 520 mieszkańców, miała niezwykle liczną populację kompozytorów muzyki filmowej. I tak do najnowszego filmu M Night. Shyamalamanama skomponuje Herdís Stefánsdóttir. Czy pod względem brzmienia, będzie podobny styl jaki prezentuje Hildur Guðnadóttir zobaczymy w następnym odcinku... Albo dokładniej po odsłuchaniu tego soundtracka, który chyba już się ukazał.



1. Prologue (2:15)
2. Knock At The Cabin (3:38)
3. Breaking In (3:07)
4. Four Horsemen (2:27)
5. First The Cities Will Drown (4:29)
6. Redmond Dies (1:15)
7. Truly Sorry (2:03)
8. First Harbinger (3:34)
9. But You Will (2:09)
10. Wen Tries To Escape (2:00)
11. Adrienne’s Sacrifice (2:13)
12. Second Harbinger (2:36)
13. Grab The Gun (3:42)
14. Get In The Bathroom (2:29)
15. Excuse Me (3:27)
16. Leonard’s Last Part (2:50)
17. Revelations (3:32)
18. Sacrifice and Departure (2:37)
19. Diner (2:08)
20. Epilogue (1:55)

Widać Shyamalamalamalan obrał islandzką drogę i do kolejnego filmu znowu Herdis skomponuje mu muzykę:
https://filmmusicreporter.com/2024/04/0 ... lans-trap/

Ciekawe co takiego on w niej widzi, że zdecydował się na taki ruch?

1. The Butcher (1:20)
2. Police Driving (1:34)
3. No Sign of Him (1:27)
4. You Are Angry (2:06)
5. Meeting Spencer (1:21)
6. Dr. Grant Here (1:41)
7. Selfie, Pt. I (3:03)
8. Selfie, Pt. II (2:46)
9. Carbon Monoxide (2:14)
10. Swat Arrive, Pt. I (0:39)
11. Swat Arrive, Pt. II (1:41)
12. Tell Me She’s Lying (1:35)
13. Main Street Part (1:56)
14. Affair (4:06)
15. 108 Monk Road (0:52)
16. Nothing Fancy (1:05)
17. I Feel Such Rage (2:50)
18. Tasered (1:38)
19. Finale (1:00)

zamiast słuchać tych dronów wole pooglądać jej foty

Tyle że tam dronów nie ma. Czasami jakiś atmosferyczny ambient, ale głównie orkiestra.
Score nie jest zły, na pewno lepszy niż ten do poprzedniego filmu Nighta. Ale w dalszym ciągu nie jest to granie, które wybija się na najniższy poziom tego, co JNH robił dla Shyamalana.

Islandka i nie-droniara Nie może być

Najsłabszy thriller Nighta. Taką fabułę wymyślił chyba tylko pod córkę, która notabene wypadała tu nawet fajnie, tyle, że przy tak kiepskim filmie i kuriozalnej drugiej połowie była to bardziej niedźwiedzia przysługa... O scorze można powiedzieć tyle, że był. Sprawdziłem nawet ten niewiele ponad półgodzinny soundtrack i też można powiedzieć, tyle, że go sprawdziłem, choć rzeczywiście, takiej tradycyjnej ilustracji po końcówce "dóttir" się nie spodziewałem

M Night Shymalamalan idzie ostro w nepotyzm, córka kręci filmy, córka piosenkarka/aktorka. Tylko czekać, jak jakieś jego dziecko zacznie komponować i zajmie miejsce Stefansdóttir. Przy czy ta Islandka jest i tak lepsza od jego poprzedniego-poprzedniego kompozytora.

Ale ten film jest durny.
Szjamalanowi powinni zabronić kręcić filmy wg własnych scenariuszy. Reżyserować coś tam potrafi, ale niech on już nie wymyśla historii, bo nic się tam kupy nie trzyma.
A film powinien mieć ostrzeżenie, że tam jest lokowanie produktu, tj. córeczki.

Muza jak muza... Była, niczego nie spsuła, ilustrowała poprawnie i tyle.

PS: A córeczka to tak zrobiona, że jak android wygląda... Herdis ładniejsza.

A ja zamiast oglądać film, oglądnąłem 6 minutowe Pitch Meeting i już wszystko wiem co w nim było, łącznie z nepotyzmem. Shyalamalam idzie mocno w nepotyzm, jedno dziecko niby piosenkarką jest, inne niby reżyserką.


youtu.be/h0hWfoQ0DZw