Przemłodziutki kompozytor, który pracował z i robił muzykę dodatkową dla Johna Powella i Henry'ego Jackmana, zaczyna ostatnio z solowymi projektami.
Niedługo ukaże się soundtrack do tego filmu:
Jest też pierwszy utwór:
[youtube]hLku-mf8wHk&t=82s[/youtube]
Re: Anthony Willis
: czw sty 05, 2023 11:56 am
autor: Radzimir
Dobrze wiedzieć, że coś robi po "Obiecującej. Młodej. Kobiecie".
Re: Anthony Willis
: czw sty 05, 2023 15:14 pm
autor: Wawrzyniec
Robi, robi i dalej jest powiązany z ekipą Powella. Holly Sedillos ma odpowiadać za wokale przy tej M3Gan.
Re: Anthony Willis
: sob sty 21, 2023 12:16 pm
autor: Wawrzyniec
Widzę, że ta "M3gan" zbiera naprawdę dobre recenzje i mając za konkurencję Avatara całkiem sobie nieźle radzi w BoxOffice. To może trzeba będzie obadać film i score Anthony'ego Willisa.
Re: Anthony Willis
: pt lut 03, 2023 15:07 pm
autor: Mystery
Trochę na bakier z logiką, szczególnie pod koniec, ale "M3gan" swoje zrobiła i dostarczyła trochę rozrywki. Muza w filmie to raczej klasyczna ilustracja, na początku trochę familijnego ciepła, a później mocniejszego ilustracyjnego horrorowego grania w stylu "Krzyku", szczególnie w finale. Na płycie podobnie, ale ta się już nieco ciągnie, nuży i smęci. Na plus wokalizy i to że w score wpleciono śpiewającą Megan, na minus zbędna agresywna elektronika w muzie akcji. Ogólnie poprawna ilustracja, ale film stwarzał potencjał na jakieś fajniejsze podejście.
W filmie jest sporo piosenek znanych.
No i ciekawa kolaboracja bo to drugi z rzędu film tej łaski z tym kompozytorem, który jest znany wyłącznie z bycia additionalem Powella.
Re: Anthony Willis
: sob gru 23, 2023 21:17 pm
autor: Adam
Ten "Saltburn" grubo rynie banie. Zdecydowanie jeden z najbardziej kontrowersyjnych filmów w tym roku, o ile nie najbardziej - z mainstreamu.
Najlepsza i najbardziej wymagająca rola dramatyczno-psychopatyczna Keoghan'a, jak dotąd (w pełni zasłużony nom do Globów), w której musiał się zmierzyć nie tylko ze swoją pełną nagością na ekranie w 360 stopniach (genialna scena tańca z kultowym kawałkiem Sophie Ellis-Baxtor w tle), ale też z... ruchaniem ziemi na świeżo zasypanym grobie z krzyżem (zapewne dlatego nie ma w naszych kinach, bo by Niedoszły Klecha Marszałek Rotacyjny KAŁownia zgłosił sejmową uchwałę o usunięciu filmu z kin)
Fantastyczny soundtrack, gdzie duża liczba piosenek, w tym kilka znanych, mimo wszystko daje - co zaskakujące - dodatkowo szerokie pole do popisu muzyce instrumentalnej, która pasuje świetnie do filmu. To może być czarny koń do nominacji do najważniejszych nagród.
Cudowne zdjęcia Linusa Sandgrena, szkoda tylko, że film w całości nakręcono w formacie 4:3 - nie rozumiem tej decyzji i to w zasadzie jedyny minus.
Absolutnie polecam seans na polskim Amazonie - nie jest to film dla wszystkich, film polaryzuje, niektóre sceny są mocne, ale mariaż zdjęć z muzyką oryginalną i piosenkami robi świetną robotę w tym filmie. No i absolutnie genialny Keoghan - gość ma ledwo 31 lat, bez kitu. Czapki z głów...
Re: Anthony Willis
: śr sty 03, 2024 17:17 pm
autor: Mystery
Zgoda. Świetny film, jeden z lepszych jakie widziałem w tym roku. Keoghan brawurowy i trzymam kciuki za kolejną po Duchach nominację do Oscara. Na score nie zawróciłem jednak większej uwagi i to głównie piosenki dają tu czadu. Fennell > Gerwig.
Re: Anthony Willis
: sob lut 17, 2024 22:18 pm
autor: Adam
Fuck yeah, score z Saltburn wyjdzie na tłoczonym CD, jest już preorder na Amazonie, ale nie ma daty.